#słoik
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jakiś chętny sadysta do spróbowania?
To, że ludzka głupota nie ma granic, wiadomo nie od dawna. To, że granic nie ma także pojemność ludzkiego odbytu będzie wiadomo po lekturze tego tekstu.
W 1985 roku dwóch naukowców ze stanu Wisconsin, David Busch i James Starling napisało tekst ''Ciała obce w odbycie: Relacje z przypadków i przegląd literatury światowej'', który dokumentował 182 znane sprawy pacjentów, którzy potrzebowali operacyjnego usunięcia z odbytu przeróżnych obiektów. Busch i Starling otrzymali za nią w 1995 literackiego Antynobla.
W oparciu o to opracowanie (według którego najczęściej wyciąganymi z odbytu przedmiotami są butelki, słoiki oraz wibratory), oraz kilka innych znanych przypadków postanowiłem zrobić spis najdziwniejszych rzeczy, które ludzie wpakowali sobie do tyłków - żebyście Wy nie musieli.
- 2 szklanki - pragnienie widocznie było dużo
- butelka z przymocowaną do niej linką - sprytne... NOT!
- banan z nałożoną prezerwatywą - bezpieczeństwo przede wszystkim
- żarówka - chyba czas zacząć myśleć o Edisonie jako o wynalazcy seks-zabawek
- widelec - chodzi o sztućce - choć podejrzewamy, że wiele osób ma w dupie Widelec.pl
- dezodorant ''Impulse Body Spray'' - czasem zdjęcie warte jest tysiąca słów*
- pasternak - nie za bardzo wiem jak ta roślina wygląda, co dopiero, jak można ją sobie wsadzić w tyłek
- 2 jabłka - rozumiem banany, marchewki i ogórki, ale jabłko? dwa jabłka? Busch i Starling wyliczają także przypadki z cebulą i ziemniakiem
- rączka od bata - ktoś obejrzał o jeden raz za dużo Indianę Jonesa
- tępy nóż - co w tym dziwnego? przecież wiadomo, że tylko debil włożyłby sobie do tyłka ostry nóż...
- osełka do noży - czyżby to ten sam pacjent z przypadku powyżej zdecydował się jednak naostrzyć nóż?
- kufel piwa - wiem, że w wielu knajpach przesadzają z ''chrzczeniem'' piwa, ale są lepsze sposoby, żeby powiedzieć, że piwo jest do dupy
- latarka - pacjent ponoć tłumaczył, że upadł podczas próby obejrzenia swojego odbytu, tyle, że latarka nie miała baterii i skierowana była w niewłaściwym kierunku
- numer pisma ''The Church Times'' - gdyby to był ten sam przypadek co powyższy, świecenie latarką do odbytu byłoby nawet logiczne
- drut sprężynowy - bo zwykłe druty są dla frajerów
- puszka pudru dla dzieci - po pierwsze - to puder dla dzieci, po drugie - wystarczy użyć go trochę zamiast całej puszki, po trzecie - na tyłek, a nie w tyłek
- petarda - przypadek z 1955 roku - mężczyzna, któremu wybuch zrobił dziurę w ściance odbytu tłumaczył się potem, że umieścił w tyłku petardę ponieważ czuł się przygnębiony
- róg bydlęcy - ktoś pozazdrościł matadorom
- zamrożony ogon świni - ???
- telefon komórkowy - ten przypadek jest populatny m.in. przez uwzględnienie w nagrodach Darwina - poszkodowany podobno poślizgnął się pod prysznicem rozmawiając przez komórkę - podobno telefon trzy razy dzwonił w trakcie gdy lekarze próbowali go usunąć
- cementowa bryła - to chyba największy idiotyzm na tej liście - 20 latek z którego odbytu musiano usunąć cement przyznał, że dostał się on tam podczas ''miłosnych igraszek'' ze swoim chłopakiem - igraszki polegały na wlaniu cementu do tyłka przez lejek
A teraz najdziwniejsze zestawy znalezione w jednym odbycie:
- puszka oleju oraz ziemniak - myślę, że puszka oleju miała jeszcze jakiś sens, ale z tym ziemniakiem już popisywanie się
- rączka od parasolki i rurka służąca do lewatywy - najwyraźniej tamtego dnia nie padało
- 402 kamyki - czemu nie 403?
- okulary, kluczyk od walizki, woreczek z tytoniem i gazeta - podręczny zestaw statecznego gentlemana, tyle, że nie ''podręczny''
Orlando Woolridge
*A tu zdjęcie
[img:b36d0c0d77]http://bi.gazeta.pl/im/3/7104/z7104693O.jpg[/img:b36d0c0d77]
Do banku spermy wchodzi dziadek. Podchodzi do pracownika i zostaje poinstruowany:
-Tutaj ma Pan słoiczek, tam jest kotara, jak Pan skończy to proszę przynieść słoiczek tutaj do mnie.
Dziadek idzie za kotarę, a pracownik przez 5 minut słyszy, jak dziadek stęka, jęczy, męczy się. W końcu wychodzi i mówi:
-No próbowałem na wiele sposobów, ale za cholerę nie mogę odkręcić tego słoika!
(jakby pracownik był z sadistic.pl, to dysponowałby ripostą: -To wsadź go sobie w dupę)
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów