18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 11 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#porsche

Moskiewska milicja - ups! pomyłka



Ile Porsche Cayenne jeździ po Moskwie? Nie wiem dokładnie, ale biorąc pod uwagę zamiłowanie bogatych Rosjan do samochodów, którymi można zamanifestować stan konta, oraz liczbę osób mogących sobie nataki zbytek pozwolić - jest ich sporo.

Może lepiej zapytać:

ile czarnych Porsche Cayenne może znaleźć się na jednym moskiewskim skrzyżowaniu jednocześnie?

albo jeszcze bardziej:

ile czarnych Porsche Cayenne o niemal identycznych numerach rejestracyjnych może się znaleźć na jednym moskiewskim skrzyżowaniu jednocześnie?

Odpowiedź na poniższym filmiku:



Wyjaśnienie:

Moskiewscy milicjanci chcieli zatrzymać przestępców, którzy napadli na inkasentów (jednego zastrzelili, drugiego ranili), patrol otrzymał informację, że bandyci jadą po Prospekcie Lenina czarnym Porsche Cayenne o numerze rejestracyjnym z cyframi 177. Jak widać czarnych Porsche Cayenne o tablicach rejestracyjnych z cyframi 177 było w pobliżu więcej...
dla fanów PORSCHE
1................t • 2009-03-03, 18:49
śmierć porschaka

przyznam ze mnie serducho bolalo jak patrzalem. humor hard to nic przy tym
Blondynka i Porshe
Centurion • 2007-10-29, 11:35
Blondzia kupiła sobie sportowy wózek, jakieś Porshe czy coś. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon.. dym z pod kół, wziuuu... trzask, prask, pierdut! i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondzia z miną typu "no co, przecież nic się nie stało". Z kabinki Scanii wygramolił się mocno wkurzony szofer, wyciągnał z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondzię, postawił w tym kółku i krzyczy:
- Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondzia staneła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie..., blondzia nic, stoi i się uśmiecha...
- Czekaj no cholero... - pomyślał facet wyciągając majcher. Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondzia chichoce...
- Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondzi, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje:
- Hihi.. haha.. hihiii..
- No i co w tym takiego śmiesznego?
- Hihi...a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka