Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Rozmawiałem ostatnio z wulkanizatorem na temat wybuchających opon w Indiach. Powiedział, że są to opony starego typu z pierścieniem który jeśli nie zostanie prawidłowo wciśnięty to wytrzeliwuje. Z tego co mówił to w Polsce gdy robiono wymianę takiej opony to ze względu bezpieczeństwa umieszczano się ją właśnie w klatce żeby nikomu się nic nie stało . Widać to za trudne dla hindusów i im podobnym.
Żeby wszystko mogło działać na baterie to ktoś musi na to zapracować.
Pięć tysięcy kopaczy tłoczy się ciasno na dnie krateru w południowo-wschodniej Demokratycznej Republice Konga, wymachując młotami i kilofami, by wydobyć z ziemi kawałki cętkowanej niebiesko-złotej rudy. Ogromny dół w Shabara, około 45 kilometrów (30 mil) od Kolwezi, jest kopalnią kobaltu – strategicznego metalu występującego obficie w zubożałym kraju Afryki Środkowej. Wydobycie prowadzone jest od lat z rażącym naruszeniem prawa, przepisów BHP i wbrew właścicielowi terenu, Przez spółkę zależną od szwajcarskiego giganta wydobywczego i towarowego Glencore.