18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#mol

Dziwny przypadek Simona Mola
Naziolek • 2013-01-18, 0:23
A tak mi się zebrało na wspominki. Moja koleżanka była dzisiaj oburzona moim rasizmem, kiedy powiedziałem jej, żeby wyminąć murzyna na schodach ruchomych, bo stanie przed nami w kolejce do kfc. Zamiast słuchać jej wywodu, oddaliłem się myślami do czasów afery Simona Mola, w zasadzie seks-afery. Przyjaciel tych wszystkich szczuk i nowickich, zaraził [w większości] młode lewicowe działaczki, zresztą sam też był działaczem wielu tych kretyńskich organizacji. Wyszło to na jaw jedynie dzięki jednej z nich, która nie miała partnera, reszta była w większości zamężna [-.-] i wolała nie wychodzić z tym na zewnątrz. Jak czasem słucham o tych wszystkich wspaniałych i najpiękniejszych dziewczynach - Polkach, jak to powinniśmy być dumni, to rzygać mi się chce. Miałem szczęście [/nieszczęście] być na erasmusie i nauczył on mnie praktycznie jednego: Nie wiąż się z Polką, jeśli ktoś mówi w innym języku i ma nie polsko brzmiące nazwisko, to praktycznie wystarczy odpowiedni splot wydarzeń i wylądują w łóżku. Można powiedzieć, że lewicowcy sami siebie wykończą, ale niestety sprawa miała dalej dość makabryczny finał, bo zarażonych w stopniu II było wielu gości. No cóż nie we wszystko należy wkładać kutasa.



Ziemkiewicz jak zawsze w formie.
Najlepszy komentarz (91 piw)
Naziolek • 2013-01-18, 3:17
Lubię tę historię z kilku powodów. W gruncie rzeczy dlatego, że gość nabrał to całe debilno-inetligenckie grono lewicowe, działaczy [jak opisał to Ziemkiewicz] walczących z systemem. Jakiś mambo przyjechał do Polski i wmówił wszystkim, że jest un journaliste [żeauornalistom ], który prowadził przez 300 lat krajowy dziennik bananów w Kamerunie. Że niby pisał felietony i walczył o jakąś tam wolność [chuj wie jaką, po prostu walczył], a potem [jak wcisnął wszystkim], że jako dziennikarz odkrył wielką aferę korupcyjną a Kamerunie i musiał uciekać z kraju, w ten sposób otrzymał w Polsce status uchodźcy. Okazało się, że nigdy nie pracował w żadnej gazecie, jak potwierdziła jego mama, kiedy skończył zasadniczą szkołę poszedł do fizycznej pracy w jakiejś rafinerii, przy czym w szkole pisał do gazetki, ale dziennikarzem nie był nigdy. No ale u ans to całe antifowskie, le madamowe, antyglobalistyczne, ekologiczne grono pomogło mu i już niedługo potem pisał w Warszawskich gazetach jakieś pierdoły o tym, że banan jest dobry, kiedy jest dobry. To była sztuka wyrafinowana. To samo grono upchnęło tego ciemniaka i debila do MSZ, a potem wielu, wielu organizacji publicznych. Zaliczał hurtowo wszystkie kobiety bez kondomów, nie dlatego, jak twierdzi Ziemkiewicz, bo nie lubił ich, a dlatego [co wyszło potem], że w jego plemieniu wierzyło się, że jak samiec przekaże nasienie wielu kobietom, to w końcu odda wraz z nim HIV, jak potem zeznał Simon, w Afryce nie miał szans na takie powodzenie, a w Polsce panny stały do niego w kolejkach. Simon Mol pisał jakieś wiersze i broszurki, brał udział w akcjach "wywalić rasizm ze stadionów" występował w telewizji, gdzie mówił, że Polacy są zacofanym narodem, że czarni są dyskryminowani, że musimy się zmienić, otworzyć na innych ludzi etc. I faktycznie, przed Simonem Molem otwierały się dziesiątki damskich nóg, naszych matek polek, żonek, córek i kochanek. Kurwa obrzydzenie mnie bierze, kiedy myślę o takich kobietach, ale cóż... Poczytajcie sobie wywiady z nimi, dla mnie to niezła lektura:

dziennik3rp.blogspot.com/2008/10/simon-mol-krcia-mnie-taka-moc-w-nim.html
Mol książkowy
Cavaran • 2012-04-09, 8:27

Czy kibole także czytają książki?
Najlepszy komentarz (60 piw)
Samilo • 2012-04-09, 13:03
@up masz coś do 60kilowych leszczy? Ten ma 7 kilo i tak byś go nie wpierdolił
Kochanek jako mol
basior88 • 2011-01-31, 21:19
Rucha się żona z kochankiem, anal i te sprawy, jest wspaniale. Mija kilka godzin i dobra passę przerywa mąż, którzy wiadomo, wcześniej wrócił z pracy. Żona w panike, kochanek w panike nie wiadomo co robić. Kochanek pomyślał i schował się do szafy. I tak siedzi już ze 3 godziny, zrobiło mu się zimno. Zobaczył obok wiszące futro i je nałożył. Nadszedł zmrok. Kochanek słyszy, że mąż z żoną kładzie się do łóżka i zaczyna powoli wychodzić z nadzieją że go nikt nie zauważy. Mąż jednak uchyla powieki i widzi coś w futrze wychodzące z szafy i pyta:
- Ty kto?
- mul.
- a futro?
- a zjem w domu!
Najlepszy komentarz (138 piw)
gracz • 2011-01-31, 22:24
kurwa.. MOL.. a ja się zastanawiam dlaczego MUŁ chce wpierdolić futro

[ Komentarz dodany przez: blackhunter6: 2011-01-31, 22:39 ]
Po twoim tekście popłakałem się ze śmiechu