Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Ostatnio siedziałem ze znajomymi nad jeziorkiem. Jest dość spore, to też czasem tworzą się małe fale. Dla uroku piaszczysta plaża. Wracając do tamtego dnia- siedzimy sobie pijąc piwko przy grilu, a tuż obok nas siedziała jakaś rodzinka z dzieckiem. Przedstawię krótki fragment rozmowy kobiety z mężem:
-Ładnie tu, woda ciepła, plaża, prawie jak nad morzem
-No kurwa... Lepiej. Przynajmniej mam pewność, że mi żaden czarnuch na białym koniu po plaży jeździł nie będzie.
Dzisiaj, kiedy jadłem obiad z moją 11 letnią córką w telewizji leciała jedna z bardziej zjebanych reklam, a mianowicie reklama perfum, w której czarnuch jedzie tyłem na koniu i pierdoli: czy wiecie to?, czy kurwa wiecie tamto? i tak dalej - sam chyba nie wie o co chodzi.
Niemniej jednak kiedy reklama się kończy, chuj wie czemu, w tle słychać wycie wilka - i wtedy moja córka (normalnie zbudowana) zapytała:
- tato, koń zawsze wyje kiedy jeździ na nim czarny?