Przy poszukiwaniu nowych natchnień muzycznych, trafiłem na cover coveru grany przez pianistę z jakiegoś hotelu w Austrii. Fajnie popierdala paluchami
Najlepszy komentarz (60 piw)
Ptoon
• 2015-07-27, 1:04
Nie żebym się przypierdalał, ale się przypierdalam. To jest fortepian.