18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:15
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
🔥 Drzewo i piorun - popularne w ostatnich 24h

#pasażer

Jeden z pasażerów postanowił zareagować.
Najlepszy komentarz (80 piw)
Cupracabra • 2023-12-02, 5:41
PsikutaBezS napisał/a:

Co by nie było - nie kopie się leżącego - ale wyznawcy tęczy tego nie rozumieją.


Pierdolenie. Jeżeli sytuacja tego wymaga to się kopie.
Jakby było mało na tym świecie gwałcicieli, morderców, gangusów itd.. Nie ma zasad wobec ludzi, którzy nie mają zasad. Koniec, kropka.
Kontrola bilecików
Jesse.Pinkman • 2023-11-22, 11:33
Nie miał biletu, nie chciał płacić mandatu więc psiknął jej gazem pieprzowym i uciekł.
Najlepszy komentarz (49 piw)
BambiPMT • 2023-11-22, 14:39
sothis napisał/a:

Ale gdzie to się stanęło?
BTW kanarów chyba nikt nie lubi...znacie wyjątek potwierdzający te regułę?



No jak masz mentalność złodziejskiego czarnucha to tak. Mi oni nie przeszkadzają bo bilety kupuję.
Peszek
~_Yarko_ • 2023-10-18, 12:31

Pasażer z siedzenia motocyklowi lżej.
Wymarzony towarzysz lotu
~_Yarko_ • 2023-09-10, 23:35

Troszkę się ulało
Najlepszy komentarz (41 piw)
spike2222 • 2023-09-11, 2:13
Byłem kiedys na Seszelach z żoną i córką, mieliśmy podróż najpierw miedzy wyspami zwionetką, a później daliśmy się namówić na prom. Płyneliśmy kiedyś promem na Bali i full wypas, płytko, elegancko i w ogole high life. Natomiast pierwsza lampka przy promie na Seszelach zapaliła się...kiedy każdemu, KAŻDEMU pasażerowi rozdawali na wstępie torbe...Papierową. Drobne wyjaśnienie 0 na Seszelach jest moda na torby papieroda dużo większa niż u nas, tam są one wszędzie, a torby foliowej nie uświadczysz nigdzie, tak więc na żygi dali torbe papierową. No i zaczynamy płynąć, ja sobie myśle eee, elegancko...po czym wypłyneliśmy na głębokie wody. Ło matko boska, kurwa karuzela, 2m w góre, 2m w dół, tak cały zcas, po 5 minutach, będąc już fioletowy, pytam ile czasu będziemy płynąć - cała droga twa około godziny. Zajebiście myśle, no i pech chciał, że po kolejnych 10 minutach moje śniadanie zechcialo ujrzeć światło dzienne, ale se myśle, haaaaa mam torbe...papierową. Cóż, po paru sekundach torbe jebła, ja żygam na podłoge, obsługa w panice dezynfekuje nogi mojego współpasażera, o generalnie to był etap rok po Covidzie, więc dezynfekcja i maseczki na topie.. Ja daej żygam do papierowej torby, za chuja nie wiem poco, bo nie miała już dna. Generalnie, obżygałem troche miejsca, na koniec bardzo przeprosiłem i wyszedłem zdrowy jak ryba. Żona, która całą drogę wytrzymałą i nie żygała - przez reszte dnia narzekała na cholerny bół głowy (przez wstrzymywanie wymiotów ) Jak ktoś dotarł do końca, gratuluje

Dodam jeszcze śmieszną ciekawostke - a szczytowym momencie nogi tego typa dezynfekowały i myły 4 osoby, przy czym jedna psikając na mase środkiem dezynfekującym, w pewnym momencie zwątpił w jego moc, odkręcił i polewał z butelki. Ehh piękne wspomnienia