miód na oczy...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
#prędkość
miód na oczy...
No bo w koło, jest wesoło.
Najlepszy komentarz (36 piw)
Halman
• 2021-07-25, 10:27
trzeba było jeszcze bardziej przyspieszyć nagranie dla beki
miodzio na oczy wujka Halmana...
Niżny nowogród, rosja.
Najlepszy komentarz (106 piw)
Xumme
• 2021-07-24, 10:41
dennissliwa napisał/a:
Trzeba byc głuchym i ślepym....
trzeba byc kurwa jebanym idiota, zeby tak zapierdalać po mieście. Chcesz tutaj cos jeszcze dodać mądrego?
główna tematyka to motocyklisci....
to chciał być strażakiem, już nie chce...
a nie jak ten kacap co to narobił jakiegoś bilardu na drodze...
Przednionapędówka a dała radę
22 Maj. Kierowca przeżył po wyrzuceniu z ciężarówki podczas dramatycznej katastrofy gdy ciężarówka przebija się przez betonową zaporę oddzielającą przeciwległe pasy drogi w Madhya Pradesh w środkowych Indiach. Kierowca i pasażer trafili do szpitala.
no i zapierdolił w klasyczny sposób czyli kilka nowy puszek dla kitków...
Najlepszy komentarz (51 piw)
madufo
• 2021-05-25, 18:29
Licznik na 140km/h w momencie uderzenia. Wjechał jeden wyjechała druzyna piłkarska
Wjechał w niego jak czołg.
Miałem kiedyś Ogar-a 200,tego z Jawoskim silnikiem 3 biegowym.
Kumpel Krzysiek H.( Pozdrawiam jak to czytasz. )
Chciał się karnąć na moim Ogarku,a że z rowerem sobie radził dość przeciętnie to powiedziałem że mogę go przewieźć.Jadąc wzdłuż rampy kolejowej,rozwinęliśmy zawrotne 43Km/h zacząłem wchodzić w łagodny,lewy zakręt.Krzychy z racji tego że jechał pierwszy raz na piekielnym pojeździe spalinowym,wierzchem.Nie wiedział że trzeba się "wykładać " na zakręcie. Zamiast pomóc mi i grawitacji,niech robi swoje. Zaczął "pionować" siadać do pionu na siodełku.
Efekt był podobny,choć nie tak spektakularny.Myśmy mieli tylko podrapania po tym jak się położyliśmy na asfalcie.Potem zjechaliśmy na boczkach i dupach do rowu.
Po wszystkim pozbierałem Ogarka (w zasadzie tylko rączka lewa trochę odrapana),odpaliłem,ale Krzychu powiedział że -Ja to chyba na piechotę wrócę,bo mnie dupa boli.
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało.