Gdzieś w głębokiej Rosji:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:55
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
29 minut temu
🔥
Impreza firmowa
- teraz popularne
#osioł
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
TYLKO U NAS! Prokuratura odpuszcza synowi ministra Andrzeja Halickiego. Miał zarzuty za posiadanie marihuany!
Armin H., syn ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego, który został zatrzymany za posiadanie narkotyków najprawdopodobniej uniknie kary za swój czyn. Jak ustalił "Super Express", prokuratura rejonowa w Piasecznie skierowała do sądu wniosek o umorzenie sprawy.
- 24 grudnia prokuratura rejonowa w Piasecznie przesłała do sądu rejonowego w Piasecznie wniosek o warunkowe umorzenie kary dla Armina H., na okres próby wynoszący 2 lata. Prokurator prowadzący sprawę, przy podejmowaniu decyzji wziął pod uwagę fakt, iż Armin H. był wcześniej nie karany i zadeklarował dobrowolne poddanie się karze. Jego czyn był zagrożony karą pozbawienia do 3 lat wolności. Ostateczną decyzję w jego sprawie podejmie sąd w Piasecznie - informuje "Super Express" wiceszef tamtejszej prokuratury Artur Wańdoch.
Do zatrzymania Armina H. doszło pod koniec czerwca w okolicach Góry Kalwarii na Mazowszu. Do stojącego na poboczu samochodu podjechał patrol policji. W aucie siedziały cztery osoby, w tym Armin H. To on na widok policjantów rzucił na ziemię zawinięty w papier narkotyk. Jak ujawniła "Rzeczpospolita", było to 1,56 g marihuany. Po nocy spędzonej na policyjnym dołku syn posła został zwolniony do domu.
Śledztwo w sprawie syna ministra Andrzeja Halickiego trwało pół roku. W trakcie postępowania postawiono mu dwa zarzuty: pierwszy dotyczył posiadania narkotyków, a drugi udzielania ich innej osobie. Opinia biegłych nie pozostawiała złudzeń: Armin H. w chwili zatrzymania miał przy sobie narkotyki. Jednak, jak widać śledczy postanowili nie karać za to syna polityka Platformy Obywatelskiej.
Co na to minister Andrzej Halicki? Od początku ujawnienia sprawy konsekwentnie odmawiał komentarza. - Możecie się zajmować czymś poważniejszym? To nie jest poważna sprawa - mówił wtedy Halicki.
Armin H., syn ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego, który został zatrzymany za posiadanie narkotyków najprawdopodobniej uniknie kary za swój czyn. Jak ustalił "Super Express", prokuratura rejonowa w Piasecznie skierowała do sądu wniosek o umorzenie sprawy.
- 24 grudnia prokuratura rejonowa w Piasecznie przesłała do sądu rejonowego w Piasecznie wniosek o warunkowe umorzenie kary dla Armina H., na okres próby wynoszący 2 lata. Prokurator prowadzący sprawę, przy podejmowaniu decyzji wziął pod uwagę fakt, iż Armin H. był wcześniej nie karany i zadeklarował dobrowolne poddanie się karze. Jego czyn był zagrożony karą pozbawienia do 3 lat wolności. Ostateczną decyzję w jego sprawie podejmie sąd w Piasecznie - informuje "Super Express" wiceszef tamtejszej prokuratury Artur Wańdoch.
Do zatrzymania Armina H. doszło pod koniec czerwca w okolicach Góry Kalwarii na Mazowszu. Do stojącego na poboczu samochodu podjechał patrol policji. W aucie siedziały cztery osoby, w tym Armin H. To on na widok policjantów rzucił na ziemię zawinięty w papier narkotyk. Jak ujawniła "Rzeczpospolita", było to 1,56 g marihuany. Po nocy spędzonej na policyjnym dołku syn posła został zwolniony do domu.
Śledztwo w sprawie syna ministra Andrzeja Halickiego trwało pół roku. W trakcie postępowania postawiono mu dwa zarzuty: pierwszy dotyczył posiadania narkotyków, a drugi udzielania ich innej osobie. Opinia biegłych nie pozostawiała złudzeń: Armin H. w chwili zatrzymania miał przy sobie narkotyki. Jednak, jak widać śledczy postanowili nie karać za to syna polityka Platformy Obywatelskiej.
Co na to minister Andrzej Halicki? Od początku ujawnienia sprawy konsekwentnie odmawiał komentarza. - Możecie się zajmować czymś poważniejszym? To nie jest poważna sprawa - mówił wtedy Halicki.
co tu dużo pisać to co dla nich jest codzienną drogą do domu dla mnie kupa w majtach ze strachu
Zdecydowanie Fullscreean !
Zdecydowanie Fullscreean !
Co muslim widzi tuż przed śmiercią?
Laska może powiedzieć, że wzięła udział w oślim trójkącie.
na zdjęciu mamy czarnucha ciągnącego rykszę i jego właściciela
Żyd kupił za 100 dolarów osła od starego wieśniaka.
Wieśniak miał przyprowadzić mu osła następnego dnia.
Przyszedł wieśniak tak jak się umawiali, ale bez osła.
– Przepraszam, ale osioł zdechł.
–No to w takim razie zwróć moje $100.
–Nie mogę, już je wydałem.
–Dobra, to w takim razie zostaw mi osła.
–Ale co z nim zrobisz? – zapytał staruszek.
–Rozegram go w loterii.
–Ale nie możesz rozegrać w loterii ZDECHŁEGO osła!!!
–Mogę, uwierz. Po prostu nikomu nie powiem, że on zdechł.
Miesiąc później wieśniak spotkał Żyda:
–Co się stało z tym zdechłym osłem?
–Rozegrałem go, tak jak mówiłem. Sprzedałem 500 losów po$2 za sztukę i w wyniku otrzymałem $898 dochodu.
–I co, nikt nie protestował?
–Tylko jeden facet. Ten, który wygrał osła. Bardzo się rozzłościł… no to po prostu zwróciłem mu jego dwa dolary.
Wieśniak miał przyprowadzić mu osła następnego dnia.
Przyszedł wieśniak tak jak się umawiali, ale bez osła.
– Przepraszam, ale osioł zdechł.
–No to w takim razie zwróć moje $100.
–Nie mogę, już je wydałem.
–Dobra, to w takim razie zostaw mi osła.
–Ale co z nim zrobisz? – zapytał staruszek.
–Rozegram go w loterii.
–Ale nie możesz rozegrać w loterii ZDECHŁEGO osła!!!
–Mogę, uwierz. Po prostu nikomu nie powiem, że on zdechł.
Miesiąc później wieśniak spotkał Żyda:
–Co się stało z tym zdechłym osłem?
–Rozegrałem go, tak jak mówiłem. Sprzedałem 500 losów po$2 za sztukę i w wyniku otrzymałem $898 dochodu.
–I co, nikt nie protestował?
–Tylko jeden facet. Ten, który wygrał osła. Bardzo się rozzłościł… no to po prostu zwróciłem mu jego dwa dolary.
Najlepszy komentarz (97 piw)
nowynick
• 2014-03-11, 14:59
pawel13a3 napisał/a:
Żyd by się nie pierdolnął w obliczeniach... więc po prostu jesteś chujowy z matmy
100 zapłacił chłopu za osła matole...
Jaki kraj taki stunt's
Nawet mu to wyszło
Najlepszy komentarz (109 piw)
Yanek43
• 2014-01-23, 19:45
nieśmieszne i żałosne w chuj.
...robi łypkę
Najlepszy komentarz (32 piw)
EdmundKemper
• 2014-01-18, 22:00
Kurwa. Godzina 22:00, sobota. Zamiast siedzieć u dziewczyny albo chociaż sobie zwalić to siedzę jak debil i oglądam śmiejącego się, tresowanego osła.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów