Bo ładnym i seksownym to "zazdraszczają" fałszywe suki.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#operacje
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I to coś jest przekonane, że jest ładne...
Pojebani.
Najlepszy komentarz (103 piw)
saves
• 2021-01-28, 10:28
Jaki normalny facet godzi się na to, by jego kobieta robiła sobie z ust dupę pawiana????
Nie wiem czy zrobiłem to dobrze bo to mój pierwszy temat. Więc hejtujcie ile wlezie.
Mnie tam bawi.
Jak było to w
Wyobraźcie sobie co musiał mieć w głowie lekarz który na to wpadł. Niezły zwyrol.
Mnie tam bawi.
Jak było to w
Wyobraźcie sobie co musiał mieć w głowie lekarz który na to wpadł. Niezły zwyrol.
Najlepszy komentarz (52 piw)
~Angel
• 2016-03-14, 19:16
Zajebiście - może się kopnąć w czoło.
Murzyn hejtuje pedala ktory przeszedl 50 operacji zeby wygladac jak Kim Kardashian
podjebane z facebooka
podjebane z facebooka
Najlepszy komentarz (42 piw)
Dynamiks
• 2015-01-10, 9:42
Jedyne co mi się podoba z tym murzynkiem
Gr0sZ napisał/a:
OMON
(Otriad Mobilnyj Osobogo Naznaczenija, Oddział Mobilny Specjalnego Przeznaczenia, potocznie zwane Czarne berety) - rosyjska jednostka sił specjalnych w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji, przeznaczona do działania w sytuacji niepokojów społecznych, aktów terrorystycznych lub wzięcia zakładników, pełniąca także funkcje typowo prewencyjne.
Tą nazwą określany jest także szereg jednostek działających w byłych republikach ZSRR (m.in. Białoruś) oraz jednostki typowo milicyjne tworzone przez władze jednostek terytorialnych Federacji Rosyjskiej.
Historia
Historia OMON-u rozpoczęła się w roku 1979, gdy utworzono grupę antyterrorystyczną mającą chronić Igrzyska Olimpijskie w Moskwie w 1980 r. i nie dopuścić do powtórzenia się wydarzeń w czasie igrzysk w Monachium. Współczesny OMON jest sukcesorem tej grupy i jako taki powstał w 1987 roku.
W okresie swojego istnienia grupa nie zawsze była poddana pełnej kontroli rządu i działała w pewnej mierze samodzielnie, szczególnie w okresie przemian politycznych w Związku Radzieckim, w latach 1985-1991, kiedy to usiłowała przeciwdziałać ruchom niepodległościowym w innych republikach. Ubrani w maskujące mundury, często z czarnymi kominiarkami na twarzach, są obecnie określani mianem Czarnych Beretów
Operacje :
- OMON działał w czasie tzw. drugiej wojny czeczeńskiej, ponosząc w tym konflikcie poważne straty. OMON oskarżany był o liczne zbrodnie przeciwko ludności cywilnej w czasie obu wojen.
- 20 stycznia 1991 OMON zaatakował łotewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w okresie łotewskiego ruchu niepodległościowego, zabijając 5 osób (7 członków formacji uznano w ryskim procesie za winnych i skazano na kary więzienia w zawieszeniu).
- Latem 1991 roku OMON-owi przypisano szereg ataków na litewskich pograniczników - niektóre źródła twierdziły, że Michaił Gorbaczow stracił kontrolę nad jednostką.
- W grudniu 2008 OMON uniemożliwił demonstrację antykremlowskiej opozycji na Placu Tryumfalnym i Placu Puszkina w Moskwie.
- Wiosną 2010 roku OMON przeszukiwał miejsca katastrofy polskiego Tu-154 pod Smoleńskiem.
Rekrutacja
Do OMON-u mogą wstąpić młodzi mężczyźni w wieku 22-30 lat, którzy ukończyli dwuletnią służbę wojskową. Procedury selekcyjne są ostre i obejmują testy medyczne i psychologiczne oraz badania wydolności fizycznej. Początkowy trening trwa 4 miesiące, w czasie którego kandydaci przechodzą intensywne szkolenie w zakresie użycia broni i walki wręcz oraz są przyzwyczajani do bezwzględnego wykonywania rozkazów; szczególny nacisk jest kładziony na walkę miejską i zdobywanie budynków. Procedura kandydacka kończy się testem, w którym kandydat musi stoczyć walkę na gołe pięści z trzema-pięcioma wyszkolonymi członkami OMON-u. Przyjmowany jest co najwyżej jeden na pięciu zdających kandydatów, wskutek czego członkowie OMON-u są wyjątkowo sprawni i dobrze wyszkoleni w zakresie walki wręcz i obsługi broni.
Nie jest znana dokładna liczba członków tych oddziałów, ale różne źródła podają liczby między 5500 a 9000 członków stacjonujących w ośrodkach miejskich i przy węzłach komunikacyjnych w latach 90. Obecnie liczbę OMON-owców ocenia się na ponad 20 000. Większość wycofuje się w wieku 45 lat.
Uzbrojenie
- Karabiny szturmowe AKM, AK-74 i AKS-74U (zmodyfikowany AK-74 ze skróconą lufą)
- Karabinki szturmowe 9a-91
- Granatniki podlufowe GP 25 dla AKM
- Pistolety maszynowe PP-19 Bizon i Kedr
Filmy z OMON'EM ( Znając życie większość była)
(Otriad Mobilnyj Osobogo Naznaczenija, Oddział Mobilny Specjalnego Przeznaczenia, potocznie zwane Czarne berety) - rosyjska jednostka sił specjalnych w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji, przeznaczona do działania w sytuacji niepokojów społecznych, aktów terrorystycznych lub wzięcia zakładników, pełniąca także funkcje typowo prewencyjne.
Tą nazwą określany jest także szereg jednostek działających w byłych republikach ZSRR (m.in. Białoruś) oraz jednostki typowo milicyjne tworzone przez władze jednostek terytorialnych Federacji Rosyjskiej.
Historia
Historia OMON-u rozpoczęła się w roku 1979, gdy utworzono grupę antyterrorystyczną mającą chronić Igrzyska Olimpijskie w Moskwie w 1980 r. i nie dopuścić do powtórzenia się wydarzeń w czasie igrzysk w Monachium. Współczesny OMON jest sukcesorem tej grupy i jako taki powstał w 1987 roku.
W okresie swojego istnienia grupa nie zawsze była poddana pełnej kontroli rządu i działała w pewnej mierze samodzielnie, szczególnie w okresie przemian politycznych w Związku Radzieckim, w latach 1985-1991, kiedy to usiłowała przeciwdziałać ruchom niepodległościowym w innych republikach. Ubrani w maskujące mundury, często z czarnymi kominiarkami na twarzach, są obecnie określani mianem Czarnych Beretów
Operacje :
- OMON działał w czasie tzw. drugiej wojny czeczeńskiej, ponosząc w tym konflikcie poważne straty. OMON oskarżany był o liczne zbrodnie przeciwko ludności cywilnej w czasie obu wojen.
- 20 stycznia 1991 OMON zaatakował łotewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w okresie łotewskiego ruchu niepodległościowego, zabijając 5 osób (7 członków formacji uznano w ryskim procesie za winnych i skazano na kary więzienia w zawieszeniu).
- Latem 1991 roku OMON-owi przypisano szereg ataków na litewskich pograniczników - niektóre źródła twierdziły, że Michaił Gorbaczow stracił kontrolę nad jednostką.
- W grudniu 2008 OMON uniemożliwił demonstrację antykremlowskiej opozycji na Placu Tryumfalnym i Placu Puszkina w Moskwie.
- Wiosną 2010 roku OMON przeszukiwał miejsca katastrofy polskiego Tu-154 pod Smoleńskiem.
Rekrutacja
Do OMON-u mogą wstąpić młodzi mężczyźni w wieku 22-30 lat, którzy ukończyli dwuletnią służbę wojskową. Procedury selekcyjne są ostre i obejmują testy medyczne i psychologiczne oraz badania wydolności fizycznej. Początkowy trening trwa 4 miesiące, w czasie którego kandydaci przechodzą intensywne szkolenie w zakresie użycia broni i walki wręcz oraz są przyzwyczajani do bezwzględnego wykonywania rozkazów; szczególny nacisk jest kładziony na walkę miejską i zdobywanie budynków. Procedura kandydacka kończy się testem, w którym kandydat musi stoczyć walkę na gołe pięści z trzema-pięcioma wyszkolonymi członkami OMON-u. Przyjmowany jest co najwyżej jeden na pięciu zdających kandydatów, wskutek czego członkowie OMON-u są wyjątkowo sprawni i dobrze wyszkoleni w zakresie walki wręcz i obsługi broni.
