18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 4 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#prawa

Podczas grania w Victorię II, pokazał mi się taki oto komunikat:



Jakie to prawdziwe
Najlepszy komentarz (68 piw)
Myszka696 • 2013-07-30, 17:32
@wajnona
Mnie też rozbawiło ale swoją drogą wszyscy tylko wracaj do kuchni, wracaj do kuchni.. A ja się pytam kto resztę domu posprząta?
Google Glass a uzytkownicy
Resider • 2013-04-18, 13:07
Google glass, jak jest naprawde


Witamy w „Nowym wspaniałym świecie”, w którym producenci roszczą sobie prawo do kontrolowania urządzeń, dawno już sprzedanych! Choć zaraz – taki proceder ma miejsce już od jakiegoś czasu. Ostatnim jego wykwitem są warunki sprzedaży Google Glass Explorer Edition, które zabraniają użytkownikowi „odsprzedać, pożyczyć lub podarować Urządzenia jakiejkolwiek osobie bez zgody Google.”

Jeśli coś takiego będzie miało miejsce, Mountain View „zastrzega sobie prawo do wyłączenia Urządzenia a użytkownik, lub osoba, której Urządzenie zostało przekazane, straci prawo do refundacji, wsparcia technicznego i gwarancji.” Milutko, prawda?

Cała sprawa wyszła jaw kiedy jedna z osób, które zostały wylosowane przez Google w konkursie #ifihadglass, wystawiła swój egzemplarz Google Glass (tak, ten, za który należy jeszcze zapłacić 1500 dolarów) na eBay’u. Choć aukcja rozpoczęła się od skromnych 5 tysięcy, cena bardzo szybko poszybowała w górę do 90 tysięcy dolarów. I nagle licytacja została wstrzymana, ponieważ przyszły/niedoszły posiadacz Gogle Glass doczytał w warunkach sprzedaży, że nie wolno mu odsprzedać swoich okularów Google.

Na szczęście Mountain View nie będzie raczej tropiło ludzi, którzy pożyczą swoje Google Glass Explorer Edition znajomym czy rodzinie – urządzenie rejestrowane jest na koncie Google nabywcy i w razie zmiany użytkownika, firma zostanie zaalarmowana. Można też zrozumieć intencje Google, które nie chce, by urządzenia trafiały na aukcje internetowe – w końcu pierwsi użytkownicy są deweloperami i beta testerami, którzy otrzymują dostęp do sprzętu, który nie jest jeszcze dopracowany.

Ale to wcale nie oznacza, że praktyka licencjonowania użytkownikom sprzętu elektronicznego jest usprawiedliwiona. Jak stwierdziła Corynne McSherry z Electronic Frontier Foundation – „weszliśmy na ścieżkę, która prowadzi do całkowitej kontroli.”
Najlepszy komentarz (48 piw)
b................� • 2013-04-18, 17:43
@up Napisz po prostu, że cie nie stać, będzie krócej
Zoofile też chcą praw!
equail • 2013-04-16, 19:40
Niewielka grupa zoofilów protestowała w Berlinie przeciw uchwalonym w zeszłym roku przepisom o ochronie zwierząt, przewidującym karę do 25 tys. euro za jakąkolwiek formę uprawiania seksu ze zwierzętami.

Czujemy się jak kryminaliści. To wszystko z powodu fanatycznych zwolenników praw zwierząt, którzy myślą, że je krzywdzimy – skarżył się działacz grupy lobbystycznej Zoofile Zaangażowani na rzecz Tolerancji i Oświecenia. Jego towarzysz uznał zakaz seksu ze zwierzętami za dyskryminację.
W rozdawanych podczas protestu ulotkach można było przeczytać, że zoofilia jest normalna, akceptowalna, dziedziczna i nieodwracalna. - Nic na to nie możemy poradzić, więc próbujemy zaspokajać swe skłonności w sposób odpowiedzialny – napisano.
- Zakaz (zoofilii) powoduje, że miliony ludzi w Niemczech stają się kryminalistami – stwierdził rzecznik firmy, która wyprodukowała film dokumentalny na temat zoofilii.

Prosto ze strony: lifesitenews.com/news/german-zoophiles-protest-law-banning-bestiality

Tekst z Gościa Niedzielnego.

Było do przewidzenia, że coś takiego nastąpi...

Najlepszy komentarz (49 piw)
the_satyr • 2013-04-16, 19:52
najpierw homo krzyczeli,że są normalni i jest to naturalne i do końca życia. teraz zoofile, co później? pedofile?
Prawa Kobiet w literaturze
L................l • 2012-10-18, 14:08
Sielanka przy literaturze fantastycznej



Z tego samego miejsca co zawsze.
PS, nie było! Szukałem!
Najlepszy komentarz (33 piw)
C................1 • 2012-10-18, 14:28
Wierszyk
gumol • 2012-10-01, 17:58
witaj na stronie
co Sadistic się zwie
pełno tu ludzi
mądrych? o nie!
gimnazjum co drugi
ukończyć by chciał
pierdolił głupoty
na wszystkim się znał
to suche
to słabe
było.pl!
sam mógłby coś dodać
a skomle jak cwel
porządnych userów
intelektu obraza
wypierdalać w chuj
jebana gimbaza
Najlepszy komentarz (84 piw)
P................n • 2012-10-01, 18:11
Najbardziej mnie rozbrajają takie teksty:

- Było
- było na Kwejku / spierdalaj na kwejka
- gimbus!
- suche
- prawie się najadłem
- widzę, że Bongman drugie konto założył
- drugi Bongman / prawie jak Bongman
- chujowe / Chujowe, wypierdalaj
- wypierdalaj
- spierdalaj gimbusie
- wakacje się zaczęły...
- już po lekcjach...
- wyjdź do ludzi (to jak wrzucę materiał o grach - że niby każdy gracz to no-life...)
Tak to jest, jak chamerykańska policja nie zna dobrze prawa i boi się cokolwiek zrobić ze względu na pozew.

(Angielski wymagany)
Prawdziwy świat mafii
Nap_Limak • 2012-05-19, 11:04
Poznaj jakimi prawami rządzi się mafia!

Najlepszy komentarz (56 piw)
Barrett • 2012-05-19, 15:20
Hehe, pięknie zobrazowany polski system emerytalny
Wolność słowa
Boingu • 2012-04-07, 10:49
Sytuacja autentyczna.
Na placu zabaw bawią się dzieci. Takie w wieku 10-12 lat. Wśród nich jest jeden Czeczenuch, któremu spadł na ziemię i roztrzaskał się telefon. Brudas sadzi kurwy, chuje to co mu ślina na język przynosi. I jeden z polskich chłopców mówi do niego:
-Nie przeklinaj tak, może da się naprawić ten telefon.
Na to brudas:
-Mieszkam w wolnym państwie, mam wolność słowa, mogę mówić co chcę i kiedy chcę.
Na to Polaczek:
-Tak? To skoro jest wolność słowa to ja ci mówię, żebyś wypierdalał z tego placu do swojej jebanej Czeczenii.



Swoją drogą, to dzieci muszą mieć ciekawych rodziców.
Najlepszy komentarz (143 piw)
Tristan88 • 2012-04-07, 11:04
Ja ci kurwa dam "Polaczek".

Za takie coś powinien być ban.
prawa kobiet
Rysh • 2011-03-08, 11:00
Pani docent R. i pan prof. Z. mieli prowadzić wspólnie konwersatorium na temat praw kobiet.
Pani docent:
- Dzień dobry, nazywam się tak i tak, robię to i to, razem z profesorem Z. będziemy dla Państwa w tym semestrze prowadzić konwersatorium na temat praw kobiet. Co prawda, profesor pewnie zaraz powie, że nie ma czegoś takiego jak prawa kobiet...
Na co prof.:
- Eee tam, jak zwierzęta mają swoja prawa, to czemu kobiety mają nie mieć?