18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 21 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
🔥 "Nietolerancyjna" Hiszpania - popularne w ostatnich 24h

#prokuratura

Henryk P. ps. „Pineza” był liderem półświatka Opola przełomu lat 90. i 2000.

Zrobił szybką i bogatą karierę przestępczą, za co trafił potem za kratki na 14 lat. Na krótko biznes miała przejąć jego żona, a gdy Henryk P. odzyskał wolność, nie zniknął z oczu organom ścigania.

W 2017 roku usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzającej podatek VAT.

„Generał” z Łomży. Zarzuty z zemsty, bo siedział za długo i dostał odszkodowanie

Pod koniec lat 90. i na początku lat 2000 w Łomży działać miał gang Sławomira W. ps. „Generał”.

Grupa ta początkowo zajmowała się włamaniami i kradzieżami, potem doszedł do tego przemyt i wymuszenia haraczy.

Ludzie „Generała” mieli też handlować środkami odurzającymi. Jak twierdzi jednak nasz informator, taki zarzut wobec Sławomira W. był podobno tylko „zemstą” służb za to, że kiedyś „Generał”, nikomu nic nie mówiąc, spędził za kratkami rok dłużej, a potem wystąpił o odszkodowanie, które otrzymał.

Sławomira M. ps. „Turysta”, króla gdyńskiego półświatka, w 2000 roku uprowadzono z pola namiotowego.

Żądano za niego miliona dolarów okupu. Ostatecznie porywacze otrzymali tylko 200 tys.

„Turysta” mimo to nie przeżył. Ciała do dziś nie odnaleziono.

Za wszystkim miał stać gang Thomasa K. ps. „Klapa”.

W tle śląskiej afery węglowej z lat 90. i 2000 doszło do katastrof w kopalniach, obracano dziesiątkami milionów złotych, korumpowano prezesów spółek państwowych, korzystano z wpływów politycznych, a była minister budownictwa i posłanka Barbara Blida miała popełnić samobójstwo podczas próby zatrzymania przez ABW.

Dariusz S. ps. „Szramka”, świadek koronny do sprawy bydgoskiego gangu Henryka L. ps. „Lewatywa”, miał umrzeć w 2019 r. Wcześniej ubezpieczył się na wysokie sumy, a uposażoną była jego żona, wkrótce zatrzymana. Niedawno chciała wyjść na przepustkę z powodu… śmierci męża. Tym razem zmarł naprawdę.

To nie koniec styczniowych wydarzeń kryminalnych, działo się wiele, a m. in.:
- Afera wokół „Słowika” i gali MMA-VIP 4;
- Wyjście na wolność Pawła M. ps. „Misiek”, dawnego lidera gangu Wisła Sharks, a obecnie małego świadka koronnego;
- Zatrzymanie oszustów, którzy przejmowali nieruchomości i zabili przy tym sześć osób, a także usiłowali zabić kolejne.

Na początku lat 2000 na Śląsku ujawniono aferę paliwową, której organizatorem miał być Henryk M.

Na nielegalnym handlu paliwem, m. in. z wykorzystaniem fikcyjnych spółek i fałszywych faktur, Skarb Państwa stracił 500 mln zł.

W sprawie za pranie brudnych pieniędzy na 1,5 roku więzienia prawomocnie skazano byłego detektywa Krzysztofa R. 9 miesięcy spędził wtedy w areszcie.

Odwoływał się, wnosząc o uniewinnienie - twierdził, że rzeczywiście delegował do spółek paliwowych 4 swoich pracowników, a za usługi doradcze zgodnie z zasadami wolnego rynku mógł inkasować tyle, ile chciał. Kasację oddalono.

Magdalena K. po aresztowaniu dwóch „Braci Zielonych” (Jakuba i Mariusza) i śmierci trzeciego z nich (Adriana - zastrzelonego przez antyterrorystów), miała stanąć na czele pseudokibicowskiego gangu Cracovii, który przemycił narkotyki za prawie pół miliarda złotych.

Kobiety poszukiwał czerwoną notą dla najniebezpieczniejszych przestępców na świecie Interpol. Wpadła w lutym 2020 roku w Zwoleniu na Słowacji, gdzie wynajętym autem dotarła z Węgier. Wyglądała inaczej niż na listach gończych - zmieniła m. in. kolor włosów. W Polsce trwa teraz jej proces.

Zapraszam na drugą część reportażu.

„Bracia Zieloni” - Mariusz, Adrian i Jakub Z. - stworzyli gang kiboli Cracovii, przemycający i handlujący narkotykami wartymi miliony, a także wyłudzający kredyty.

Przy zatrzymaniu Adrian rzucił się na antyterrorystę i został przez niego śmiertelnie postrzelony. Pozostali wpadli.

Na czele grupy stanęła wtedy Magdalena K., nazywana „Miss kiboli”. Zatrzymano ją na Słowacji. Była poszukiwana czerwoną notą Interpolu, wystawianą za najniebezpieczniejszymi przestępcami na świecie.



Wesoła blondynka kierowała krakowskim gangiem. Jakie grzechy ma na sumieniu Magda K.?
]
Magdalena K. miała kierować gangiem narkotykowym działającym w środowiskach pseudokibiców Cracovii po zastrzeleniu przez antyterrorystów jednego z "Braci Zielonych" i zatrzymaniu dwóch pozostałych (z których jeden był partnerem Magdaleny K.).

Kobiety poszukiwano czerwoną notą Interpolu. Zatrzymano ją na Słowacji - dziś jest już w Polsce, trwa jej proces.

youtube]https://www.youtube.com/watch?v=pz1w8hh__0g[/youtube]
Kraków od dawna słynie z silnie rozwiniętych grup pseudokibicowskich, funkcjonujących przy dwóch tamtejszych klubach piłkarskich - Wiśle i Cracovii.

Przy tym ostatnim w latach 2011-2017 miał działać międzynarodowy gang narkotykowy, którego jednym z liderów, zdaniem prokuratury, był Marek S. ps. „Szafka” - dziś mały świadek koronny.

Grupa miała przemycić do Polski, m. in. z Holandii, Hiszpanii czy Niemiec, środki odurzające o wartości nawet 440 milionów złotych. Organizowała też przemyt do Włoch, Belgii oraz Wielkiej Brytanii.