Nie jest znana dokładna liczba członków tych oddziałów, ale różne źródła podają liczby między 5500 a 9000 członków stacjonujących w ośrodkach miejskich i przy węzłach komunikacyjnych w latach 90. Obecnie liczbę OMON-owców ocenia się na ponad 20 000. Większość wycofuje się w wieku 45 lat.
Uzbrojenie
- Karabiny szturmowe AKM, AK-74 i AKS-74U (zmodyfikowany AK-74 ze skróconą lufą)
- Karabinki szturmowe 9a-91
- Granatniki podlufowe GP 25 dla AKM
- Pistolety maszynowe PP-19 Bizon i Kedr
Filmy z OMON'EM ( Znając życie większość była)
sprzedam wam kilka smaczków polskiego sądownictwa i polskiego prawa a macie pośmiejcie się
Na początek zabawne.
w prokuraturze istnieją pewne określenia co do tego w jaki sposób nastąpiła śmierć ofiary np.:
kleksik - wiadomo ktoś kto się rozpaćkał po skoku z np wieżowca.
wodnik-szuwarek - topielec
żyrandol - jak ktoś się powiesi
ubój gospodarczy - gdy ofiara została zajebana siekierą (mój faworyt)
absurdy w sądach:
W pewnym sądzie (bodajże rejonowym) orzekano wg prawa już dawno zniesionego, tj nieaktualnego. Gdy w czasie kontroli to wszystko wyszło na jaw sędzia który orzekał w ten sposób stwierdził że u nich te nowe przepisy się nie przyjęły.
Miało miejsce zabójstwo. Wszystko fajnie koleś skazany itd. Apelacja wiadomo. W sądzie najwyższym okazało się że pani sędzia zapomniała się podpisać pod wyrokiem. Kilka lat pracy chuj strzelił, wszystko od nowa.
Pewna pani sędzia terroryzowała swojego pracownika. Mówiąc terror w tym przypadku mam na myśli terror psychiczny. Wyzywała go, obrażała, nakładała olbrzymie ilości obowiązków do wykonania w trybie „now”. Rzucała mu papiery na podłogę poniżała go przy innych pracownikach. Inny sędzia jechał swoim maluchem złapał go patrol, miał 0,2 promila w wydychanym powietrzu. Jak się sprawy skończyły? Pani terrorystka niewinna, po prostu taką ma metodę pracy, pan sędzia stracił prawo do wykonywania zawodu.
Pewna pani sędzia została porzucona przez swojego partnera, wiadomo jak to baba odjebało jej. Wydzwaniała do swojego ex non stop, a nową dziewczynę gościa terroryzowała i groziła że ją upierdoli. Dostała naganę.
Pewna pani sędzia przychodziła najebana do sądu, konkretnie. Gdy zaczynała trzeźwieć, to w swoim biurze szybko uzupełniała poziom odpowiednich płynów w organizmie. Orzekała będąc mocno wstawiona, miała problemy z równowagą. Okazało się że brała jakieś tam tabletki które miały wpływać na jej organizm. Oczywiście pani niewinna.
Ogólnie adwokaci sędziowie i prokuratorzy nie powinni utrzymywać bliższych kontaktów gdyż może mieć to wpływ na orzekanie i ogólnie wiadomo o co chodzi. No ale to jest Polska. Pod Lublinem zorganizowano pewną imprezę. Gwarantuje wam że większość na takiej nigdy nie było. Panowie prawnicy tak się napierdolili, że rano okazało się że jeden utopił się w jeziorku obok (sędzia) nikt za bardzo nie wiedział jak się to stało.
A teraz coś mniej śmiesznego.
Miała miejsce sprawa o zgwałcenie, zgwałcenie zbiorowe ze szczególnym okrucieństwem. W czasie rozprawy adwokat spytał ofiarę czy była dziewica w trakcie gwałtu, następnie spytał czy może rytmicznie poruszała biodrami. Wszystko po to by rozpieprzyć dziewczynie psychikę na nowo. Sędzia nic nie zrobił w tej sytuacji, nie opierdolił adwokata nie zwrócił mu uwagi. Sędziemu przysługuje prawo do nałożenia na adwokata kary w wysokości do 10 000 zł za takie numery. Jednak wiadomo, nie nałożył. Opisze sytuacje żebyście zrozumieli to lepiej. Dziewczyna (chyba 16 lat) szła do koleżanki z zeszytami ze szkoły, po drodze spotkała brata tejże koleżanki. Nie czuła żadnego zagrożenia, przecież go znała. Był w towarzystwie kilku kolegów (4-5 dresików). Gdy z nią skończyli, pobili ją prawie na śmierć, zatłukli drutem kolczastym. Porzucili ją myśląc że nie żyje.
Pewien pan miał drobne problemy z nerkami ot jakieś tam kamienie. Trzeba je było jednak wyjebać operacyjnie. Facet bogaty itd. więc poszedł do prywatnego szpitala w W. W czasie operacji doszło do pewnych komplikacji. Operacja przedłużyła się o kilka godzin. Następnie gość wylądował na pooperacyjnej. Matka gościa (z zawodu pielegniarka) zauważyła wówczas że chłopak ma sine końcówki palców, oraz jego źrenice nie reagują na światło. Kilka godzin później gość zaczął schodzić, ponownie reoperacja, i zgon. A co się stało? W czasie pierwszej operacji chirurg upierdolił gościowi tętnice. Próbowali to zatamować jednak gość zszedł im na stole. Chirurdzy zatem posklejali go jakoś i sztucznie podtrzymywali przy życiu, tj mózg był martwy ale ciało pracowało. Gdy ciało nie dawało rady tj gość zaczął schodzić oficjalnie wzięli go na reoperacje, tam go tam pocięli że nie było żadnego śladu po ujebanej tętnicy. Dokumentacje medyczna zrobili na fest. Sprawę wygrał szpital.
Pewien pan miał drobną operację nóżki. Grzecznie przychodził co tydzień na zmianę opatrunku. Po kilku tygodniach/miesiącu może dwóch, nóżka zaczęła robić się dziwna, zgniła i trzeba było upierdolić. Jak się okazało pan w nóżce miał mały gazik, który zgnił i zepsuł nóżkę. Normalnie pan powinien dostać jakieś odszkodowanie przecież chodził na zmiany opatrunku itd. a tam powinno to wszystko wyjść. A dlaczego nie dostał? Okazało się że nikt nie dokumentował faktu wizyt tego pana na zmianie opatrunku, więc ubezpieczyciel stwierdził że to nie był gazik z operacji, tylko opatrunek który nigdy nie został zmieniony.
To tyle na dzisiaj, uczę się właśnie na egzamin z podatków więc mi się przypomniało że miałem się tym podzielić z ludźmi
A i odnośnie tego co napisałem o szpitalach, mała porada.
Gdy idziecie do szpitala pilnujcie by wszystko było odnotowane w karcie, i żądajcie kopii karty, kopii wszystkiego co jest o was, macie takie prawo. Porada nr 2, gdy nie chcą was przyjąć w szpitalu bądź pogotowiu itd. stosujecie bardzo proste rozwiązanie. Nie grozimy, nie drzemy ryja jak to robi większość ludzi. Mówimy pani w okienku tak „proszę o pisemne uzasadnienie odmowy przyjęcia z pani wszystkimi danymi oraz datą, i na jakiej podstawie odmawia pani przyjęcia”. Gwarantuje wam że was obsłużą. A czemu? Bo taki papierek ma wam suka obowiązek dać a stanowi to dowód jej winy jakby coś się stało, a nikt nie lubi być za coś odpowiedzialny w tym kraju prawda?
Na początek zabawne.
w prokuraturze istnieją pewne określenia co do tego w jaki sposób nastąpiła śmierć ofiary np.:
kleksik - wiadomo ktoś kto się rozpaćkał po skoku z np wieżowca.
wodnik-szuwarek - topielec
żyrandol - jak ktoś się powiesi
ubój gospodarczy - gdy ofiara została zajebana siekierą (mój faworyt)
absurdy w sądach:
W pewnym sądzie (bodajże rejonowym) orzekano wg prawa już dawno zniesionego, tj nieaktualnego. Gdy w czasie kontroli to wszystko wyszło na jaw sędzia który orzekał w ten sposób stwierdził że u nich te nowe przepisy się nie przyjęły.
Miało miejsce zabójstwo. Wszystko fajnie koleś skazany itd. Apelacja wiadomo. W sądzie najwyższym okazało się że pani sędzia zapomniała się podpisać pod wyrokiem. Kilka lat pracy chuj strzelił, wszystko od nowa.
Pewna pani sędzia terroryzowała swojego pracownika. Mówiąc terror w tym przypadku mam na myśli terror psychiczny. Wyzywała go, obrażała, nakładała olbrzymie ilości obowiązków do wykonania w trybie „now”. Rzucała mu papiery na podłogę poniżała go przy innych pracownikach. Inny sędzia jechał swoim maluchem złapał go patrol, miał 0,2 promila w wydychanym powietrzu. Jak się sprawy skończyły? Pani terrorystka niewinna, po prostu taką ma metodę pracy, pan sędzia stracił prawo do wykonywania zawodu.
Pewna pani sędzia została porzucona przez swojego partnera, wiadomo jak to baba odjebało jej. Wydzwaniała do swojego ex non stop, a nową dziewczynę gościa terroryzowała i groziła że ją upierdoli. Dostała naganę.
Pewna pani sędzia przychodziła najebana do sądu, konkretnie. Gdy zaczynała trzeźwieć, to w swoim biurze szybko uzupełniała poziom odpowiednich płynów w organizmie. Orzekała będąc mocno wstawiona, miała problemy z równowagą. Okazało się że brała jakieś tam tabletki które miały wpływać na jej organizm. Oczywiście pani niewinna.
Ogólnie adwokaci sędziowie i prokuratorzy nie powinni utrzymywać bliższych kontaktów gdyż może mieć to wpływ na orzekanie i ogólnie wiadomo o co chodzi. No ale to jest Polska. Pod Lublinem zorganizowano pewną imprezę. Gwarantuje wam że większość na takiej nigdy nie było. Panowie prawnicy tak się napierdolili, że rano okazało się że jeden utopił się w jeziorku obok (sędzia) nikt za bardzo nie wiedział jak się to stało.
A teraz coś mniej śmiesznego.
Miała miejsce sprawa o zgwałcenie, zgwałcenie zbiorowe ze szczególnym okrucieństwem. W czasie rozprawy adwokat spytał ofiarę czy była dziewica w trakcie gwałtu, następnie spytał czy może rytmicznie poruszała biodrami. Wszystko po to by rozpieprzyć dziewczynie psychikę na nowo. Sędzia nic nie zrobił w tej sytuacji, nie opierdolił adwokata nie zwrócił mu uwagi. Sędziemu przysługuje prawo do nałożenia na adwokata kary w wysokości do 10 000 zł za takie numery. Jednak wiadomo, nie nałożył. Opisze sytuacje żebyście zrozumieli to lepiej. Dziewczyna (chyba 16 lat) szła do koleżanki z zeszytami ze szkoły, po drodze spotkała brata tejże koleżanki. Nie czuła żadnego zagrożenia, przecież go znała. Był w towarzystwie kilku kolegów (4-5 dresików). Gdy z nią skończyli, pobili ją prawie na śmierć, zatłukli drutem kolczastym. Porzucili ją myśląc że nie żyje.
Pewien pan miał drobne problemy z nerkami ot jakieś tam kamienie. Trzeba je było jednak wyjebać operacyjnie. Facet bogaty itd. więc poszedł do prywatnego szpitala w W. W czasie operacji doszło do pewnych komplikacji. Operacja przedłużyła się o kilka godzin. Następnie gość wylądował na pooperacyjnej. Matka gościa (z zawodu pielegniarka) zauważyła wówczas że chłopak ma sine końcówki palców, oraz jego źrenice nie reagują na światło. Kilka godzin później gość zaczął schodzić, ponownie reoperacja, i zgon. A co się stało? W czasie pierwszej operacji chirurg upierdolił gościowi tętnice. Próbowali to zatamować jednak gość zszedł im na stole. Chirurdzy zatem posklejali go jakoś i sztucznie podtrzymywali przy życiu, tj mózg był martwy ale ciało pracowało. Gdy ciało nie dawało rady tj gość zaczął schodzić oficjalnie wzięli go na reoperacje, tam go tam pocięli że nie było żadnego śladu po ujebanej tętnicy. Dokumentacje medyczna zrobili na fest. Sprawę wygrał szpital.
Pewien pan miał drobną operację nóżki. Grzecznie przychodził co tydzień na zmianę opatrunku. Po kilku tygodniach/miesiącu może dwóch, nóżka zaczęła robić się dziwna, zgniła i trzeba było upierdolić. Jak się okazało pan w nóżce miał mały gazik, który zgnił i zepsuł nóżkę. Normalnie pan powinien dostać jakieś odszkodowanie przecież chodził na zmiany opatrunku itd. a tam powinno to wszystko wyjść. A dlaczego nie dostał? Okazało się że nikt nie dokumentował faktu wizyt tego pana na zmianie opatrunku, więc ubezpieczyciel stwierdził że to nie był gazik z operacji, tylko opatrunek który nigdy nie został zmieniony.
To tyle na dzisiaj, uczę się właśnie na egzamin z podatków więc mi się przypomniało że miałem się tym podzielić z ludźmi
A i odnośnie tego co napisałem o szpitalach, mała porada.
Gdy idziecie do szpitala pilnujcie by wszystko było odnotowane w karcie, i żądajcie kopii karty, kopii wszystkiego co jest o was, macie takie prawo. Porada nr 2, gdy nie chcą was przyjąć w szpitalu bądź pogotowiu itd. stosujecie bardzo proste rozwiązanie. Nie grozimy, nie drzemy ryja jak to robi większość ludzi. Mówimy pani w okienku tak „proszę o pisemne uzasadnienie odmowy przyjęcia z pani wszystkimi danymi oraz datą, i na jakiej podstawie odmawia pani przyjęcia”. Gwarantuje wam że was obsłużą. A czemu? Bo taki papierek ma wam suka obowiązek dać a stanowi to dowód jej winy jakby coś się stało, a nikt nie lubi być za coś odpowiedzialny w tym kraju prawda?
Chirurg chyba ten sam, mistrz w swoim fachu.
Pewnie nie jeden z was by te panie poruchał
Pewnie nie jeden z was by te panie poruchał
Najlepszy komentarz (44 piw)
chmyk
• 2012-08-20, 11:57
@up powiadasz
Trochę fotek pokazujących jak za dużą kasę można sobie oszpecić ryja.... i nie tylko.
Najlepszy komentarz (23 piw)
Rience
• 2011-02-16, 21:28
Międzynarodowe sympozjum lekarskie:
Amerykanin: - Zdarzyło mi się operować pacjenta po wypadku samochodowym. Ręce połamane. Nogi połamane. Kręgosłup - praktycznie w gacie mu się wysypał. 30 godzin operowałem i po roku gość został mistrzem świata w lekkiej atletyce!
Francuz: - Miałem podobny przypadek. Pacjent po katastrofie kolejowej - praktycznie ani jednej kości całej. Operacja trwała 45 godzin, a po roku facet został mistrzem świata w tenisie.
Rosjanin: - Panowie, wszystko to, co opowiadacie, to nic, w porównaniu z moim przypadkiem. Kiedyś z katastrofy lotniczej przywieźli mi tylko dupę i uszy. Zszyłem je razem, a po roku gość został moim dyrektorem!
Amerykanin: - Zdarzyło mi się operować pacjenta po wypadku samochodowym. Ręce połamane. Nogi połamane. Kręgosłup - praktycznie w gacie mu się wysypał. 30 godzin operowałem i po roku gość został mistrzem świata w lekkiej atletyce!
Francuz: - Miałem podobny przypadek. Pacjent po katastrofie kolejowej - praktycznie ani jednej kości całej. Operacja trwała 45 godzin, a po roku facet został mistrzem świata w tenisie.
Rosjanin: - Panowie, wszystko to, co opowiadacie, to nic, w porównaniu z moim przypadkiem. Kiedyś z katastrofy lotniczej przywieźli mi tylko dupę i uszy. Zszyłem je razem, a po roku gość został moim dyrektorem!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów