Po trzęsieniu ziemi tsunami nawiedza brzegi Nowej Zelandii. Grubo...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#nowa zelandia
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nauczyciel po 30 latach pracy odchodzi na emeryturę.
Uczniowie żegnają go tak:
Palmerston North Boys' High School, Nowa Zelandia
Uczniowie żegnają go tak:
Palmerston North Boys' High School, Nowa Zelandia
Najlepszy komentarz (88 piw)
flejtuch
• 2016-11-09, 10:42
a u nas: Wy-pier-dalaj, Wy-pier-dalaj
Osobiście bym się w takiej sytuacji chyba zesrał
Najlepszy komentarz (139 piw)
P................n
• 2015-05-22, 12:18
miałem dokładnie taką samą sytuację, tyle, że w Polsce na materacu, zaatakował mnie okoń, nasz polski
Twórca Megaupload zakłada w Nowej Zelandii własną partię
Twórca zamkniętego przed dwoma laty serwisu Megaupload zamierza zająć się polityką. Pochodzący z Niemiec Kim Dotcom zapowiedział utworzenie własnego ugrupowania, które ma wystartować w tegorocznych wyborach parlamentarnych w Nowej Zelandii
Partia Internetowa (Internet Party) oficjalnie rozpocznie działalność 20 stycznia, wtedy też ma zostać przedstawiony jej program. W tym samym tygodniu ruszą: strona internetowa ugrupowania, rejestracja członków oraz aplikacja na smartfony.
Wybory do parlamentu prawdopodobnie odbędą się w październiku lub listopadzie.
Centralna komisja wyborcza poinformowała, że sam Dotcom nie może ubiegać się o mandat w parlamencie, ponieważ nie jest obywatelem Nowej Zelandii (pochodzi z Niemiec), może jednak bez przeszkód szefować swojemu ugrupowaniu.
Wciąż nie jest jasne, po której stronie sceny politycznej będzie sytuować się nowe ugrupowanie; Dotcom w przeszłości wypowiadał się krytycznie zarówno o politykach liberalnych, np. prezydencie USA Baracku Obamie, jak i konserwatystach takich jak premier Nowej Zelandii John Key.
Dotcom znany jest od dawna jako zwolennik większej ochrony prywatności użytkowników internetu i ściślejszego nadzoru nad działalnością agencji wywiadowczych. Apelował też o dostęp do szybszego internetu szerokopasmowego dla mieszkańców Nowej Zelandii.
Zdaniem części obserwatorów nowe ugrupowanie może wpłynąć na wynik tegorocznych wyborów. W Nowej Zelandii obowiązuje proporcjonalny system wyborczy, co oznacza, że partie muszą zdobyć zaledwie 5 proc. głosów, by dostać się do parlamentu. Nawet jeśli Partia Internetowa nie przekroczy tego progu, może podebrać wyborców liberałom i konserwatystom.
– Nowa partia może nie dostać się do parlamentu, jednak zależnie od tego, jak dobrze odpowie na potrzeby bardziej radykalnych, marginalizowanych i rozczarowanych wyborców oraz osób zazwyczaj niegłosujących, może mieć duży wpływ na skład następnego rządu – ocenił nowozelandzki komentator Bryce Edwards na swoim blogu.
39-letni Dotcom (zmienił nazwisko z Kim Schmitz) był właścicielem popularnego portalu Megaupload, jednak w 2012 roku portal zamknięto na wniosek władz USA. Amerykanie domagają się jego ekstradycji, zarzucając mu, że portal, który odwiedzało do 50 milionów internautów dziennie i na który przypadało 4 proc. całego ruchu w internecie, w rzeczywistości był przedsięwzięciem pirackim, które czerpało zyski z łamania praw autorskich i naraziło właścicieli tych praw na straty przekraczające 0,5 mld dol. W USA grozi mu do 20 lat więzienia.
Obecnie Dotcom przebywa w Nowej Zelandii, zwolniony z aresztu za kaucją.
źródło: forbes.pl/kim-dotcom-tworca-megaupload-zaklada-w-nowej-zelandii-wlasna...
Twórca zamkniętego przed dwoma laty serwisu Megaupload zamierza zająć się polityką. Pochodzący z Niemiec Kim Dotcom zapowiedział utworzenie własnego ugrupowania, które ma wystartować w tegorocznych wyborach parlamentarnych w Nowej Zelandii
Partia Internetowa (Internet Party) oficjalnie rozpocznie działalność 20 stycznia, wtedy też ma zostać przedstawiony jej program. W tym samym tygodniu ruszą: strona internetowa ugrupowania, rejestracja członków oraz aplikacja na smartfony.
Wybory do parlamentu prawdopodobnie odbędą się w październiku lub listopadzie.
Centralna komisja wyborcza poinformowała, że sam Dotcom nie może ubiegać się o mandat w parlamencie, ponieważ nie jest obywatelem Nowej Zelandii (pochodzi z Niemiec), może jednak bez przeszkód szefować swojemu ugrupowaniu.
Wciąż nie jest jasne, po której stronie sceny politycznej będzie sytuować się nowe ugrupowanie; Dotcom w przeszłości wypowiadał się krytycznie zarówno o politykach liberalnych, np. prezydencie USA Baracku Obamie, jak i konserwatystach takich jak premier Nowej Zelandii John Key.
Dotcom znany jest od dawna jako zwolennik większej ochrony prywatności użytkowników internetu i ściślejszego nadzoru nad działalnością agencji wywiadowczych. Apelował też o dostęp do szybszego internetu szerokopasmowego dla mieszkańców Nowej Zelandii.
Zdaniem części obserwatorów nowe ugrupowanie może wpłynąć na wynik tegorocznych wyborów. W Nowej Zelandii obowiązuje proporcjonalny system wyborczy, co oznacza, że partie muszą zdobyć zaledwie 5 proc. głosów, by dostać się do parlamentu. Nawet jeśli Partia Internetowa nie przekroczy tego progu, może podebrać wyborców liberałom i konserwatystom.
– Nowa partia może nie dostać się do parlamentu, jednak zależnie od tego, jak dobrze odpowie na potrzeby bardziej radykalnych, marginalizowanych i rozczarowanych wyborców oraz osób zazwyczaj niegłosujących, może mieć duży wpływ na skład następnego rządu – ocenił nowozelandzki komentator Bryce Edwards na swoim blogu.
39-letni Dotcom (zmienił nazwisko z Kim Schmitz) był właścicielem popularnego portalu Megaupload, jednak w 2012 roku portal zamknięto na wniosek władz USA. Amerykanie domagają się jego ekstradycji, zarzucając mu, że portal, który odwiedzało do 50 milionów internautów dziennie i na który przypadało 4 proc. całego ruchu w internecie, w rzeczywistości był przedsięwzięciem pirackim, które czerpało zyski z łamania praw autorskich i naraziło właścicieli tych praw na straty przekraczające 0,5 mld dol. W USA grozi mu do 20 lat więzienia.
Obecnie Dotcom przebywa w Nowej Zelandii, zwolniony z aresztu za kaucją.
źródło: forbes.pl/kim-dotcom-tworca-megaupload-zaklada-w-nowej-zelandii-wlasna...
Najlepszy komentarz (50 piw)
FrasQs
• 2014-01-19, 12:34
@Up Bo sobie je zmienił?
W skrócie:
Kot dostał z kuszy, ale na szczęście wszystko jest z nim ok. Akcja ta miała miejsce w Nowej Zelandii. Właścicielka kota znalazła go postrzelonego w krzakach. Maił on strzałę w głowie. Policja szuka kłusowników.
Nie wiem czy się spodoba, ale kota ze strzałą w głowie nie widziałem.
Ochevidets.ru
Kot dostał z kuszy, ale na szczęście wszystko jest z nim ok. Akcja ta miała miejsce w Nowej Zelandii. Właścicielka kota znalazła go postrzelonego w krzakach. Maił on strzałę w głowie. Policja szuka kłusowników.
Nie wiem czy się spodoba, ale kota ze strzałą w głowie nie widziałem.
Ochevidets.ru
Najlepszy komentarz (21 piw)
FryzjerZG
• 2013-10-24, 17:16
Ja też nie widziałem kota ze strzałą w głowie. Ale Twoje zdjęcia z bełtem dają jakieś wyobrażenie.
Dlaczego serie Władcy Pierścieni kręcono w Nowej Zelandii?
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Bo w Ameryce nie mieli dwóch wież
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Bo w Ameryce nie mieli dwóch wież
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (131 piw)
kulpiotr
• 2013-09-11, 18:10
Gdyby ktoś planował na stałe przenieść się do Nowej Zelandii podaje link do stronki i forum gdzie można znaleźć wszystko na temat tego pięknego wyspiarskiego kraju. Są tam wszelkie porady jak wyjechać, co załatwić, oferty pracy, portale aukcyjne, fotki paragonów z cenami żywności.. no po prostu wszystko co jest potrzebne żeby się urządzić..
A co przekonuje do tego kraju oprócz pięknych krajobrazów i zdrowego niezniszczonego środowiska... dobre zarobki, przejrzyste prawo, niska przestępczość i kraj o najniższym wskaźniku korupcji na świecie !!
http://www.naszanowazelandia.pl
..
Najlepszy komentarz (26 piw)
~LegendarnyZiom
• 2013-05-24, 12:07
Fake, gdyby film był rzeczywiście nakręcony w Nowej Zelandii wyglądałby tak:
Orzeł Haasta - Najcięższy znany orzeł, jaki kiedykolwiek występował na Ziemi. Charakteryzował się potężnymi szponami, wąską czaszką i stosunkowo krótkimi skrzydłami, co sugeruje, że był to ptak leśny.
Ptak-ludożerca był częstym bohaterem opowiadań krążących wśród rdzennej ludności Nowej Zelandii. Teraz po wnikliwych analizach dokonanych przez naukowców pojawiła się hipoteza, że czarnym charakterem przedstawianym w legendach Maorysów był orzeł Haasta, znany też jako Te Hoikoi.
Orzeł Haasta po raz pierwszy został sklasyfikowany przez Juliusa von Haasta w latach 70-tych XIX w. Opisywano go jako potężnego czarno-białego drapieżcę. Na początku podejrzewano, że Te Hoikoi żywił się jedynie padliną. Wszystko ze względu na cechy fizjonomiczne, które upodabniały go do sępa. Jednak dzięki najnowszym badaniom przeprowadzonym niedawno przez naukowców z Canterbury Museum w Christchurch oraz University of New South Wales z Australii udało się wykazać, że ptak posiadał miednicę wystarczająco silną do tego, by podczas ataku odbywającego się z prędkością 80 kilometrów na godzinę, zadać ofierze śmiertelny cios.
Pozostałe cechy orła Haasta były równie imponujące. Drapieżnik posiadał skrzydła, których rozpiętość mogła wynosić nawet 3 metry, a jego waga dochodziła do 18 kilogramów. Naukowcy zauważają, że jest to masa dwukrotnie większa niż największych z obecnie żyjących orłów. Ponadto szpony tego ptaka były równie duże jak pazury tygrysa.
Specjaliści są niemal pewni, że powyższe właściwości pozwalały tym orłom przeprowadzać mordercze ataki na ludzi. "Z pewnością był zdolny do tego, by zanurkować i porwać dziecko." - stwierdził Paul Scofield z Canterbury Museum. "Za pomocą swoich szponów mogły nie tylko uderzać, ale po ich zamknięciu także unieść ofiarę dzięki tak wytrzymałym elementom jak miednica.
Orły Haasta najczęściej polowały na potężne ptaki moa - nieloty, których waga wynosiła nawet 250 kg, a wzrost sięgał 2,5 metra.
Gatunek wymarł około roku 1400, choć niektórzy twierdzą, że widywano go również w XIX wieku.
Współcześnie najbliższym krewnym orła Haasta jest orzełek włochaty (Hieraaetus pennatus), z którym miał wspólnego przodka około milion lat temu, a nie, jak wcześniej sądzono, orzeł australijski (Aquila audax).
Ptak-ludożerca był częstym bohaterem opowiadań krążących wśród rdzennej ludności Nowej Zelandii. Teraz po wnikliwych analizach dokonanych przez naukowców pojawiła się hipoteza, że czarnym charakterem przedstawianym w legendach Maorysów był orzeł Haasta, znany też jako Te Hoikoi.
Orzeł Haasta po raz pierwszy został sklasyfikowany przez Juliusa von Haasta w latach 70-tych XIX w. Opisywano go jako potężnego czarno-białego drapieżcę. Na początku podejrzewano, że Te Hoikoi żywił się jedynie padliną. Wszystko ze względu na cechy fizjonomiczne, które upodabniały go do sępa. Jednak dzięki najnowszym badaniom przeprowadzonym niedawno przez naukowców z Canterbury Museum w Christchurch oraz University of New South Wales z Australii udało się wykazać, że ptak posiadał miednicę wystarczająco silną do tego, by podczas ataku odbywającego się z prędkością 80 kilometrów na godzinę, zadać ofierze śmiertelny cios.
Pozostałe cechy orła Haasta były równie imponujące. Drapieżnik posiadał skrzydła, których rozpiętość mogła wynosić nawet 3 metry, a jego waga dochodziła do 18 kilogramów. Naukowcy zauważają, że jest to masa dwukrotnie większa niż największych z obecnie żyjących orłów. Ponadto szpony tego ptaka były równie duże jak pazury tygrysa.
Specjaliści są niemal pewni, że powyższe właściwości pozwalały tym orłom przeprowadzać mordercze ataki na ludzi. "Z pewnością był zdolny do tego, by zanurkować i porwać dziecko." - stwierdził Paul Scofield z Canterbury Museum. "Za pomocą swoich szponów mogły nie tylko uderzać, ale po ich zamknięciu także unieść ofiarę dzięki tak wytrzymałym elementom jak miednica.
Orły Haasta najczęściej polowały na potężne ptaki moa - nieloty, których waga wynosiła nawet 250 kg, a wzrost sięgał 2,5 metra.
Gatunek wymarł około roku 1400, choć niektórzy twierdzą, że widywano go również w XIX wieku.
Współcześnie najbliższym krewnym orła Haasta jest orzełek włochaty (Hieraaetus pennatus), z którym miał wspólnego przodka około milion lat temu, a nie, jak wcześniej sądzono, orzeł australijski (Aquila audax).
Niski przelot dwóch Curtissów P-40 "Warhawk" podczas jednego z pokazów lotniczych w Nowej Zelandii...
TEN DŹWIĘK
Była haka "Ka mate". Przedstawiam zatem autorską hakę All Blacks - Kapa o Pango.
Najlepszy komentarz (72 piw)
Hassos
• 2013-05-06, 11:27
FryzjerZG napisał/a:
Współczuje tym z drużyny, którzy nie są entuzjastami robienia z siebie idioty, a mimo wszystko muszą brać w tym udział.
Że niby co? To tak jakbyś powiedział podczas śpiewania naszego hymnu narodowego, że współczujesz tym którzy muszą brać w tym udział.
Haka jest nauczana w szkołach w Nowej Zelandii i wykonywana przez nowozelandzkich żołnierzy, a rugbyści All Blacks wykonują ją od 1905r. (wiki)
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów