#parówki
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nic mu nie zrobią, towar cały, nie zniszczony i spakowany poprawnie, ale widać zdjęty już na magazynie
Gotowanie na asfalcie
Zabawowi mieszkańcy jednej ze wsi w okolicach Władywostoku włamali się do magazynu. Wynieśli z niego pudełko materiału wybuchowego przypominającego z wyglądu parówki i bez zbędnej zwłoki przystąpili do konsumpcji zdobyczy – popijając ją wódką.
O sprawie dowiedzieli się od swoich informatorów w lokalnej policji dziennikarze agencji Primpress.ru
Jak okazało się, sprawcy ukradli 37 kilo materiału wybuchowego, przypominającego parówki. Po konsumpcji biesiadnicy poczuli się źle, ale początkowo złożyli to na karb niskiej jakości spożytego alkoholu. Podejrzane było tylko to, że zatruł się też pies, który jadł też zdobyczną kiełbasę, ale nie pił przecież wódki.
O tym, co zjedli naprawdę, złodzieje dowiedzieli się dopiero z wiadomości telewizyjnych, w których poinformowano o kradzieży. Pozostaje się zadumać nad walorami smakowymi parówek sprzedawanych w rosyjskim Kraju Nadmorskim, skoro tak łatwo udało się ją pomylić z materiałem wybuchowym.
Źródło
Pewnego razu odwiedził go w jego laboratorium znajomy lekarz.
Zastał uczonego pilnującego nad ogniem rondelka, przykrytego pokrywką.
-- Niech pan zgadnie , co tu gotuję! -- zapytał Koch.
-- Paciorkowce? -- pytaniem odpowiedział lekarz.
-- Nie.
-- Prątki gruźlicy? -- lekarz cofnął się o krok.
-- O, nie...
-- Vibriones Cholerae? -- lekarz cofną się jeszcze dalej.
-- Nie zgadnie pan -- uspokoił go Koch, podnosząc pokrywkę.
-- Parówki, panie kolego, parówki, którymi zaraz pana poczęstuję.
może i było, no to ku pamięci
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Ale ty masz kurwa smutne życie, gościu zrobił literówkę, a ty odrazu się przypierdalasz. Strażnik Internetu się znalazł.
Teraz nawet z parówek folii nie zdejmuje.
– Przed chwilą kupiłem tutaj parówki. Wziąłem gryza i wypadły mi dwa zęby.
– Może za mocno Pan ugryzł?
– To nie były moje zęby!
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
2. gość ćwiczy glębokie gardło ...
1:20 - zaczyna się zabawa
7:20 - rzyga całymi parówkami
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Dla mnie jest to prosty czytelny znak że taka laska to qrewski ssak
A jej ryj chętnie służy do odprowadzania spermy.
Same sie tak te laski stygmatyzują, i chwała im za to