18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#raj

Dwa z psem
Ponury Knur • 2012-09-13, 8:45
I. Przypowieściowy

Zmarł pewien facet. Razem z nim zmarł jego pies.
I oto dusza człowieka, z psem u boku, stoją przed wrotami z napisem ''Raj. Psom wstęp wzbroniony''.
Nie przeszedł człowiek przez te drzwi, poszedł dalej, w nicość. Idzie, po jakimś czasie widzi drugie wrota. Nic nie jest na nich napisane, tylko obok siedzi jakiś starzec. Człowiek podchodzi do niego i zagaja:
- Przepraszam szanownego...
- Święty Piotr jestem.
- A co jest za tymi wrotami?
- Raj.
- A z psem można?
- Oczywiście.
- A tam wcześniej to co to było?
- Piekło. Do Raju dochodzą tylko ci, którzy nie porzucają przyjaciół.

II. Mięsny

Do sklepu mięsnego wbiega pies miejscowego adwokata, chwyta połeć cielęciny i ucieka z nim. Rozsierdzony rzeźnik przychodzi do kancelarii adwokackiej i pyta:
- Powiedzcie, proszę, załóżmy, że do mnie przybiegł pies i ukradł mi kawałek mięsa. Mogę w tym przypadku policzyć za mięso właścicielowi psa?
- Tak, może pan.
- W takim razie płaci pan 40 euro.
Prawnik bez słowa wręczył żądaną kwotę rzeźnikowi.
Tydzień później rzeźnik otrzymał fakturę na 200 euro za poradę prawną.
Malediwy - Stracony raj
B................o • 2012-05-20, 16:37
Białe plaże, krystalicznie czysta woda, kolorowa rafa i zielone palmy - o tym marzą i to dostają turyści na Malediwach. A koszty utrzymywania tego turystycznego raju? Koszty liczy się w śmieciach. Tych wrzucanych do wody i spalanych. I tych, które lądowały na Thilafushi, "śmieciowej wyspie". Wysypisko odwiedził z kamerą reporter BBC Simon Reeve. I był wstrząśnięty tym, co zobaczył.

- O mój Boże, co za widok! Śmieci po prostu osuwają się do wody. I te muchy... są wszędzie. Smród, pył... Apokaliptyczny krajobraz - mówi Reeve w materiale udostępnionym przez BBC.

Jeszcze 20 lat temu w miejscu Thilafushi była rajska laguna. Ale we wczesnych latach 90. rząd w Male musiał pilnie rozwiązać problem lawinowo rosnącej masy śmieci produkowanej przez rozwijający się biznes turystyczny. Postanowiono, że wysypisko powstanie na sztucznie usypanej, "śmieciowej wyspie".



- Macie tak niesamowity, tak piękny skrawek Ziemi. Patrzenie na to, co tutaj się dzieje, jest tak strasznie smutne... - mówi pod koniec reportażu bardzo poruszony Reeve.

Tutaj można obejrzeć cały reportaż bbc.co.uk/news/world-asia-18073917



A tak wyglądają inne wyspy
Grom w raju
kietong • 2012-02-23, 21:29
Sadyzmu to tu nie ma, w każdym bądź razie za małolata to mój ulubiony serial, aż ciary przechodzą, gdy to słyszę, może komuś też się dobre czasy przypomną.

Jest i Hulk Hogan z czasów, gdy jako kilkulatek miałem dylemat, czy to kurwa naprawdę się biją czy udają. Sentymenalny jestem w chuj. Jak było to trudno, toć nie będę płakał.
Najlepszy komentarz (83 piw)
kwk222 • 2012-02-24, 0:54
Żart europejski
flaszka • 2011-03-09, 10:52
"Europejski raj: Zostałeś zaproszony na oficjalny lunch. Powitał Cię Anglik, jedzenie przygotował Francuz, a Włoch zajmuję się Tobą przy stole. Wszystko zostało zorganizowane przez Niemca.

Europejskie piekło: Zostałeś zaproszony na oficjalny lunch. Powitał Cię Francuz, jedzenie przygotował Anglik, Niemiec zajmuje się Tobą przy stole, ale nie martw się, wszystko zorganizował Włoch."

Ten dowcip został zaproponowany przez Belga, jako Oficjalny Dowcip Unii Europejskiej, którego powinien uczyć się każdy uczeń w szkole.Żart ten polepszy stosunki międzynarodowe oraz będzie promował poczucie humoru i kulturę.

Zebrała się więc Rada Europejska, aby zdecydować, czy zostanie on Oficjalnym Dowcipem Unii Europejskiej.

Brytyjczyk oświadczył, bez zmieniania wyrazu twarzy i bez ruchu szczęką, że żart jest prześmieszny.

Francuz zgłosił sprzeciw, ponieważ Francję zaprezentowano w żarcie w negatywnym świetle.

Polska również się sprzeciwiła, ponieważ w ogóle nie została ujęta w żarcie.

Luksemburg zapytał, kto posiada prawa autorskie do żartu, a przedstawiciel Szwecji, chytrze się uśmiechając, nie powiedział ani słowa.

Dania zapytała, gdzie w dowcipie jest odnośnik seksualny, bo jeśli żart ma być śmieszny, to przecież taki musi się znaleźć.

Holandia nie zrozumiała żartu, a Portugalia nie zrozumiała, co to jest "żart". Czy to jakieś nowe pojęcie?

Hiszpan wyjaśnił, że żart jest śmieszny tylko wtedy, gdy powiemy, że lunch odbywa się o 13, a przecież wtedy jest śniadanie. Grecy poskarżyli się, że nie poinformowano ich o lunchu, przegapili więc okazję, żeby najeść się za darmo i zawsze się o nich zapomina. Rumunia zapytała, co to jest "lunch".

Litwa i Łotwa poskarżyły się, że zamieniono ich tłumaczenia, co jest nie do zaakceptowania, nawet jeśli zdarza się nagminnie. Słowenia odpowiedziała im, że jej tłumaczenie zostało całkowicie zagubione i jakoś się nie skarży. Słowacja oświadczyła, że jeśli żart nie był o kaczuszce i hydrauliku to znaczy, że ich tłumaczenie jest z błędem. Na co Brytyjczyk oświadczył, że taka wersja również jest prześmieszna.

Węgry jeszcze nie skończyły czytać 120 stron swojego tłumaczenia.

Wtedy wstał Belg i zapytał, czy ten Belg, który zaproponował żart, był francuskojęzyczny czy holenderskojęzyczny, bo jeśli był francuskojęzyczny, to na pewno żart zostanie poparty, a jeśli holenderskojęzyczny, to Belgia będzie musiała żart odrzucić, niezależnie od jego walorów.

Na zakończenie spotkania Niemiec powiedział, że miło jest tak sobie obradować w Brukseli, ale teraz i tak trzeba będzie złapać pociąg i pojechać do Strasburga, żeby podjąć decyzję. Poprosił także, by ktoś obudził Włocha, żeby nie spóźnił się na pociąg i żeby wszyscy zdążyli wrócić do Brukseli przed końcem dnia, by móc przedstawić decyzję na konferencji prasowej.

"Jaką decyzję?" zapytał Irlandczyk.

I wszyscy uznali, że najwyższy czas napić się kawy.
Ewa i wąż
Doodek • 2010-07-26, 18:40
Wąż kusi Ewę:
-Zjedz to jabłko, a staniesz się podobna do aniołów.
-Nie!
-Jak zjesz, to będziesz nieśmiertelna!
-Powiedziałam nie!
-Zobaczysz, staniesz się mądra jak Stwórca!
-Nie, nie i jeszcze raz nie!
-No zjedz, a nigdy nie utyjessssz...
Raj
R................x • 2009-07-04, 17:02
Szedł sobie Adam przez raj, spacerując i oglądając. Nagle potknął się o gałąź, upadł i wypadło mu żebro. Zdenerwowany powiedział "kurwa" a słowo ciałem się stało.