#skrzyżowanie
I po chuj ten gif ?
źródło: ochevidets.ru/rolik/61597/
Po 1:00 się już nic nie dzieje.
- Powiedz mi przyjacielu jak się sprawuje ten twój samochód? Dobry on chociaż, czy nie bardzo? Bo jak tak patrzę po ulicach, to jednak mało ludzi się decyduje żeby go kupić.
500 zł mandat dostał 21-latek za mycie szyb samochodom zatrzymującym się na czerwonym świetle na Rondzie Reagana. Strażnicy Miejscy złapali go na gorącym uczynku. To przestroga dla innych tzw. "myjkowych".
Jak działają "myjkowi"?
Na najlepsze zarobki mogą liczyć duże grupy, bo w razie potrzeby odgonią konkurencję na najlepszych skrzyżowaniach. Kiedy uda im się już zająć intratne miejsce, to muszą walczyć o klienta. W praktyce podchodzą do każdego kierowcy i często - bez zgody kierowcy - zaczynają myć auta. Wiele osób szybko im płaci, żeby nie zamazali świeżo wypolerowanego lakieru. Jeśli ktoś nie chce zapłacić często "myjkowi" stają na drodze samochodów i blokują ruch, wtedy niektórzy kierowcy łamią się i płacą. Wiele osób płaci bo myśli, że w taki sposób można pomóc. A to błąd.
Co robić? (jak dla mnie - strzelać żeby zabić [przyp.])
Po pierwsze - nie płacić, bo to napędza młodych ludzi do zarabiania łatwych pieniędzy. W kilka godzin można dostać nawet 500 złotych. Po drugie - jeśli "myjkowi" blokują - ruch należy wezwać na policję lub Straż Miejską. Problemem jest też bezkarność. Znaczna większość "myjkowych" jest niepełnoletnia. Interwencja policji kończy się na odwiezieniu ich do domu. Kierowane są też wnioski do sądu wtedy za czyny dzieci odpowiadają rodzice.
- Funkcjonariusze zatrzymywali we Wrocławiu nawet 10-letnie dzieci, które myły szyby na skrzyżowaniu. Problem w tym, że rodzice często sami wysyłają swoje pociechy żeby zarabiały w ten sposób – mówi Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Tylko pełnoletni czyściciele szyb mogą dostać mandat.
wroclaw.pl/mandat-za-mycie-szyb
No chyba że już taki angielski w chuj się zrobiłeś że dla Ciebie brudasy to rodacy nie sposobieni finansowo.
Wolę dać takiemu 50gr. za starcie szyby co w zimie jest mi na rękę, szczególnie jak jest błoto i syf na drodze co na ogół dobrze im to wychodzi, niż z rana stwierdzić że nie mam wkładów w lusterkach bo chłopak tak na fajki i inne rzeczy zbiera. Jakoś też nie spotkałem się z tym żeby myjkowi ruch tam utrudniali. Wystarczy też dać gest ręką i idą sobie dalej do tyłu.
Suma sumarum jakby było zajęcie dla młodych ludzi nie bojących się pracy to by nie było zjawiska, proste. No ale żyjemy, niestety, chorym popierdolonym kraju który nie weźmie się za rozwiązywanie przyczyny problemu tylko stronie gorzej sytuowanej dojebie przepisami.