#pająk

Może przypomnisz sobie o tym obrazku kiedy będziesz miał zamiar iść skorzystać ze swojej toalety

Taki oto przytulasek pierdolony hasał sobie grzecznie po ścianie mojej kuchni. Jako że jego rozmiary i ogólny wygląd mnie zaniepokoiły, a i arachnofobów można przy okazji podrażnić pomyślałem, że wrzucę tu tego gnoja.



Proszę o rozpoznanie gatunkowe tego kurwiwałka bo nie wygląda mi na mieszkańca naszego kontynentu a sam zesrałem się na jego widok i nie wiem czy mogę bez ryzyka mogę poruszać się po własnej kuchni.

P.S. Pierwszy temat. Możecie mnie napierdalać jak szmatę.

Schodzę se po schodach żeby wynieść śmieci. Zbliżając się do skrzynek pocztowych mijam faceta - typowy sąsiad z przaśnym wąsem i Kubotem na stopie. Stoi z rękoma splecionymi za plecami i lekko pochylony do przodu gapi się w ścianę. Trochę zwalniam, a nawet można by powiedzieć, że się zatrzymuję, bo raz: myślę sobie, że może np. zgubił się albo stracił bazę, a dwa że i tak muszę go przeprosić, żeby przecisnąć się z tymi śmieciami dalej. Tymczasem facet, nie odwracając się do mnie i obserwując mnie jedynie kątem oka, zagaja:

-PATRZY PAN, JAKI SKURWIEL,

po czym kieruje wzrok z powrotem na ścianę.

Przybliżam się powoli i dość niepewnie – staram się wysunąć do przodu tylko głową, nogami pozostając w miejscu, w którym stałem. No i faktycznie, na ścianie, za skrzynkami, siedzi sporych rozmiarów pająk, ogromny powiedziałbym, duży w chuj jak na pająka, który przechadza się po klatce – myślę. Facet tymczasem przykłada do ściany cztery palce, zwierzę rusza przed siebie, włazi mu na te palce i tam spoczywa, a on sam zdejmuje rękę ze ściany, podkłada mi ją pod nos i mówi:

-Z domu mi spierdolił. Dwa piętra mi zszedł na dół, TAKI Z NIEGO, KURWA, WĘDROWNICZEK

[ Komentarz dodany przez: RutQ: 2013-07-13, 13:50 ]
Pająk w kiblu.




Po tagach nie znalazłem
jak było to wiecie co zrobić ;/

Już słyszę krzyk żony jakbym to w nocy puścił na pościel
Niestety jedyne 1400$ netto...

Ptasznik Olbrzymi L12 vs mysz

Arachnofobiczni złodzieje będą spierdalać ruchem jednostajnie przyspieszonym.

Pająk "atakuje" pogodynke

Jak w temacie. Co jak co, ale w trakcie defekacji cenię sobie spokój ducha.

a co to za kwiatek?