Przy poszukiwaniu nowych natchnień muzycznych, trafiłem na cover coveru grany przez pianistę z jakiegoś hotelu w Austrii. Fajnie popierdala paluchami
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 7:53
🔥
Ukraińcy dostają łomot w Gdańsku
- teraz popularne
Gość musi mistrzowsko palcówkę robić, daje gdzieś lekcje?
Za pianino zawsze dam piwo, to najwspanialszy instrument jaki istnieje
Nie żebym się przypierdalał, ale się przypierdalam. To jest fortepian.
Typowy pianista, na utworach keyboardowych pewnie lewą ręką w wiolinach będzie grał
Ja też tak umiem.
....tylko, że bez melodii
Szczerze to ja nigdy w życiu nie widzialem zeby ktos tak napierdalał na klawiszach :O
Jebany.
Piwerko sie nalezy.
....tylko, że bez melodii
Szczerze to ja nigdy w życiu nie widzialem zeby ktos tak napierdalał na klawiszach :O
Jebany.
Piwerko sie nalezy.
Muahahhahaha. Wreszcie temat,w ktorym jestem ekspertem ( mam dyplom ukonczenia II st szkoly muzycznej) I chuj wam wszystkim w cipke Po pierwsze - to nie pianino,tylko fortepian,po drugie - Michciur,o czym ty mowisz ? Normalny pianista "zapierdala" lewa reka w kluczu basowym ,i nie widze powodu dla ktorego osoba grajaca na tym filmia mialaby tego klucza nie znac.
Po trzecie i najwazniejsze. To jest efektowne,ale nie efektywne ! Lewa reka chodzi o wyznaczonych akordach,rozlozonych w tak zwane arpegio. Jesli byscie pocwiczyli,to mozecie taki sam efekt osiagnac -prawa tylko dogrywa melodie,a lewa stanowi podstawe harmoniczną.
Kurwa,podniecacie sie tym,jakby to byla etiuda Chopina,ktora miedzy innymi gralem na dyplomie czy ogolnie podczas nauki w szkole.
Chcecie zapierdalania rączek i szybkiej gry ? Az se kurwa przypomne Etiude C-dur i wstawie,bo nie moge zrozumiec,co wy w tej łupance widzicie. to tak jakby porownac ulicznego bębniarza ( nie z tych dobrych,utalentowanych,ktorzy graja na ulicy przez to ze im cos nie wyszlo w zespole/orkiestrze) ,do takiego,ktory gra zawodowo na bębnach,moze wystukiwac wiele roznych rytmow w obu rękach i ma w glowie zapisane wszystkie wartosci metronomiczne i potrafi odtworzyc kazdy rytm - TO jest prawdziwy bębniarz. To samo tutaj. Ale dobra,bo widze,ze zachwalacie cos i wystawiacie piwa czemus,czego ,jak mowicie,nigdy na oczy nie widzieliscie,a ja gralem szybciej i bardziej skomplikowane melodie ( serio ) ,w 1 liceum. Ehh
Po trzecie i najwazniejsze. To jest efektowne,ale nie efektywne ! Lewa reka chodzi o wyznaczonych akordach,rozlozonych w tak zwane arpegio. Jesli byscie pocwiczyli,to mozecie taki sam efekt osiagnac -prawa tylko dogrywa melodie,a lewa stanowi podstawe harmoniczną.
Kurwa,podniecacie sie tym,jakby to byla etiuda Chopina,ktora miedzy innymi gralem na dyplomie czy ogolnie podczas nauki w szkole.
Chcecie zapierdalania rączek i szybkiej gry ? Az se kurwa przypomne Etiude C-dur i wstawie,bo nie moge zrozumiec,co wy w tej łupance widzicie. to tak jakby porownac ulicznego bębniarza ( nie z tych dobrych,utalentowanych,ktorzy graja na ulicy przez to ze im cos nie wyszlo w zespole/orkiestrze) ,do takiego,ktory gra zawodowo na bębnach,moze wystukiwac wiele roznych rytmow w obu rękach i ma w glowie zapisane wszystkie wartosci metronomiczne i potrafi odtworzyc kazdy rytm - TO jest prawdziwy bębniarz. To samo tutaj. Ale dobra,bo widze,ze zachwalacie cos i wystawiacie piwa czemus,czego ,jak mowicie,nigdy na oczy nie widzieliscie,a ja gralem szybciej i bardziej skomplikowane melodie ( serio ) ,w 1 liceum. Ehh