#ryby

Łukasza 5:4-9

,,Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i jebnij granatem! A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo jebnę...''

Świetna pułapka na ryby używana przez indian, myślicie że w Polsce dało by się użyć taką pułapkę?

Kochanie byłem na rybach, znasz zasady ja łowię ty patroszysz

Nasz koniec jest bliski!

Zwykły dzień w pracy. Co może pójść nie tak?

Nowy smak herbaty dla sadoli

Wkurwiony wędkarz kłóci się z typem:
- Gówno mnie obchodzi, kim jest twój ojciec! Płoszysz mi ryby, więc przestań kurwa chodzić po tej wodzie!

Foto z jakiejś imprezy plenerowej. Oczywiście rosja.

Przypomniała mi się moja ostatnia rozmowa z kolegą. Mianowicie kilka dni temu zatrzymaliśmy się na rynku pobliskiego miasteczka na papieroska. Wyszliśmy przed mój samochód i zaczęliśmy rozmowe, nt pojazdu zaparkowanego pod jedną z kamienic. Pewien Pan ma bardzo specyficzny styl i jednym z jego codziennych samochodów jest stary amerykański karawan. Ot czarny karawan wzbudził ogromne zainteresowanie mojego kolegi (zapalony wędkarz, tak jak ja ) Stwierdził on, iż zajebista sprawa jechać taką furą nad jeziorko, zaparkować w krzaczkach, wędeczki rozłożyć, wypić piwko, a że auto pojemne, można by wstawić do tyłu materac i zabrać ze sobą partnerkę by urozmaiciła noc. Ja mówię że w sumie na to samo by wyszło jechać jakimś transitem czy czymś podobnym... i w tym momencie wyobraziłem sobie, że spaceruje wieczorem nad jeziorkiem, schodze w krzaki by powiedzmy załatwić potrzebę fizjologiczną i zauważam zaparkowany karawan z rytmicznie uginającymi się resorami Chyba odrobine zdziwił by mnie taki widok, nie mniej jednak życzę koledze zakupu takiej fury i wielu upojnych nocy nad jeziorem w takim pojeździe

Znalezione gdzieś przy mule


The gloom killer