Godzina 3:30, kierowca zasypia za kółkiem jadąc z prędkością 130-140km/h. Zjeżdża do głębokiej fosy po prawej stronie drogi, przejeżdża w fosie 100 metrów po czym uderza w betonowy przepust mostka. Siła uderzenia wyrzuca samochód na drogę. Ratownik medyczny przyjechał po mnie z czarny workiem Bilans strat: złamany w dwóch miejscach kręgosłup, mało brakowało a przerwałoby rdzeń kręgowy, złamane obydwie nogi, złamany mostek, stłuczona miednica i organy wewnętrzne. Najlepsze - zapięłam pasy kilka minut przed wypadkiem.
Niedługo po wypadku, kumpel sprzedał to auto gościowi który miał ambicję go naprawić i zapłacił mu za ten samochód prawie 2000 B) Nieznane są mi jednak dalsze losy gabloty
Więcej zdjęć:
Niedługo po wypadku, kumpel sprzedał to auto gościowi który miał ambicję go naprawić i zapłacił mu za ten samochód prawie 2000 B) Nieznane są mi jednak dalsze losy gabloty
Więcej zdjęć:
nie chodziłam przez jakiś miesiąc, ale wypadek był rok temu więc obecnie nic nie przeszkadza