Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Poranek w pracy. Robię swoje, zamyślony, w tle leci radio i słyszę komunikat:
- ... to ostatnie godziny NATO.
Myślę: A co jest, kurwa, Ruscy zaatakowali?
Dopiero po sekundzie mój mózg przyswoił całość komunikatu:
- ... to ostatnie godziny na to, by cośtam cośtam.
Cytat z WP:
Kanclerz Niemiec udało się to, czego przez 90 minut próbował prezydent Obama. W ciągu krótkiej rozmowy telefonicznej zdołała przekonać Władimira Putina do powołania międzynarodowej misji pod auspicjami OBWE do rozwiązania problemów na Krymie. Skąd taka skuteczność Angeli Merkel? Odpowiedź jest prosta: Niemcy to największy partner handlowy Rosji...
Nie mogę
przestać myśleć o pakcie Ribbentrop-Mołotow...
Kolejny rozbiór,z tym że chyba nie tylko Polski...
Wywiad z historykiem na TVP Historia. Dlugawe jednak ciekawie się słucha. Prof. Wieczorkiewicz jest uznany za dość kontrowersyjnego. Jednak to co mówi jest ciekawe, szczegolnie na temat możliwego paktu Polski z III Rzeszą.
U pewnego pisarza pojawił się diabeł:
- Jesteś beztalenciem. Nigdy nie napiszesz niczego, co będzie poczytne. Ale mogę zaoferować ci swoją pomoc. Będziesz pisał pięć bestselerów rocznie przez najbliższe pięć lat. Każdy z nich sprzeda się w milionowym nakładzie. Staniesz się sławny i bogaty. Ale za to umrą wszyscy członkowie twojej rodziny. Zastanów się...
Pisarz zaczął rozmyślać:
- Hmmm... pięć bestsererów rocznie... umrą wszyscy z rodziny... Jeszcze raz... pięć rocznie przez pięć lat to razem dwadzieścia pięć poczytnych książek... ale rodzina... wszyscy umrą... Nie rozumiem gdzie tu haczyk?