Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Przy opowieści z tym co kobiety robią kiedy przegrywają, od razu mi się przypomniała moja ex, z którą żyłem kilkanaście lat. Jak trafiała do niej logika tego co mówię, zaraz okazywało się, że moja mama to, mój tata tamto, a moja siostra to darmozjad, wczoraj nie wyniosłem śmieci, a sześć kurwa lat temu spojrzała na mnie sprzedawczyni taki wzrokiem, że ja MUSIAŁEM wcześniej na nią w SPECJALNY sposób patrzeć. Co oczywiście miało z dyskusją na konkretny temat tyle wspólnego, co pierogi z wirusem Ebola. I hitem była końcówka, prawie zawsze: NIC NIE ROZUMIESZ. Niestety, z pewnego powodu mam z nią wątpliwą przyjemność kontaktować się kilka razy w tygodniu i do dzisiaj - minęło prawie 5 lat od rozstania - jest jeden zajebisty patent, żeby ją wkurwić na maksa, do czerwoności i animowanego gwizdania czajnika, mianowicie: brak reakcji. Ja tego nie ogarniam, ale w momencie kiedy się nie odzywałem, żeby nie robić większego gnoju jak jest, ona kurwa dostawała takiego wkurwa perpetuum mobile, że ja współczuję jej obecnemu facetowi kiedy wreszcie mu minie okres ochronny, zamieszkają razem i pewnego razu on nieświadomie wypierdoli jej zawleczkę... Albo niech ma, co sam będę ten krzyż niósł
Ten gatunek jest zdrowo jebnięty. A wyjątki potwierdzają regułę
Ok, więc macie przed sobą Bo Burnhama, komika, który ma 22 lata (a co Ty zrobiłeś w swoim życiu...?), znanego z nagrywania vine'ów - prawdopodobnie kojarzycie jego ryj. No więc jakiś miesiąc temu nagrał swój godzinny występ i warto stracić na niego 60 minut życia, bo jest nietypowy, oryginalny, a jednocześnie nawiązuje do klasyków gatunku jak Carlin, Martin czy Louis C.K. Są żarty o waleniu konia, gównie, szatanie, katolikach, nazistach, więc dajcie mu szansę
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Strona jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich.