Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Pewien prosty rybak pewnego dnia złowił złotą rybkę.
Rybka chcąc uniknąć śmierci mówi do rybaka:
- Wypuśc mnie dobry człowieku, a spełnię Twoje 3 życzenia...
Rybak zastanowił się chwilę po czym rzecze:
- wiesz co, ja to w sumie nic nie potrzebuje. Jestem prostym człowiekiem, żyje w zgodzie z naturą. Jestem szczęśliwy ze swojego życia. Nic więcej mi nie potrzeba... Płyń bądź wolna...
- ale zastanów się dobry człowieku, mogę dać Ci co tylko zechcesz
- nie, nic mi nie trzeba, naprawdę! płyń...
Rybka odpływając pomyślała
- Naprawdę dobry człowiek z tego rybaka. Zasłużył na nagrodę... spełnię 3 życzenia które wypowie z rana! - zadowolona z siebie popłynęła do domu.
Następnego dnia Rybak jak co dzień wstaje o świcie, przeciąga się leniwie i mówi
KIJ W PLERY, KOTWICA W DUPE, ŻEBY TYLKO POGODA BYŁA...
Rycerz jedzie wzdluż rzeki. Nagle widzi jak rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka, a rybka do niego:
• Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
Rycerz: Cool... Chce być nieśmiertelny.
Rybka: Jesteś nieśmiertelny.
Chcę..., żeby moj koń był nieśmiertelny
• Twój koń jest nieśmiertelny.
Chcę...,hmmmmmm.... chcę mieć genitalia jak mój koń!
• Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na swój dwór, a tam naprzeciw wybiega jego wierny giermek
(z wiejskim akcentem):
• Ło Panie, Panie! gdzieżeś ty był!?! Jo żem sie ło ciebie tak
martwił
Rycerz: Nie gadaj mi tu głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.
• Nie panie, nie! Jak mogłbym cie zabić!
• Walnij mnie, bo ja cię walnę!
• Ok.
Giermek wziął zamach, uderzył...
• Łooooooo, panie..... ty jesteś nieśmiertelny!
• To nic. Walnij mojego konia!
• Ło panie! Twój koń też jest nieśmiertelny
• To nic. Patrz na to!
Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi.
• Giermek: ŁOOOOOO PANIE Jaka zajebista cipa!
Idzie wędkarz przez las z dwoma wiadrami pełnymi ryb, gdy
nagle spotyka strażnika.
- Udany połów. Mam nadzieję, że ma pan kartę wędkarza?
- Nie mam, ale to są moje rybki z akwarium.
- Rybki z akwarium?
- Wpuszczam rybki do wiaderka, idę nad jezioro, wypuszczam
je, żeby sobie
popływały i kiedy klasnę dwa razy, wracają do wiaderek.
Strażnik nie uwierzył, więc obaj idą nad jezioro. Wędkarz
wypuszcza
wszystkie ryby do wody i czeka. Mija piętnaście minut i nic.
Zniecierpliwiony strażnik pyta:
- No i co? Niech pan je woła!
- Kogo?
- Rybki!
- Jakie rybki?