Konkretnie i na temat
#pedofilia
Konkretnie i na temat
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Nie znalazlem, jak bylo przepraaaszaaaam ;p
Był nauczycielem z Piotrkowa Trybunalskiego, który latem 1988 roku zabił w swoim mieszkaniu przy ulicy Działkowej trzech chłopców: 11-letniego Tomasza Łojka oraz 12-letnich Artura Kawczyńskiego i Krzysztofa Kaczmarka. Trynkiewicz miał wtedy 26 lat. W śledztwie ujawniono, że wcześniej dopuścił się jeszcze jednego podobnego morderstwa na 13-letnim Wojciechu Pryczku. Ponadto był już karany za wykorzystywanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.
W dniu 29 września 1989 roku został czterokrotnie skazany na karę śmierci (za każde zabójstwo z osobna). W wyniku późniejszego moratorium odsiaduje karę 25 lat pozbawienia wolności. Kara kończy się 11 lutego 2014 roku[1].
W trakcie odbywania kary złożył wniosek o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki) argumentując to tym, że "zależy mu na dobrym funkcjonowaniu w społeczeństwie po opuszczeniu zakładu karnego, a posiadanie w dalszym ciągu nazwiska kojarzonego z przestępstwem nagłośnionym przez media, z góry go dyskryminuje". We wniosku prosił także o "danie mu szansy normalnego funkcjonowania, bez narażania na szykany czy życie w ciągłym zagrożeniu i niepewności". Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do wniosku ze względu na "brak podstaw ustawowych na wyrażenie takiej zgody"[2][3].
Wydział penitencjarny Sądu Okręgowego w Opolu zarządził poddanie go przymusowej terapii zaburzeń preferencji seksualnych[4]. Wbrew pierwszym doniesieniom morderca nie zostanie poddany chemicznej kastracji. Podczas przymusowej terapii będzie uczony empatii[5].
Na temat śledztwa i procesu w sprawie Mariusza Trynkiewicza powstała książka o nazwie "Proces Szatana?" autorstwa Eugeniusza Iwanickiego, wydana w roku 1990[potrzebne źródło].
Obecnie Mariusz Trynkiewicz przebywa w zakładzie karnym w Rzeszowie, wychodzi za 1.5 roku.
Wszyscy jednak pamiętają jego słowa z procesu, podczas którego powiedział: - Po wyjściu z więzienia nadal będę zabijał chłopców. To silniejsze ode mnie.
Zalegalizujemy związki homoseksualne, następnym żądaniem będzie uznanie przez Polaków pedofilii i zoofilii za normalność
Do tej pory wydawało mi się to skrajnością, ale trafiłem dzisiaj na pojęcie "dobra pedofila" i aż mnie zamurowało. Ma ono już kilka lat, więc może niektórzy już się z tym spotkali.
Hamerykanie jako pierwsi wpadli na cudowny pomysł, że pedofila nie musi być zła, tworząc Północnoamerykańskie Stowarzyszenie Miłości Mężczyzn i Chłopców (NAMBLA). I biedni pedofile walczą tam o swoje prawa do miłości, bo przecież mają prawa do szczęścia jak wszyscy. Przekonują, że nikt nie pragnie dobra dziecka bardziej, niż świadomy pedofil. Osobnik takowy obdarzy dziecko uczuciem, ciepłem i poprowadzi jego edukację emocjonalną.
Ale zostawmy burgery za oceanem i przyjrzyjmy się własnej patologi.
Kilka lat temu dość głośno w sieci było o osobniku: Misiaczek, pisał on na różnych forach o dobrych stronach pedofilii, założył stronę dlaczego nie jest to nic złego i udzielał rad dla niedoświadczonych mężczyzn spragnionych miłości małego chłopca. Jego strona została po jakimś czasie skasowana, ale nie było mi ciężko znaleźć, że prawdopodobnie dalej istnieje w odmętach sieci i bez problemu można doszukać się jej zawartości.
Co ciekawsze fragmenty(całość w źródle):
jestem pozytywnym pedofilem, który nie gwałci dzieci, nie wykorzystuje ich seksualnie, powstrzymuje się od gromadzenia nielegalnej pornografii ... A oni nie mogą pozwolić mi spokojnie żyć, gdyż uważają, że takich ludzi jak ja należy przecież karać, karać i jeszcze raz karać. Co prawa nie wiadomo za co, bo przestępstwa żadnego nie popełniłem i nie zamierzam popełnić, ale pozwolić mi spokojnie żyć nie wolno. "Bo to pedofil!" i dlatego "Nie wolno mu żyć w spokoju!
Moja strona zawiera informacje o uczciwej miłości dorosłych do cudzych dzieci oraz przełamuje mity na temat dziecięcej seksualności
O antypedofilach:
Osoby ślepo przekonane o pozytywnych skutkach aseksualnego wychowywania dzieci i aseksualności dzieci. Odrzucają wszelkie wyniki badań dowodzących nieszkodliwości pozytywnych form pedofilii, a nawet jej korzystnych efektów wychowawczych, twierdząc bez rzetelnej weryfikacji, że "to manipulacja!". Obrońcy Praw Dziecka dążą do coraz to surowszego karania pedofili (niewspółmiernego do popełnionego czynu) i odseparowania pedofili od reszty społeczeństwa za sam fakt bycia pedofilem lub posiadania pedofilskich poglądów. Uważają, że wszystkie kontakty uczuciowe dzieci z niespokrewnionymi dorosłymi przyjaciółmi niszczą ich psychikę i są źródłem traumatycznych wspomnień na całe życie, a opinia samego dziecka nie ma dla nich żadnego znaczenia. Za cierpienia dzieci, którym zabroniono kontaktów z pozytywnym pedofilem, wynikające z rozłąki, badań obdukcyjnych i procedury sądowej wymierzonej w ukochaną osobę, obarczają pedofila (bo rozkochał w sobie dziecko i teraz dziecko z powodu zmuszenia do rozłąki z nim cierpi!). Obrońcy Praw Dziecka fanatycznie wierzą we własną misję dziejową, w to że każdy pedofil gwałci dzieci i łamią prawa dziecka narzucając mu własną moralność i punkt widzenia "dla dobra dziecka". Osoby te doznają mdłości na samą myśl, że pedofil może masturbować się na patrząc na zdjęcia ubranych dzieci i chcieliby zabronić pedofilom myślenia o dzieciach w kontekście seksualnym. Wiarę tę podbudowują w nich dzieci będące ofiarami brutalnych pedoholików-gwałcicieli, które zgłaszają się do nich po pomoc."
Kilka banerów reklamujących
I na koniec zagadka: argumenty podane w banerach poniżej prawdopodobnie gdzieś już słyszeliście. Gdzie?
Podpowiedź: natura, xxxfobia
Na rozluźnienie żarcik Misiaczka
Tata kąpie się z córeczką w wannie. Nagle dziewczynka patrzy na przyrodzenie taty i mówi:
- Tato, kiedy ja będę miała coś takiego jak ty między nogami?
Tata rozejrzał się, zbliżył do córeczki i szepce:
- Jak będziesz cicho to za chwilkę...
źródło
Nie zdziwiłbym się jakby za tym artykułem stali księża.
Chuja.
Na szczęście mieszkamy w nietolerancyjnym kraju i mogą nam naskoczyć.
Dana organizacja ma już swoje komórki w bardzo wielu rosyjskich miastach i w rzędzie rosyjskojęzycznych krajów. To tylko przykład, język ofkos wymagany, możecie poprzewijać obadać ich sposoby walki i pomyśleć o stworzeniu czegoś podobnego:D
Uczniowie jednej ze szkół średnich w Monachium długo będą omijać policjantów szerokim łukiem. I nie ma się co dziwić. Zostali poddani drobiazgowej rewizji, kazano im rozebrać się do naga. Wszystko dlatego, że jednej z koleżanek zniknęło z kieszeni 5 euro.
Policjant wezwał wsparcie a następnie podzielił uczniów na cztery grupy - uwzględniając oczywiście płeć nastolatków. Młodzi ludzie zostali zabrani do toalet i dokładnie przeszukano ich rzeczy. Gdy policjanci nie znaleźli pieniędzy w torbach i kieszeniach nastolatków, kazali im się rozebrać. Do naga.
Zaprotestowałem początkowo, nie chciałem zdjąć slipów. Gdy w końcu to zrobiłem policjant zajrzał mi między pośladki przyświecając sobie latarką - opowiada "Süddeutsche Zeitung" jeden z 14-latków."
Rzecznik policji zaprzeczył, by uczniowie zmuszeni byli do rozebrania się do naga. Zapewnił też, że rewizję osobistą nastolatków przeprowadzono w porozumieniu z władzami szkoły.
Uczniowie twierdzą jednak inaczej. I dodają, że części z nich policjanci w poszukiwaniu 5 euro sprawdzili nawet... genitalia.
Po skargach rodziców i uczniów policja zdecydowała się wszcząć śledztwo w tej sprawie.
źródło: thelocal.de/education/20121203-46529.html.UL6D6-Rl7Mh
sueddeutsche.de/muenchen/leibesvisitation-bei-schuelern-lehrer-haben-p...
Kwiat europy kurwa.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Kolejna debilka której się wydaje że cokolwiek powie nawet sam papież musi obowiązywać chrześcijan...?