18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#popiełuszko

Ksiądz w bagazniku
Turambar • 2010-06-11, 8:55
Zdarzył się wypadek samochód potrącił staruszkę, wezwano policje. Policjant stwierdził że staruszka jeszcze żyje, więc się jej mówi:
-Babciu potrzebujecie doktora
na co babcia
-Nie księdza
na co policjant odpowiada
-Babciu potrzebujecie lekarza, a nie księdza
-Synku ja chce księdza
na co policjant oburzony
Babciu skąd ci wezmę księdza
na co babcia odpowiada spokojnie
To już ich nie wozicie w bagażniku
Najlepszy komentarz (47 piw)
Blitzer • 2010-06-11, 9:21
Zdarzył się wypadek. Samochód potrącił staruszkę, wezwano milicje.
Miliicjant stwierdził że staruszka jeszcze żyje, więc do niej mówi:
-Babciu potrzebujecie doktora.
na co babcia:
-Nie, księdza!
na co milicjant odpowiada:
-Babciu potrzebujecie lekarza, a nie księdza!
-Synku ja chce księdza!
na co milicjant oburzony:
-Babciu skąd ci wezmę księdza?
na co babcia odpowiada spokojnie:
-To już ich nie wozicie w bagażniku?
Nauka pływania
~tip.top • 2010-03-25, 12:01
Lekcja pierwsza: skoki do wody

Najlepszy komentarz (21 piw)
czarnylelo • 2010-03-25, 13:17
Co wy z tym szacunkiem wszyscy ;| Sami nie szanujecie zapewne prawie nikogo mając sie za nie wiadomo kogo a innych chcecie pouczać..pozatym to Sadistic.pl czarny humor won na maxiora dzieciaki! Wiecej dystansu!
Anioł stróż
Centurion • 2007-12-15, 23:58
Pewnej nocy policjant ścigał złodzieja. Ale tamten był sprytny i wdrapał się na dach jednego z remontowanych wieżowców. Policjant rzucił sie za nim ale gdy stanął już na dachu osobnik znikł mu z oczu. Chodził w koło a jak przystało na inteligencje policji zapomniał latarki nie nie umiał znaleźć tym samym zejścia. Nagle zmaterializowała się przed nim jakaś biała postać:
- KTOŚ TY?!
- Twój anioł stróż..
- Co ty tu robisz o tej porze?
- Mógłbym zapytać o to samo przyjacielu..
- No widzisz.. ścigałem przestępce aż tutaj i teraz nie wiem jak stąd zejść
- Słuchaj skocz z dachu i machaj rękami, zapewniam cię że spokojnie i bezpiecznie wylądujesz na ziemi i będziesz mógł wrócić do domu.
Policjant uwierzył i skoczył tak jak powiedział anioł. Oczywista sprawa - spadł i zabił się. Trafił do nieba przed oblicze św.Piotra:
- Jak to się stało że tu trafiłeś przeciez jesteś młody i zdrowy?
- Jeden z aniołów oszukał mnie i się zabiłem.
- Rozpoznasz go?
- Jasne.
Piotr zwołał wszystkie anioły i ustawił je w rzędzie przed policjantem, a ten wskazał jednego z nich.
- Jesteś pewny? - spytał Św. Piotr.
- To na 100% on!
- Panie Popiełuszko to już 12 niebieski w tym tygodniu!!!