Małżeństwo po 50. Żona zapytuje męża:
-Kochanie, co wg ciebie mogłabym zrobić dobrego dla siebie?
-Ale w jakim względzie?
-No wiesz... Nie jesteśmy już młodzi, ale
jeszcze chciałabym poczuć się w miarę atrakcyjnie...
-No to umyj się Ludwikiem...
-Co???
-Umyj się Ludwikiem. Jest bezwzględny dla tłuszczu, może to coś da...
-Kochanie, co wg ciebie mogłabym zrobić dobrego dla siebie?
-Ale w jakim względzie?
-No wiesz... Nie jesteśmy już młodzi, ale
jeszcze chciałabym poczuć się w miarę atrakcyjnie...
-No to umyj się Ludwikiem...
-Co???
-Umyj się Ludwikiem. Jest bezwzględny dla tłuszczu, może to coś da...