Nie mógł się pogodzić z wygraną przeciwnika
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:52
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:41
#palec
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zdeformowany trochę
Kiedy wieczorem swędzi cię dupa, rano może śmierdzieć ci palec.
Fuck you.
Akcja rozegrała się w moim warsztacie w 2010 roku.
Przyjechał znajomy z uszkodzonym wydechem w fiacie CC.
Chciałem szybko załatwić temat, czyli dorobić tulejkę włożyć w wydech, złączyć wszystko do kupy i zaspawać palnikiem.
Niestety, chyba zapomniałem że mam imadło...
Chwyciłem kawałek rurki kwasówki, przyciętej piłką na odpowiedni wymiar i chciałem zrobić pojedyncze nacięcie wzdłuż(aby łatwiej było ją spasować) złapałem w kombinerki i odpaliłem szlifierkę kontową...
No i coś się zakleszczyło... rozpędzona tarcza szlifierki, radośnie rozj***a mi palec wskazujący lewej dłoni.
Nie mam zdjęć po zdarzeniu, ale mam chwile po powrocie do warsztatu ze szpitala..
Chirurgowi na ostrym, tak się chyba nie chciało pracować, że...
Delikatnie przepłukał ranę i po prostu jak leci... Zaszył.
Po kilku dniach, pojechałem na kontrolę.
Lekarz obejrzał, pomacał, pościskał, wycisnął ropę... i powiedział żebym przyjechał za tydzień.
Po 3 dniach od wizyty.
Palec naku***a niemiłosiernie... ropa sączy się... (kwestia oczyszczenia rany)
Walnąłem szklankę Johnny'ego, zdjąłem szwy, rana się rozeszła, oczyściłem za pomocą gazy oraz wody fizjologicznej, resztki ropy oraz brudów które tam się znajdowały.
Znalazłem w domu tzw. Plastry szwowe i posklejałem wszystko do kupy.
4 dni później już nic nie bolało a 1.5 tyg potem już wszystko bylo ok
Mój pierwszy temat.
Wesołego jajka
Ps. Jak za mocne to na harda
Przyjechał znajomy z uszkodzonym wydechem w fiacie CC.
Chciałem szybko załatwić temat, czyli dorobić tulejkę włożyć w wydech, złączyć wszystko do kupy i zaspawać palnikiem.
Niestety, chyba zapomniałem że mam imadło...
Chwyciłem kawałek rurki kwasówki, przyciętej piłką na odpowiedni wymiar i chciałem zrobić pojedyncze nacięcie wzdłuż(aby łatwiej było ją spasować) złapałem w kombinerki i odpaliłem szlifierkę kontową...
No i coś się zakleszczyło... rozpędzona tarcza szlifierki, radośnie rozj***a mi palec wskazujący lewej dłoni.
Nie mam zdjęć po zdarzeniu, ale mam chwile po powrocie do warsztatu ze szpitala..
Chirurgowi na ostrym, tak się chyba nie chciało pracować, że...
Delikatnie przepłukał ranę i po prostu jak leci... Zaszył.
Po kilku dniach, pojechałem na kontrolę.
Lekarz obejrzał, pomacał, pościskał, wycisnął ropę... i powiedział żebym przyjechał za tydzień.
Po 3 dniach od wizyty.
Palec naku***a niemiłosiernie... ropa sączy się... (kwestia oczyszczenia rany)
Walnąłem szklankę Johnny'ego, zdjąłem szwy, rana się rozeszła, oczyściłem za pomocą gazy oraz wody fizjologicznej, resztki ropy oraz brudów które tam się znajdowały.
Znalazłem w domu tzw. Plastry szwowe i posklejałem wszystko do kupy.
4 dni później już nic nie bolało a 1.5 tyg potem już wszystko bylo ok
Mój pierwszy temat.
Wesołego jajka
Ps. Jak za mocne to na harda
Wypadek kolegi na hali.Palec prawdopodobnie złamany ale to juz zostawiam naszym ekspertom.
Material własny.Jest to mój pierwszy post więc spierdalac !
Material własny.Jest to mój pierwszy post więc spierdalac !
Najlepszy komentarz (61 piw)
s3m3n
• 2013-12-12, 15:33
pociągnij za niego to nastawisz..
Myślę że w sam raz na sadistica
Najlepszy komentarz (63 piw)
WilkuDEVGRU
• 2013-12-03, 17:38
Gosciu na koncu to musi byc sadol
Palec grzebalec
Jak za mocne to na Harda
Materiał własny
Jak za mocne to na Harda
Materiał własny
Najlepszy komentarz (56 piw)
lobominator
• 2013-11-20, 18:40
Witam Sadole!
zanim zaczne moja historie z gory przepraszam za moja zjebana ortografie ale nie mieszkam w Polsce i mam prawa jej kurwa nie umiec
I chce dodac ze to moj pierwszy taki wpis na Sadola wiec u know
A wiec, zaczne od tego, moja historia wydarzyla sie ponad 3 lata temu i niestety nie mam zdjec z tamtych czasow a szkoda bo hard jak skurwysyn.
pewnego dnia podczas skladania mojego roweru przewlekalem zylke od hamulca przez to czarne gowno ktore ja chroni czy cos tam. I gdy ja tak przeciagalem to dosc mocno sie nia dziabnolem... ale oczywiscie mialem na to wyjebane i robilem swoje dalej, niestety po jakiejs godzine palec (wskazujacy w lewej rece) zaczol mnie bolec i bardzo stwardnial wiec pomyslalem ze wdalo sie zakazenie, poszedlem z tym do mamy i ona kazala mi potrzymac go w wrzatku oczywiscie tak uczynilem choc bolalo jak skurwysyn.
Na drugi dzien palec zrobil sie mega twardy i mialem problemy z ruszaniem nim, wiec dalej zalewalem go wrzatkiem i mama miala jakies inne sposoby typu owinac go kapusta i takie tam chuje muje dzikie weze. po kilku dniach moze tygodniu (nie pamietam) palec zacza "rosnac" robil sie wiekszy i grubszy zmienial kolory jak jebana tecza... i coraz bardziej bolal.
Po poltorej tyg moj palec byl grubosci dwoch kciukow mojego ojca (gornika z zawodu) wiec naprawde duzy, w niektorych miejscach byl bialy w innych niebieski a w jeszcze innych zolty. Wiec poszedlem z tym do szpitala bo moj rodzinny lekarz byl jebanym kozojebca w turbanie i gdy u niego bylem to debil nalepil mi na niego plaster ... ale wracajac do tematu gdy bylem w szpitalu to powiedzieli mi ze wyczyszcza palec poniewaz wdala sie infekcja i zbiera sie ropa. ja uradowany ze moj koszmar sie konczy (bo to byl koszmar nie spalem z bolu a kazdy dotyk zacmiewal mi obraz) ale gdy zobaczylem skalpel i inne chore gowna na stole to spytalem o znieczulenie ale lekarka powiedziala ze przy takim stanie zapalnym na nic sie nie zda... wiec chwycila palec cala dlonia jak by chciala mi zwalic... scisnela go (w tym momecie zesralem sie z bolu) wziela skalpel i na samym czubku zrobila naciecie w ksztalcie litery "X" ropa trysnela jak zdrowy wytrysk... i zaczelo sie wyciskanie tego gowna jebalo jak cygan i bylo naprawde oblesne... niestety jakas grudka zatkala naciecie i pielegniarka wlozyla mi w palec cos w rodzaju rozwieracza bol nie do zniesienia... ale skonczyla owinela w bandaz pobrali mi krew i wstrzykli jakas surowice...
Na kolejny dzien mialem wymienic bandaz gdy rozwinolem bandaz czubek palca mial kolor dojzalej sliwki a po drugim dniu byl czarny i nie mialem w nim czucia... juz wiedzialem ze cos jest zle i na trzeci dzien zadzwonil telefon ze niezwolcznie mam sie zglosic na pogotowie.
Gdy juz tam dojechalismy i podalem swoje dane to po chwili na poczekalnie wpadlo z 7 osob w kombinezonach jak by chcieli isc na spacer po czarnobylu... wlozyli mi maske na ryj, rekawiczki i wjebali mnie do izolatki razem z moja mama... tam wytlumaczyli mi ze zostalem zarazony nowa odmiana bakterii MRSA i jestem pierwsza osoba w tej czesci norwegii ktora to ma. (tak ja mieszkam w Norwegii) i powiedzieli ze musza operowac. na operacje czekalem dwanascie godzin od godziny 12 popoludniu... bez jedzenia i z jednym kubkiem wody. okolo godziny 24 zawiezli mnie na sale operacyjna i powiedzieli ze do pol godziny powinienem sie obudzic. pamietam ze na sali byl zegar pokazywal jakos 15 po 24 gdy wybudzili mnie z narkozy byla jakos 2:30. choc trwalo to dla mnie minute. w szpitalu spedzilem jeszcze dwa tyg i mialem dwie kolejne operacje. pozniej dostalem list z uniwersytetu z bergen ze moja krew jest zdatna do produkcji surowicy. oczywiscie sie nie zgodzilem i to olalem. noo i tutaj dodaje jeszcze kilka zdj z tego co mam teraz. pozdrawiam
aa jeszcze mi sie przypomnialo ze jak siedzialem w tej izolatce to moja skora poprostu przestala spelniac swoja role i ropa zaczela wyplywac w roznych miejscach POZDRO SADOLE !
zanim zaczne moja historie z gory przepraszam za moja zjebana ortografie ale nie mieszkam w Polsce i mam prawa jej kurwa nie umiec
I chce dodac ze to moj pierwszy taki wpis na Sadola wiec u know
A wiec, zaczne od tego, moja historia wydarzyla sie ponad 3 lata temu i niestety nie mam zdjec z tamtych czasow a szkoda bo hard jak skurwysyn.
pewnego dnia podczas skladania mojego roweru przewlekalem zylke od hamulca przez to czarne gowno ktore ja chroni czy cos tam. I gdy ja tak przeciagalem to dosc mocno sie nia dziabnolem... ale oczywiscie mialem na to wyjebane i robilem swoje dalej, niestety po jakiejs godzine palec (wskazujacy w lewej rece) zaczol mnie bolec i bardzo stwardnial wiec pomyslalem ze wdalo sie zakazenie, poszedlem z tym do mamy i ona kazala mi potrzymac go w wrzatku oczywiscie tak uczynilem choc bolalo jak skurwysyn.
Na drugi dzien palec zrobil sie mega twardy i mialem problemy z ruszaniem nim, wiec dalej zalewalem go wrzatkiem i mama miala jakies inne sposoby typu owinac go kapusta i takie tam chuje muje dzikie weze. po kilku dniach moze tygodniu (nie pamietam) palec zacza "rosnac" robil sie wiekszy i grubszy zmienial kolory jak jebana tecza... i coraz bardziej bolal.
Po poltorej tyg moj palec byl grubosci dwoch kciukow mojego ojca (gornika z zawodu) wiec naprawde duzy, w niektorych miejscach byl bialy w innych niebieski a w jeszcze innych zolty. Wiec poszedlem z tym do szpitala bo moj rodzinny lekarz byl jebanym kozojebca w turbanie i gdy u niego bylem to debil nalepil mi na niego plaster ... ale wracajac do tematu gdy bylem w szpitalu to powiedzieli mi ze wyczyszcza palec poniewaz wdala sie infekcja i zbiera sie ropa. ja uradowany ze moj koszmar sie konczy (bo to byl koszmar nie spalem z bolu a kazdy dotyk zacmiewal mi obraz) ale gdy zobaczylem skalpel i inne chore gowna na stole to spytalem o znieczulenie ale lekarka powiedziala ze przy takim stanie zapalnym na nic sie nie zda... wiec chwycila palec cala dlonia jak by chciala mi zwalic... scisnela go (w tym momecie zesralem sie z bolu) wziela skalpel i na samym czubku zrobila naciecie w ksztalcie litery "X" ropa trysnela jak zdrowy wytrysk... i zaczelo sie wyciskanie tego gowna jebalo jak cygan i bylo naprawde oblesne... niestety jakas grudka zatkala naciecie i pielegniarka wlozyla mi w palec cos w rodzaju rozwieracza bol nie do zniesienia... ale skonczyla owinela w bandaz pobrali mi krew i wstrzykli jakas surowice...
Na kolejny dzien mialem wymienic bandaz gdy rozwinolem bandaz czubek palca mial kolor dojzalej sliwki a po drugim dniu byl czarny i nie mialem w nim czucia... juz wiedzialem ze cos jest zle i na trzeci dzien zadzwonil telefon ze niezwolcznie mam sie zglosic na pogotowie.
Gdy juz tam dojechalismy i podalem swoje dane to po chwili na poczekalnie wpadlo z 7 osob w kombinezonach jak by chcieli isc na spacer po czarnobylu... wlozyli mi maske na ryj, rekawiczki i wjebali mnie do izolatki razem z moja mama... tam wytlumaczyli mi ze zostalem zarazony nowa odmiana bakterii MRSA i jestem pierwsza osoba w tej czesci norwegii ktora to ma. (tak ja mieszkam w Norwegii) i powiedzieli ze musza operowac. na operacje czekalem dwanascie godzin od godziny 12 popoludniu... bez jedzenia i z jednym kubkiem wody. okolo godziny 24 zawiezli mnie na sale operacyjna i powiedzieli ze do pol godziny powinienem sie obudzic. pamietam ze na sali byl zegar pokazywal jakos 15 po 24 gdy wybudzili mnie z narkozy byla jakos 2:30. choc trwalo to dla mnie minute. w szpitalu spedzilem jeszcze dwa tyg i mialem dwie kolejne operacje. pozniej dostalem list z uniwersytetu z bergen ze moja krew jest zdatna do produkcji surowicy. oczywiscie sie nie zgodzilem i to olalem. noo i tutaj dodaje jeszcze kilka zdj z tego co mam teraz. pozdrawiam
aa jeszcze mi sie przypomnialo ze jak siedzialem w tej izolatce to moja skora poprostu przestala spelniac swoja role i ropa zaczela wyplywac w roznych miejscach POZDRO SADOLE !
Najlepszy komentarz (87 piw)
flourishman
• 2013-11-13, 11:28
poetanapalmu napisał/a:
pozniej dostalem list z uniwersytetu z bergen ze moja krew jest zdatna do produkcji surowicy. oczywiscie sie nie zgodzilem i to olalem.
Nosz kurwa jak można być takim ignorantem? Nie zgodziłeś się bo co? Być może ktoś miał podobną sytuację i chuj nic nie dało rady zrobić, bo jakiś chuj nie chciał się zgodzić na produkcję surowicy z jego krwi. 1 rada dla ciebie analfabeto, u know taka od serca- po prostu kill yourself...
Tak w Anglii się wita.
Jak było to zdegradować
Jak było to zdegradować
Najlepszy komentarz (207 piw)
alanhawk
• 2013-11-02, 16:32
jaki Roman??
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów