Muzułmańskim "bombowym" samobójcom wszyscy się dziwią, więc przyjrzyj się im bliżej, i odpowiedz sobie co byś zrobił(a) na miejscu takiego potencjalnego muzułmańskiego terrorysty-samobójcy w określonej sytuacji:
1. Nie możesz pić piwa, wina ani wódki, wiec odpadają ci wszystkie związane z tym przyjemności: paw, lanie pod budką, knajpy z towarzystwem zalanym w trzy dupy, udane zakrapiane imprezy, sex po pijaku z pierwszą poznaną dziewczyną, ucieczka po wytrzeźwieniu itd.
2. W TV widzisz tylko meczety i duchownych gadających od rzeczy, żadnej piłki nożnej, golfa, tenisa, wyścigów Formuły 1 itp.
3. Nie możesz sobie w ogródku postawić grila z pieczenią wieprzową doprawioną na ostro, nie wspominając o baterii butelek piwa wokół (patrz pkt.1).
4. Nie możesz w weekend urwać się na ryby, bo co za idiota usiłowałby złowić coś w odległej o 100 km oazie?
5. Zamiast porządnych garniturów lub luzackich jeansów musisz ubierać się w szarą szmatę od stóp do głów, a łeb owijać drugą.
6. Jesz tylko jedną ręką, bo druga służy do podcierania (jakby życie nie było dość skomplikowane, to jeszcze brak papieru toaletowego).
7. Karaluchy po obiedzie u sąsiada pędzą na deser prosto do ciebie, bo nie ma ani drzwi ani szyb w oknach.
8. Spróbuj się zabawić przy tej muzyce.
9. Chcesz sobie dłużej pospać, a tu codziennie o 5 rano zza okna muezzin drze pysk ze pora na poranną modlitwę.
10. Kobiety chodzą zakutane od góry do dołu w szmaty i za żadną się nie obejrzysz, nie mówiąc o braku tak banalnej przyjemności jak rozebrane na maxa panienki na basenie miejskim.
11. Narzeczoną wybrał ci ktoś inny i na dodatek ona śmierdzi jak twój osioł, więc w rezultacie nie wiesz co pieprzysz w ciemnościach.
12. Nie możesz ogolić się rano gwiżdżąc jak skowronek, po czym wziąć prysznica, więc śmierdzisz jak wielbłąd z którym dzielisz izbę.
13. Twoja żona tez nie może się ogolić ani wziąć prysznica, wiec także śmierdzi (jak dwa wielbłądy), a szczególnie denerwujące są roje znarkotyzowanych much latających za nią systematycznie co miesiąc.
14. Wielbłąd odmówił posłuszeństwa 300 km od najbliższej oazy, wiec żona musiała cię nieść całą drogę, po czym tez odmówiła posłuszeństwa i odziedziczyłeś po niej cały rój much, wiec się nie możesz wyspać...
15. Druga żona, którą znów wybrał ci ktoś inny, po rozpakowaniu okazała się cierpiącą na ostry syndrom niedopchnięcia 70-latką, na dodatek do złudzenia przypominającą kozę sąsiada..
I wtedy przychodzi ktoś, wręcza ci pakunek i mówi, że jak pociągniesz za ten sznureczek, to wszystko się nagle zmieni!!!!!!
I co wtedy zrobisz?
Ouu.. muszę to wbić do głowy na przyszłość... zapamiętać. Pamiętaj kretynie! Pa-mię-taj! Pamiętaj... pamiętaj kiedy są urodziny Zochy.
Pamiętaj! Kiedy! Kie-dy!! KIEDY. A nie - które.
1. Nie możesz pić piwa, wina ani wódki, wiec odpadają ci wszystkie związane z tym przyjemności: paw, lanie pod budką, knajpy z towarzystwem zalanym w trzy dupy, udane zakrapiane imprezy, sex po pijaku z pierwszą poznaną dziewczyną, ucieczka po wytrzeźwieniu itd.
2. W TV widzisz tylko meczety i duchownych gadających od rzeczy, żadnej piłki nożnej, golfa, tenisa, wyścigów Formuły 1 itp.
3. Nie możesz sobie w ogródku postawić grila z pieczenią wieprzową doprawioną na ostro, nie wspominając o baterii butelek piwa wokół (patrz pkt.1).
4. Nie możesz w weekend urwać się na ryby, bo co za idiota usiłowałby złowić coś w odległej o 100 km oazie?
5. Zamiast porządnych garniturów lub luzackich jeansów musisz ubierać się w szarą szmatę od stóp do głów, a łeb owijać drugą.
6. Jesz tylko jedną ręką, bo druga służy do podcierania (jakby życie nie było dość skomplikowane, to jeszcze brak papieru toaletowego).
7. Karaluchy po obiedzie u sąsiada pędzą na deser prosto do ciebie, bo nie ma ani drzwi ani szyb w oknach.
8. Spróbuj się zabawić przy tej muzyce.
9. Chcesz sobie dłużej pospać, a tu codziennie o 5 rano zza okna muezzin drze pysk ze pora na poranną modlitwę.
10. Kobiety chodzą zakutane od góry do dołu w szmaty i za żadną się nie obejrzysz, nie mówiąc o braku tak banalnej przyjemności jak rozebrane na maxa panienki na basenie miejskim.
11. Narzeczoną wybrał ci ktoś inny i na dodatek ona śmierdzi jak twój osioł, więc w rezultacie nie wiesz co pieprzysz w ciemnościach.
12. Nie możesz ogolić się rano gwiżdżąc jak skowronek, po czym wziąć prysznica, więc śmierdzisz jak wielbłąd z którym dzielisz izbę.
13. Twoja żona tez nie może się ogolić ani wziąć prysznica, wiec także śmierdzi (jak dwa wielbłądy), a szczególnie denerwujące są roje znarkotyzowanych much latających za nią systematycznie co miesiąc.
14. Wielbłąd odmówił posłuszeństwa 300 km od najbliższej oazy, wiec żona musiała cię nieść całą drogę, po czym tez odmówiła posłuszeństwa i odziedziczyłeś po niej cały rój much, wiec się nie możesz wyspać...
15. Druga żona, którą znów wybrał ci ktoś inny, po rozpakowaniu okazała się cierpiącą na ostry syndrom niedopchnięcia 70-latką, na dodatek do złudzenia przypominającą kozę sąsiada..
I wtedy przychodzi ktoś, wręcza ci pakunek i mówi, że jak pociągniesz za ten sznureczek, to wszystko się nagle zmieni!!!!!!
I co wtedy zrobisz?
Ouu.. muszę to wbić do głowy na przyszłość... zapamiętać. Pamiętaj kretynie! Pa-mię-taj! Pamiętaj... pamiętaj kiedy są urodziny Zochy.
Pamiętaj! Kiedy! Kie-dy!! KIEDY. A nie - które.