Pewna kobieta nie mogła się wysikać, próbowała, próbowała i nic. Pomyślała "pójdę do ginekologa on napewno mi pomoże". Jak pomyślała tak zrobiła
Wchodzi do gabintu, lekarz od drzwi ją wita
-Dzień dobry pani Jolu, co tam dolega tym razem?
-Panie doktorze nie jest dobrze. Od 2 dni nie mogę się wysikać chociaż bardzo mi się chce. Próbuję i nic.
-Niech pani usiądzie na fotel.
Lekarz fachowym okiem popatrzył, pokiwał głową, podrapał się po czole, wziął młotek i przecinak uderzył 3 razy, dmuchnął, przetarł i mówi.
-Dobrze pani Jolu może pani biec się wysikać.
Ale nawet jeszcze nie zdążył skończyć tych słów jak pani Jola pobiegła do ubikacji. Wraca za jakiś czas uradowana.
-Panie doktorze jest pan cudowny! Proszę mi powiedzieć co powinnam robić żeby w przyszłości uniknąć takich sytuacji, może jakieś leki lub zabieg?
-Nie, żedne leki ani zabieg nie wchodzą w gre, poprostu następnym razem niech pani w drugą stronę podciera dupe.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis