Siedzę przed kompem i mam otwarte okno. Słyszę rozmowy na osiedlu ale jakoś mnie to nie interesuje. Jednak w pewniej chwili idzie parka i rozmawia:
-Ty to kawał chuja jesteś, że z tą Magdą gadałeś. Przecież ona nawet cycków nie ma
<plask, myślę facet pewnie w mordę dostał dodatkowo>
-Też byś nie miała jakbym nie zapłacił
(podchodzę do okna a laska się podnosi więc to ona dostała)
-Ty to kawał chuja jesteś, że z tą Magdą gadałeś. Przecież ona nawet cycków nie ma
<plask, myślę facet pewnie w mordę dostał dodatkowo>
-Też byś nie miała jakbym nie zapłacił
(podchodzę do okna a laska się podnosi więc to ona dostała)
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis