Spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałem, że się ożeniłeś?
- Tak.
- A dzieci planujecie?
- Drugie już tak.
Rozmowa pewnej kobiety z prywatnym detektywem:
- I co? Śledził pan wczoraj mojego męża?
- Tak. Najpierw poszedłem za nim do baru, później do motelu, a nad ranem pojechałem za nim do domu.
- Ha! Mam go! Jednak mnie zdradza! Ma pan dowody na to, co robił?!
- Tak, proszę pani. Cały czas śledził panią...
W wojsku:
- Panie kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki
- Którego z moich kolegów lubisz najbardziej? - zapytałem moją dziewczynę.
- Mariana...
- Mariana?! Jakiego Mariana? Nie znam żadnego Mariana..
- Oj, nie znasz.. No, nie znasz , bo za każdym razem kiedy przychodzi cię odwiedzić, ty jesteś akurat poza domem..
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis