Cytat:
Skok stulecia w Wielkopolsce! Konwojent, pracujący w firmie ochroniarskiej pod - jak się okazało - cudzym nazwiskiem, uciekł z milionami złotych. Do kradzieży doszło w piątek rano pod jednym ze swarzędzkich banków.
Skok na kasę był dobrze przygotowany. Mężczyzna zatrudnił się w firmie ochroniarskiej, posługując się prawdopodobnie sfałszowanymi dokumentami, wystawionymi na nazwisko mieszkańca jednej z podpoznańskich miejscowości. Jego tożsamości - jak podaje "Głos Wielkopolski" - nikt w firmie nie zweryfikował.
O sprawie dowiedziałem się z portalu wykop. Źródło i więcej informacji na stronie Głosu Wielkopolski (wybaczcie nie mogę zarzucić linka)
Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia na nowej, bogatej drodze życia.
I teraz pytania:
A) Miał tyle oleju w głowie
B) Ktoś chciał aby te pare baniek znikło
C) Zorganizowana grupa przestępcza wsadziła swojego do firmy ochroniarskiej
Bo jak na zwykłego konwojenta to jednak zbyt dobra akcja i zbyt dobre przygotowanie włącznie z zagłuszaczem GPS.
Jeżeli faktycznie tylko jeden człowiek był w stanie 8 baniek podjebać i zniknąć to jeżeli to czytasz, baw się chłopie za ten hajs i żyj 100 lat!