Jaki dumny z siebie
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:47
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:19
🔥
Strażniczka Teksasu
- teraz popularne
#szczęka
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kilka dni temu szedłem z kolegą po lesie sprawdzając teren na zlot (ASG). Rzuciła nam sie w oczy rozkopana dziura. Gdy do niej podeszliśmy okazało się ze lezą obok niej ludzkie kości. W tutejszych lasach było sporo okopów podczas wojny i co jakiś czas zdarzają się kości niemców pozostawionych w okopach. Ktoś musiał znaleźć coś wykrywaczem metalu, rozkopać to i zabrac wartościowe rzeczy a reszte zostawić. Do tego zeby było ciekawiej były to kości dziecka, rozmiar buta 28 skórzane podeszwy więc przedwojenne. Było to blisko drogi i uznaliśmy z kolegą ze te szczątki nie mogą tak leżeć. Zadzwoniłem na policje i kazano czekać mi na wolny patrol. Gdy już przyjechali potwierdzili tylko że są to ludzie kości i zadzwonili do prokuratury. Ci z prokuratury porobili zdjęcia i pochowali wszystko do kopert (było tam dokładnie 6 kości). Mijała już około 4 godzina i dopiero przyjechał karawan(bus). W środku leciało jakieś techno/electro, wyszli z samochodu i spytali sie"macie towar?". Oczywiście chodzilo im o szczątki. Spakowali je i pojechali, tak wygląda typowa procedura w przypadku odnalezienia trupa z czasów wojny.
Facet miał wypadek i połamał szczękę w kilku miejscach. Po serii zabiegów leży w szpitalu na obserwacji, a żona, blondynka, przynosi mu jedzenie - bułki, krakersy, paluszki, draże. Już ma wychodzić i pyta:
- Przynieść ci coś jeszcze, kochanie?
- Orzechów, kurwa.
- Przynieść ci coś jeszcze, kochanie?
- Orzechów, kurwa.
... jesteś w ukrytej kamerze
Ziomek pracuje w castoramie jako doradca. Taki stan rzeczy zmusza go do kontaktów z pojebańcami, wieśniakami i innym marginesem umysłowym.
1. Wpada starszy dziadek po płyty osb, chce żeby były pocięte, chujemuje. Okazało się że nie stać go na tyle płyt ile chciał kupić. Postanowił więc zrobić awanturę, zwołał w pizdy gapiów, kierownika, dyrektora, 15 doradców i 3 ochroniarzy. Tak darł mordę że w pewnym momencie sztuczna szczęka wyleciała mu z ryja i wleciała pod regał. Wszystkie osoby które stały obok wybuchły śmiechem. Dziadek dalej swoje, napierdala w najlepsze. Gdy skończył, stał 2h przy regale żeby ktoś mu wyciągnął szczękę. Nie doczekał się.
2. W pracy pojawił się nowy pracownik. Miał się uczyć doradztwa i pomagać magazynierom. Miał go szkolić inny pracownik. Jednak na krótką chwilę "młody" został sam. Sklep ledwo się otworzył, wchodzi 40 letnia pizda która to jest najlepsza, najważniejsza itp.
Podchodzi do "młodego" i bez żadnego "dzień dobry" ani nawet "e, ty cho no tutaj" odezwała się "Poproszę do papy"
Młody nie ogarnął i odpowiedział "O tej porze nie daję... Po za tym nie mogę, przerwę mam o 11, jak Pani poczeka to czemu nie."
Sprawa skończyła się małą aferą, młody pracował tylko przez 45 minut.
3. Kolejka do cięcia płyt. Pewnej pannie nie chciało się stać więc wrypała się w kolejkę z głupim pytaniem
"Przepraszam, czy tu się rżnie?"
Gościu co stał w kolejce od dłuższej odpowiedział:
"Tak, ale Pani już nie ma szans."
Tyle.
1. Wpada starszy dziadek po płyty osb, chce żeby były pocięte, chujemuje. Okazało się że nie stać go na tyle płyt ile chciał kupić. Postanowił więc zrobić awanturę, zwołał w pizdy gapiów, kierownika, dyrektora, 15 doradców i 3 ochroniarzy. Tak darł mordę że w pewnym momencie sztuczna szczęka wyleciała mu z ryja i wleciała pod regał. Wszystkie osoby które stały obok wybuchły śmiechem. Dziadek dalej swoje, napierdala w najlepsze. Gdy skończył, stał 2h przy regale żeby ktoś mu wyciągnął szczękę. Nie doczekał się.
2. W pracy pojawił się nowy pracownik. Miał się uczyć doradztwa i pomagać magazynierom. Miał go szkolić inny pracownik. Jednak na krótką chwilę "młody" został sam. Sklep ledwo się otworzył, wchodzi 40 letnia pizda która to jest najlepsza, najważniejsza itp.
Podchodzi do "młodego" i bez żadnego "dzień dobry" ani nawet "e, ty cho no tutaj" odezwała się "Poproszę do papy"
Młody nie ogarnął i odpowiedział "O tej porze nie daję... Po za tym nie mogę, przerwę mam o 11, jak Pani poczeka to czemu nie."
Sprawa skończyła się małą aferą, młody pracował tylko przez 45 minut.
3. Kolejka do cięcia płyt. Pewnej pannie nie chciało się stać więc wrypała się w kolejkę z głupim pytaniem
"Przepraszam, czy tu się rżnie?"
Gościu co stał w kolejce od dłuższej odpowiedział:
"Tak, ale Pani już nie ma szans."
Tyle.
Najlepszy komentarz (250 piw)
Ant1984
• 2013-07-28, 8:42
Kiedyś pracowałem w podobnym chłamie (nie życzę nikomu) i też zdarzały się różne sytuacje
1. Stojąc przy informacji swojego działu podchodzi do mnie koleś w średnim wieku i pyta, gdzie znajdzie konopie. Mnie zatkało - marychę gościu chce kupić o_O Po chwili wydukałem, że może na dziale ogród
Konopie, to inaczej pakuły, lub końskie włosie - do uszczelniania rur. Były na moim dziale. Miałem po prostu chwilowe zaćmienie umysłowe
2. Jednego szefa naszego działu mieliśmy naprawdę fajnego. Taki nasz kumpel. Też czasami miał dość i raz postanowił dać upust swoim nerwom przy pewnym krzykliwym buraku.
Najpierw jeszcze wyjaśnię, że w tym markecie szefowie działów chodzili ubrani w takie same ciuchy robocze, jak zwykli doradcy i wykonywali też zwykłe prace, jak my. Do tego był to dzień, kiedy nasz szef działu miał dyżur na sklepie (załatwia zwroty towarów i problemowe sytuacje).
No więc jakiś klient miał wielki ból dupy o coś. Gwiazdkę z nieba chciał, czego my nie mogliśmy spełnić, ale on nie odpuszczał i darł ryja. Pracownik zadzwonił do dyżurnego. Dyżurny (ubrany jak zwykły pracownik) przywitał się z klientem, zapytał o co chodzi, a gdy wytłumaczył klientowi, że gwiazdki z nieba nie dostanie, to klient znowu - agresja.
Na to nasz szef do niego, że może sprowadzi mu szefa działu - on więcej może itd. Klient jakby dostał ulgi i się zgodził. Szef odchodzi parę kroków, stoi chwilę tyłem do niego, po czym odwraca się i podając rękę wita się słowami "Dzień dobry, szef działu sanitarnego, w czym mogę pomóc?"
Klientowi wyskoczyła gula z wściekłości i standardowo drze ryja. Po czym nasz szef go przeprasza i proponuje, że może sprowadzi... dyżurnego sklepu Klient jeszcze czerwony jak burak, ale stopuje trochę i przystaje na to.
Szefuncio odchodzi ze dwa kroki, czeka ze dwie sekundy, po czym ponownie wita się przedstawiając się jako dyżurny sklepu i pytając w czym problem
Klienta szlag trafił i wyszedł
Naszemu szefowi dostało się za tę akcję, ale w oczach zwykłych pracowników sklepu został bohaterem
1. Stojąc przy informacji swojego działu podchodzi do mnie koleś w średnim wieku i pyta, gdzie znajdzie konopie. Mnie zatkało - marychę gościu chce kupić o_O Po chwili wydukałem, że może na dziale ogród
Konopie, to inaczej pakuły, lub końskie włosie - do uszczelniania rur. Były na moim dziale. Miałem po prostu chwilowe zaćmienie umysłowe
2. Jednego szefa naszego działu mieliśmy naprawdę fajnego. Taki nasz kumpel. Też czasami miał dość i raz postanowił dać upust swoim nerwom przy pewnym krzykliwym buraku.
Najpierw jeszcze wyjaśnię, że w tym markecie szefowie działów chodzili ubrani w takie same ciuchy robocze, jak zwykli doradcy i wykonywali też zwykłe prace, jak my. Do tego był to dzień, kiedy nasz szef działu miał dyżur na sklepie (załatwia zwroty towarów i problemowe sytuacje).
No więc jakiś klient miał wielki ból dupy o coś. Gwiazdkę z nieba chciał, czego my nie mogliśmy spełnić, ale on nie odpuszczał i darł ryja. Pracownik zadzwonił do dyżurnego. Dyżurny (ubrany jak zwykły pracownik) przywitał się z klientem, zapytał o co chodzi, a gdy wytłumaczył klientowi, że gwiazdki z nieba nie dostanie, to klient znowu - agresja.
Na to nasz szef do niego, że może sprowadzi mu szefa działu - on więcej może itd. Klient jakby dostał ulgi i się zgodził. Szef odchodzi parę kroków, stoi chwilę tyłem do niego, po czym odwraca się i podając rękę wita się słowami "Dzień dobry, szef działu sanitarnego, w czym mogę pomóc?"
Klientowi wyskoczyła gula z wściekłości i standardowo drze ryja. Po czym nasz szef go przeprasza i proponuje, że może sprowadzi... dyżurnego sklepu Klient jeszcze czerwony jak burak, ale stopuje trochę i przystaje na to.
Szefuncio odchodzi ze dwa kroki, czeka ze dwie sekundy, po czym ponownie wita się przedstawiając się jako dyżurny sklepu i pytając w czym problem
Klienta szlag trafił i wyszedł
Naszemu szefowi dostało się za tę akcję, ale w oczach zwykłych pracowników sklepu został bohaterem
Dodatek do najnowszego wydania magazynu BRAVO czyli Ochraniacz na Szczękę aby móc lepiej kibicować naszym podopiecznym.
Materiał że własny, wręcz świeżutki.
Materiał że własny, wręcz świeżutki.
Najlepszy komentarz (124 piw)
D................k
• 2013-05-20, 18:05
lasio666 napisał/a:
Ja się kurwa Was pytam gdzie ja oświadczyłem że to kupiłem?
Nie wyprzesz się. Mamy na to papiery.
Kara za głupote.
Najlepszy komentarz (99 piw)
R................s
• 2013-05-10, 14:55
kara za głupotę musi być... nie dość że ludzie w marketach zapierdalają za grosze to jeszcze tacy idioci utrudniają im życie.
ZEBRAł soczystego kopniaka
Najlepszy komentarz (34 piw)
Y................9
• 2013-05-02, 20:35
bo był rudy
Ma siekacze jak moja babcia
Zęby, zęby sprzedaję! Na każdą kieszeń, na lato i jesień!
Temat zawierający zdjęcia... zębów.
Komu się nie podoba, niech sobie przescrolluję, moim zdaniem wygląda to na swój sposób niepokojąco.
Dużo więcej zębów w komentarzach.
Temat zawierający zdjęcia... zębów.
Komu się nie podoba, niech sobie przescrolluję, moim zdaniem wygląda to na swój sposób niepokojąco.
Dużo więcej zębów w komentarzach.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów