18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05

#program

Human Mirror
Qba.Buka • 2010-08-02, 21:24
Sposób na dobrą zabawę
Najlepszy komentarz (49 piw)
W................s • 2010-08-04, 14:54
Twarzą w twarz
M................y • 2010-07-16, 15:02
Bitne baby
Prawdziwy gwóźdź programu.
Najlepszy komentarz (32 piw)
Anacomioni • 2010-05-03, 11:58
Ja pierdole, Wy potraficie tylko wiecznie marudzić, nie podoba się. Nie dawać piwa i już. Marnujecie swój czas [0;23sek]? Potencjalnie wchodząc tu i tak go marnujecie, mogąc zrobić pożyteczniejsze rzeczy. Chwała uciśnionym.
Andrzej wymiata, jeden z moich ulubionych aktorów



No nie ma to ...
I................d • 2010-04-27, 18:39
No nie ma to jak poginać na karpia



W ogóle pieśń też epicka ...
Urban Sports
wexors • 2010-04-10, 16:31
Czyli jak w mieście zrobić sobie rodeo


Kolejna ciekawa dyscyplina


Pierwszy strzał i Head Shot
Gra śmierci
R................g • 2010-03-19, 20:40
Cytat:

"Zastraszająca zabawa", "Zabili człowieka dla rozrywki!", "Alarm na małym ekranie!" - tak nadsekwańskie media komentują szokujący eksperyment francuskiej telewizji publicznej France 2.

64 uczestników sfingowanego teleturnieju "Strefa Ekstremalna - Gra Śmierci" zgodziło się zabić wstrząsami elektrycznymi konkurenta, który... źle odpowiadał na pytania.

Wypuście mnie! Nie chcę więcej grać! - krzyczał z błaganiem w głosie mężczyzna umieszczony w zamkniętym pomieszczeniu. 80 uczestników "Gry Śmierci" - losowo wybranych ochotników w różnym wieku - nie wiedziało, że chodzi o aktora, który tylko udawał, iż skręca się z bólu na swoistego rodzaju krześle elektrycznym. Rzekomi prezenterzy teleturnieju zachęcali ludzi, by karali go za złe odpowiedzi wstrząsami elektrycznymi o napięciu do 450 woltów.

Tylko jedna piąta uczestników odmówiła w trakcie eksperymentu dalszego zadawania bólu konkurentowi - i to mimo że aktor grający torturowanego mężczyznę udawał, że traci przytomność i umiera.

Autorzy "Gry Śmierci" chcieli udowodnić, że we współczesnej telewizji możliwe jest skłonienie uczestników programów rozrywkowych jak teleturnieje i reality show do łamania wszelkich norm moralnych. Program wzorowany był na sławnym eksperymencie amerykańskiego badacza Stanleya Milgrama z lat 60. Użyto w nim podobnych metod do badania, w jakim stopniu ludzie poddani są presji psychicznej - są naturalnie predysponowani do wykonywania zbrodniczych poleceń. Tym razem miejsce naukowców zajęli dziennikarze, którzy udawali telewizyjnych prezenterów.




Cytat:

Nie ma żadnej wątpliwości, że jest możliwe zmuszenie ludzi do zabicia kogoś w celach rozrywkowych! - twierdzą autorzy programu. Psycholog, który uczestniczył w przygotowaniu "Gry Śmierci", mówi natomiast, że na zachowanie uczestników miał wpływ stres wywołany obecnością kamer i publiczności .

Jedna z uczestniczek programu przyznała, że udział w teleturnieju pomógł jej zrozumieć, dlaczego naziści torturowali jej dziadków. - Teraz robiłam to samo, bo prezenterzy wydawali mi rozkazy. Z jednej strony bałam się o osobę, której zadawałam ból, a z drugiej nie chciałam zepsuć teleturnieju - wyjaśniła po eksperymencie.





źródło