
Ale nie tylko. A sam manewr piękny
Jak ja nie lubię takiego p🤬lenia. Niebieski tak ostro hamował, a i tak połową samochodu wjechał na przejście. A wszystko po to, żeby przepuścić pieszego, którego z pewnością było widać dopiero w ostatniej chwili i nawet nie doszedł do przejścia.
Dodam jeszcze, że na takiej drodze nie powinno być przejść, tylko albo kładka nad, albo tunel pod. Ale paaanie, to za drogo. I po co to komu.