18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#szczoch

Na zdrowie!
~DMT • 2017-08-02, 17:49
Zakład, to zakład...

Najlepszy komentarz (92 piw)
~Velture • 2017-08-02, 18:34
@up
Ty chory pojebie...
Dziecko
Deprechamurowana • 2017-01-06, 13:21
Dzieci to najwspanialsze istoty na ziemi

Może przekoloryzowane, ale tak to właśnie widze
prawdziwa dama
nelbox • 2013-11-13, 19:32
Siedzę w pubie, czekam na kumpli. Nie nudzę się, bo przy sąsiednim stoliku nieco z przodu siedzi ciekawa parka. Bliżej mnie facet, który bez przerwy nawija jakieś smuty, a naprzeciwko niego twarzą skierowaną do mnie siedzi istny aniołek. Piękna dziewczyna o bardzo delikatnej urodzie, złotymi włosami i dużymi niebieskimi oczami. Przyjemnie popatrzeć na jej buzie i czarujący uśmiech. Prawie widać tej ślicznotce skrzydełka i aurę.

Patrzę więc sobie, aż tu nagle przerywa ona swojemu suchermenie jego kolejną anegdotę i rzuca taki oto tekst (cytuję):

- Czeka, kurwa, puszczę szczocha i od razu wracam

Może jestem jakiś staroświecki, ale takie wiadro pomyj, wylewające się dziewczynie z ust, jest tak samo ohydne jak pierdnięcie w twarz z odrobinami kału. A pokazywanie się z taką laską przynosi wstyd facetowi nawet, gdy ten głośno krzyczy, że chodzi mu tylko o seks.
Najlepszy komentarz (22 piw)
petru23 • 2013-11-13, 20:03
ja tam anomalii nie widzę. Pamiętam jak kiedyś w knajpie w oko wpadła znajomkowi pewna laska. Nie wiedział jak zagadać przy jej koleżankach ze stolika więc wyczailiśmy moment aż od niego odejdzie. Trafiło na WC. Kibelek mieścił się pięterko niżej, po schodkach i tam dopiero podział K/M. I tak poszliśmy za nią przy okazji puścić szczocha Po wykonanej akcji czekam z kumplem na bohatera opowiadania (trzech nas zeszło) i jak wyszedł to praktycznie w tym samym czasie co ona, niewiasta wcześniej wspomniana. No to My (ja i ziomek) lekko na boczek zostawiając pole manewru koledze (ciekawi jego ciętej bajery). I tak stanął przy lustrze (takie większe było, coby się całym przejrzeć), tuż obok niego ona. Ziomek oblookał, wziął wdech, naprężył klatę i zainicjował taką oto rozmowę...

On - cześć
Ona - hej (z lekkim uśmieszkiem)
On - eeee srałaś?

I parsknęlismy śmiechem tak, ze laska na momencie sobie poszła strzelając stereotypowego foszka okraszonego subtelnym "phi". Wcześniej w dowcipie sobie to opowiadaliśmy ale nigdy nie było to sprawdzane w boju. Wrócilismy do stolika tuż za niewiastą, jeszcze śmiejąc się przednio usadowiliśmy się i spojrzeliśmy na tą biedną, obrażoną dziewczynę. Siadła oburzona przy stoliku i chyba opowiedziała sytuację koleżankom... Zaczęły się śmiać głośniej niż my w przy kibelku skończyło się to wspólną zabawą po wczesniejszym "wyjaśnieniu" pierwszorzędnego tekstu.

a jakoś tak mi sie przypomniało