Opierający się o samochód Luiz Felipe Chebban doznaje zastrzelenia z broni palnej, przez które ginie będąc zabitym.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:42
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 10:39
#morderstwo
Więc ją kluczem zajebała...
Najlepszy komentarz (29 piw)
Gwardek
• 2017-11-15, 18:49
Do haremu kurwe, skuć łańcuchami i niech robi za darmowe jebadło, dopóki nie zbrzydnie a potem przerobić na karme dla psów.
Za źródłem:
Po polsku:
Cytat:
Lucas Phelipe Carvalho, 20, was arrested in the Maringá neighborhood. He confessed to the crime and said he threw in self-defense. Gabriel Vieira da Silva, 16 died on the spot and his friend gets shot in the leg. The suspect told the deputy that he started to walk armed after being robbed on the way to work.
Po polsku:
Cytat:
Dwudziestoletni Łukaszek zastrzelił nastoletniego Gabrysia, a jego kumpla postrzelił w nogę. Policji powiedział, że było to w samoobronie.
Zostaje przerwane, niespodziewanie...
W sumie zdarzyło się rok temu, więc nie taki newsik, ale sprawę miał niedawno. elk.wm.pl/474934,Udusil-zone-i-tlumaczyl-ze-pomogl-jej-w-samobojstwie-... Link do artykułu.
Najlepszy komentarz (149 piw)
cholonek
• 2017-11-01, 21:52
... i co? Masz depresję?
Uliczny sprzedawca widzi zbliżające się zagrożenie, jednakże skołowany czeka na dokonanie zabójstwa na nim. Nie wiedział pewnie,że zginie. Zginął od zastrzelenia bo tego nie przeżył.
Jak mówi stare chińskie przysłowie:
"Gdy słońce jest w zenicie i parzy promieniami,
rozglądaj się w koło, bo czasem coś Cię zrani".
Jak mówi stare chińskie przysłowie:
"Gdy słońce jest w zenicie i parzy promieniami,
rozglądaj się w koło, bo czasem coś Cię zrani".
Potem jakiś dziennikarzyna z Gazwybu narzeka,
że Komitet Noblowski to rasiści,
gdyż nie dają nagrody czarnym,
Może tej pani dadzą? W kategorii "Debil dekady".
Amerykanka chciała ukarać 9-letnią siostrzenicę, więc na niej usiadła. Dziewczynka nie wytrzymała jednak ciężaru kobiety i krótko po zdarzeniu zmarła w szpitalu.
Jak podaje ABC News, w Pensacoli na północnym-zachodzie Florydy w nocy z piątku na sobotę doszło do rodzinnej tragedii. 64-letnia Veronica Green Posey opiekowała się siostrzenicą, 9-letnią Dericką. W pewnym momencie, by wymierzyć jej karę, ważąca 147 kilogramów kobieta usiadła na dziewczynce. Mimo że po dziesięciu minutach Dericka zaczęła skarżyć się na problemy z oddychaniem, Posey nie przestała. Siedziała na niej przez 12 minut.
Gdy ciotka w końcu ją uwolniła, dziewczynka zemdlała. Kobieta zadzwoniła na pogotowie i zaczęła sztuczne oddychanie. Medycy dotarli na miejsce o 01:35. Stwierdzili, że dziewczynka nie odpowiada i zawieźli ją do szpitala, gdzie krótko po tym zmarła.
źródło: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114881,22528295.html?i=0
że Komitet Noblowski to rasiści,
gdyż nie dają nagrody czarnym,
Może tej pani dadzą? W kategorii "Debil dekady".
Amerykanka chciała ukarać 9-letnią siostrzenicę, więc na niej usiadła. Dziewczynka nie wytrzymała jednak ciężaru kobiety i krótko po zdarzeniu zmarła w szpitalu.
Jak podaje ABC News, w Pensacoli na północnym-zachodzie Florydy w nocy z piątku na sobotę doszło do rodzinnej tragedii. 64-letnia Veronica Green Posey opiekowała się siostrzenicą, 9-letnią Dericką. W pewnym momencie, by wymierzyć jej karę, ważąca 147 kilogramów kobieta usiadła na dziewczynce. Mimo że po dziesięciu minutach Dericka zaczęła skarżyć się na problemy z oddychaniem, Posey nie przestała. Siedziała na niej przez 12 minut.
Gdy ciotka w końcu ją uwolniła, dziewczynka zemdlała. Kobieta zadzwoniła na pogotowie i zaczęła sztuczne oddychanie. Medycy dotarli na miejsce o 01:35. Stwierdzili, że dziewczynka nie odpowiada i zawieźli ją do szpitala, gdzie krótko po tym zmarła.
źródło: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114881,22528295.html?i=0
Najlepszy komentarz (56 piw)
JebaćLudzi
• 2017-10-18, 22:28
No to grubo
Widocznie coś przeskrobał.
Mała rodzinna kłótnia kończy się pojednawczym nożem w okolice karku kobiety. Film się niestety urywa i nie wiadomo czy
Kolor napastnika się zgadza
Najlepszy komentarz (34 piw)
mygyry
• 2017-09-24, 23:22
uciął rozmowę
Nie żyje bramkarz Garbarni Kurów Grzegorz K. 32-letni piłkarz został zamordowany. Policja zatrzymała Siergieja V. Ukrainiec przyznał się do zbrodni.
Do zabójstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w Kurowie. W sobotę Garbarnia rozgrywała wyjazdowy mecz z Piastovią w klasie okręgowej (grupa Lublin) i po powrocie część piłkarzy wybrała się do baru. W nim doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy bramkarzem kurowskiego klubu a Siergiejem V.
Gdy ok. godziny 4 nad ranem Grzegorz K. wyszedł z baru, Ukrainiec poszedł za nim i na ulicy Wojska Polskiego zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Ukradł ofierze portfel i usiłował wypłacić z bankomatu większą kwotę pieniędzy.
Policja ustaliła, że ostatnią osobą, z którą widziany był bramkarz Garbarni, był Siergiej V. Ukrainiec trafił do Kurowa przed kilkunastoma dniami i pracował w jednym z gospodarstw. Po zabójstwie próbował uciec na Ukrainę, ale policjanci zatrzymali go w autokarze kilka kilometrów przed przejściem granicznym w Dorohusku.
Siergiej V. przyznał się do zabójstwa. Powiedział, że zabił, bo mieszkaniec Kurowa go obraził.
Ukrainiec już wcześniej, w swoim kraju, był skazany na 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo.
Trafił do aresztu. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu dożywocie.
Źródło: interia,pl
Do zabójstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w Kurowie. W sobotę Garbarnia rozgrywała wyjazdowy mecz z Piastovią w klasie okręgowej (grupa Lublin) i po powrocie część piłkarzy wybrała się do baru. W nim doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy bramkarzem kurowskiego klubu a Siergiejem V.
Gdy ok. godziny 4 nad ranem Grzegorz K. wyszedł z baru, Ukrainiec poszedł za nim i na ulicy Wojska Polskiego zadał mu kilkanaście ciosów nożem. Ukradł ofierze portfel i usiłował wypłacić z bankomatu większą kwotę pieniędzy.
Policja ustaliła, że ostatnią osobą, z którą widziany był bramkarz Garbarni, był Siergiej V. Ukrainiec trafił do Kurowa przed kilkunastoma dniami i pracował w jednym z gospodarstw. Po zabójstwie próbował uciec na Ukrainę, ale policjanci zatrzymali go w autokarze kilka kilometrów przed przejściem granicznym w Dorohusku.
Siergiej V. przyznał się do zabójstwa. Powiedział, że zabił, bo mieszkaniec Kurowa go obraził.
Ukrainiec już wcześniej, w swoim kraju, był skazany na 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo.
Trafił do aresztu. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi mu dożywocie.
Źródło: interia,pl
Najlepszy komentarz (81 piw)
M................e
• 2017-09-18, 22:31