Raz gonili mnie cyganie. Na szczescie jak wszedlem do urzędu pracy to odpuścili.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
#pracy
Obóz Przymusowej Pracy Dalian w prowincji Liaoning słynie ze stosowania szaleńczych, brutalnych tortur wobec praktykujących Falun Gong.
Personel Obozu robi wszystko, by upokarzać oraz niszczyć fizycznie i psychicznie przetrzymywanych tam nielegalnie praktykujących.
Poniższe zdjęcia przedstawiają tortury, których doświadczyły praktykujące pokazane na tych zdjęciach.
1. Przymusowe karmienie moczem i odchodami ludzkimi.
Po zastosowaniu tej tortury praktykująca miała silne wymioty, nie mogąc przyjmować pokarmu przez okres ponad tygodnia czasu.
2. Polewanie stóp wrzątkiem.
Przy stosowaniu tej tortury straże więzienne przywiązują praktykującą w pozycji rozpostartej, tj, rozpostarych ramion i nóg, po czym stopy polewają wrzątkiem. Prowadzi to do niesamowitego cierpienia, gdzie ciało jest natychmiast głęboko poparzone. Następnie związaną praktykującą ciągną za ręce po ziemi z poparzonymi stopami ocierającymi o powierzchnię.By ukryć te zbrodnie, strażnicy: Wang Yaling oraz Han Jianmin chowają ranne i cierpiące praktykujące w odosobnione, ciemne, wilgotnie i brudne miejsca na okres co najmniej 2 miesięcy.
Zmuszają również innych współwięźniów, by aplikowali im środki medyczne mające niby prześpieszać gojenie się ran, lecz w rzeczywistości są to środki powodujące powstawanie groźnych infekcji.
Praktykujące poddane tym torturom straciwszy władzę w nogach nie były w stanie chodzić.
Pomimo tego, nadal zmuszane były do wykonywania niewolnieczej pracy w tych małych, ciemnych celach.
3. Przymusowe karmienie piekącym roztworem pieprzu.
Przy tej torturze, praktykująca jest przywiązana z rozportartymi ramionami i nogami. Na rozkaz strażników więziennych, inni współwięźniowe przeprowadzają brutalny zabieg karmienia bardzo ostrym roztworem pieprznym, po czym wkładają w usta praktykującej pikantny makaron.
W takim stanie trudno jest w ogóle złapać oddech.
Praktykuące cierpią niewyobrażalny ból ust, przełyku i żołądka. Praktykujące wiszą w takie pozycji i w takim bólu przez kilka godzin.
4. Bicie deską, w które wbite są ostre gwoździe.
Praktykujące są związywane, mając rozpostarte nogi i ramiona, następnie brutalnie bite deska, w której powbijane są ostre gwoździe.
5. Drażnienie kobiecych narządów płciowych szczotką do butów.
Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane za rozpostarte ręcę i nogi.
Współwięźniowie używając szczotki do butów w brutalny sposób ranią ich narządy płciowe, powodując ogromny ból. Praktykujące często od tego tracą przytomność.
6. Drażnienie narządów płciowych kobiet poprzez gwałtowne ocieranie sznurem.
Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane z pozycji, gdzie ramiona i nogi są szeroko rozpostarte. Grubym, zgrzebnym sznurem pocierane są w jedną i w drugą stronę delikatne, wrażliwe narządy kobiece. Krwawienie jest bardzo obfite. Praktykujące nie są w stanie chodzić przez długi okres czasu.
7. Drażnienie narządów płciowych kobiet poręczą krzesła.
Praktykujące są rozbierane do naga, po czym ich nogi i ramiona tak jak opisano powyżej są rozprościerane na całą szerokość. Strażnicy przechylają oparcie krzesła pod narządy płciowe kobiety, po czym z całej siły stają na siedzeniu krzesła. Powoduje to wżynanie się poręczy w ciało kobiety.
Ciepienie jest niewyobrażalne.
8. Krępowanie ciała sznurem w pozycji podwójnie złożonych nóg.
Ręce praktykujących są związywane z tyłu pleców. Zmuszane są do siedzenia w pozycji z założonymi na siebie nogami. Po czym i nogi są ciasno związywane. Torturowane są w ten sposób przez kilka długich godzin, gdzie bólu wprost nie daje się wytrzymać. Praktykujące często tracą przytomność. Po uwolnieniu ich z wiązań nie są w stanie nawet ruszyć się z miejsca.
9. „Łóżko nieboszczyka”.
Ręce i nogi praktykującego są unieruchamiane na okres kilku miesięcy do metalowego łóżka, na którym są zwykle dwie lub trzy deski.
10. „Latając samolotem”.
Ręce praktykujących są z tyłu ponad głową związywane w sposób, gdzie dłonie są nienaturalnie do siebie odwrócone. Nogi są mocno do siebie przywiązane. Ciało przechylone jest do przodu pod kątem 90 stopni.
Personel Obozu robi wszystko, by upokarzać oraz niszczyć fizycznie i psychicznie przetrzymywanych tam nielegalnie praktykujących.
Poniższe zdjęcia przedstawiają tortury, których doświadczyły praktykujące pokazane na tych zdjęciach.
1. Przymusowe karmienie moczem i odchodami ludzkimi.
Po zastosowaniu tej tortury praktykująca miała silne wymioty, nie mogąc przyjmować pokarmu przez okres ponad tygodnia czasu.
2. Polewanie stóp wrzątkiem.
Przy stosowaniu tej tortury straże więzienne przywiązują praktykującą w pozycji rozpostartej, tj, rozpostarych ramion i nóg, po czym stopy polewają wrzątkiem. Prowadzi to do niesamowitego cierpienia, gdzie ciało jest natychmiast głęboko poparzone. Następnie związaną praktykującą ciągną za ręce po ziemi z poparzonymi stopami ocierającymi o powierzchnię.By ukryć te zbrodnie, strażnicy: Wang Yaling oraz Han Jianmin chowają ranne i cierpiące praktykujące w odosobnione, ciemne, wilgotnie i brudne miejsca na okres co najmniej 2 miesięcy.
Zmuszają również innych współwięźniów, by aplikowali im środki medyczne mające niby prześpieszać gojenie się ran, lecz w rzeczywistości są to środki powodujące powstawanie groźnych infekcji.
Praktykujące poddane tym torturom straciwszy władzę w nogach nie były w stanie chodzić.
Pomimo tego, nadal zmuszane były do wykonywania niewolnieczej pracy w tych małych, ciemnych celach.
3. Przymusowe karmienie piekącym roztworem pieprzu.
Przy tej torturze, praktykująca jest przywiązana z rozportartymi ramionami i nogami. Na rozkaz strażników więziennych, inni współwięźniowe przeprowadzają brutalny zabieg karmienia bardzo ostrym roztworem pieprznym, po czym wkładają w usta praktykującej pikantny makaron.
W takim stanie trudno jest w ogóle złapać oddech.
Praktykuące cierpią niewyobrażalny ból ust, przełyku i żołądka. Praktykujące wiszą w takie pozycji i w takim bólu przez kilka godzin.
4. Bicie deską, w które wbite są ostre gwoździe.
Praktykujące są związywane, mając rozpostarte nogi i ramiona, następnie brutalnie bite deska, w której powbijane są ostre gwoździe.
5. Drażnienie kobiecych narządów płciowych szczotką do butów.
Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane za rozpostarte ręcę i nogi.
Współwięźniowie używając szczotki do butów w brutalny sposób ranią ich narządy płciowe, powodując ogromny ból. Praktykujące często od tego tracą przytomność.
6. Drażnienie narządów płciowych kobiet poprzez gwałtowne ocieranie sznurem.
Praktykujące są rozbierane do naga, a następnie przywiązywane z pozycji, gdzie ramiona i nogi są szeroko rozpostarte. Grubym, zgrzebnym sznurem pocierane są w jedną i w drugą stronę delikatne, wrażliwe narządy kobiece. Krwawienie jest bardzo obfite. Praktykujące nie są w stanie chodzić przez długi okres czasu.
7. Drażnienie narządów płciowych kobiet poręczą krzesła.
Praktykujące są rozbierane do naga, po czym ich nogi i ramiona tak jak opisano powyżej są rozprościerane na całą szerokość. Strażnicy przechylają oparcie krzesła pod narządy płciowe kobiety, po czym z całej siły stają na siedzeniu krzesła. Powoduje to wżynanie się poręczy w ciało kobiety.
Ciepienie jest niewyobrażalne.
8. Krępowanie ciała sznurem w pozycji podwójnie złożonych nóg.
Ręce praktykujących są związywane z tyłu pleców. Zmuszane są do siedzenia w pozycji z założonymi na siebie nogami. Po czym i nogi są ciasno związywane. Torturowane są w ten sposób przez kilka długich godzin, gdzie bólu wprost nie daje się wytrzymać. Praktykujące często tracą przytomność. Po uwolnieniu ich z wiązań nie są w stanie nawet ruszyć się z miejsca.
9. „Łóżko nieboszczyka”.
Ręce i nogi praktykującego są unieruchamiane na okres kilku miesięcy do metalowego łóżka, na którym są zwykle dwie lub trzy deski.
10. „Latając samolotem”.
Ręce praktykujących są z tyłu ponad głową związywane w sposób, gdzie dłonie są nienaturalnie do siebie odwrócone. Nogi są mocno do siebie przywiązane. Ciało przechylone jest do przodu pod kątem 90 stopni.
Najlepszy komentarz (65 piw)
piropirat
• 2012-09-27, 20:53
Coś mi się wydaje, że to nie jest żaden obóz pracy, tylko plan filmowy jednego z tych ich zjebanych filmów.
Ta krew nie wygląda jak krew :/
Ta krew nie wygląda jak krew :/
Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.
- Mogę ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo ci dziękuje! a którędy wychodzą kopie?
- Mogę ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo ci dziękuje! a którędy wychodzą kopie?
Najlepszy komentarz (91 piw)
S................l
• 2012-09-15, 20:52
^up, twój nick jest adekwatny
Zamiast wody mogli użyć przecież jakiegoś kwasu albo chociaż końskiego nasienia, ale i tak dobrze wyszło
To dopiero jest pasja do swojego zawodu!
Najlepszy komentarz (81 piw)
Pener
• 2011-11-13, 9:56
no co? poświęciła i poszła...
dawaj, dawaj
Najlepszy komentarz (20 piw)
iPoCoTaRejestracja
• 2011-11-13, 1:27
To było tak kurwa oczywiste, że pierdolnie, że nawet gimbus z ujemnym IQ by się domyślił.
Wojtek,ratuj!
Na tę okazję koledzy z pracy zawsze przygotują niespodziankę.
Akuku
I jak je dyskretnie ukryć w domu.