![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/15802688524bd9d50c73797.gif)
Dwie kobiety zbierają marchew na polu. Pogoda - w sam raz - deszcz, wiatr... Nagle jedna wyciąga okazałą marchewkę i mówi:
- O, jak u mojego Mareczka!
- Taka sama długość?
- Nie... taka sama czystość...
- O, jak u mojego Mareczka!
- Taka sama długość?
- Nie... taka sama czystość...
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/9b48c629.gif)