Za antysemickie okrzyki w stronę kibiców Widzewa (przyp. „Hamas, Hamas, Juden auf den Gas!”), sąd wymierzył kibicom Legii karę prac społecznych, wpłacenia 20% pensji na Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz obejrzenie filmu Izabeli Cywińskiej pt.: „Cud purymowy”.
Wyrok jest bardzo zastanawiający, zważając na fakt, że za obraźliwe przyśpiewki kibiców względem siebie nigdy nie karano w taki sposób. Ciekawe jest też to, że w sprawie pokrzywdzeni nie są kibice Widzewa, tylko żydzi, na co wskazuje wymierzona kara (20% pensji na Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich).
Kara przeznaczenia pieniędzy na ZGWŻ jest także zastanawiająca z powodu dość niejasnych i kontrowersyjnych sposobów obracania pieniędzmi przez ten związek, (przyp. artykuł „Kadisz za milion dolarów” Wojciecha Surmacza w magazynie „Forbes”, za który to redakcja gazety musiała przepraszać gminy żydowskie.
Warto też zwrócić uwagę na film Izabeli Cywińskiej, który to kibice mają za karę obejrzeć (co jest karą mającą mieć głównie funkcję wychowawczą).
Fabuła filmu jest intrygująca. Na początku mamy do czynienia z polską rodziną, patologiczną i biedną, oczywiście mającą poglądy antysemickie. Jednakże w pewnym momencie bohater filmu otrzymuje telefon ze Stanów Zjednoczonych, w wyniku którego dowiaduje się, że ma pochodzenie żydowskie i właśnie może otrzymać ogromny spadek. Warunkiem jest jedynie przejście na judaizm.
Nie trudno się domyślić, że po przejściu na judaizm losy rodziny gwałtownie się zmieniają-wzbogaca się ona i ma łatwiej w życiu.
Zatem czy film naprawdę uczy tego, że wszelkie uprzedzenia względem żydów są bezzasadne?
Od siebie tylko dodam: Hamas, Hamas, Juden auf den Gas!
artykuł skopiowany z: www.narodowcy.net