#szwajcaria
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W skrócie.
W Szwajcarii na terenie, gdzie planowano wznieść meczet w ziemi zakopano świnię i 4 obcięte głowy innych świń. Do tego cały teren skropiono ponad 100-litrami wieprzowej krwi.
Jak widać można. A w Warszawie meczet budują, a nasi narodowcy potrafią tylko bić lewaków, pedałów i inne zboczenia. Ewentualnie kłócić się w cyberprzestrzeni, jacy to oni groźni i kochający ojczyznę są.
Pozdrawiam, Polacy! Walczmy wspólnie o nasze dziedzictwo!
W Szwajcarii odbędzie się głosowanie w sprawie wprowadzenia dochodu podstawowego dla wszystkich dorosłych. Pensja miałaby wyrównać szanse obywatelom na rozwój w związku z falami kryzysu finansowego Unii Europejskiej i w Szwajcarii . Kwota jaką przewiduje komitet, wynosiłby 8 543 zł/miesięcznie po przeliczeniu na złotówki.
Komitet poparcia, który działa na rzecz bezwarunkowego dochodu w wysokości 2500 franków szwajcarskich ( 8 543 złotych ) miesięcznie z budżetu państwa dzwoni i rozmawia z obywatelami Szwajcarii, by zebrać wystarczające poparcie. Organizatorzy zebrali już ponad 100.000 podpisów wymaganych do zwołania referendum. W piątek wysypali przed parlamentem w Bernie 8 mln monet, symbolicznie po jednej na każdego mieszkańca.
Prawo szwajcarskie przewiduje referendum, gdy zostanie zebrana wystarczająca liczba podpisów. Rocznie odbywa się kilka referendum. Po przeliczeniu i sprawdzeniu podpisów, wniosek trafi do parlamentu. Referendum najprawdopodobniej odbędzie się 24 listopada. Inicjatywa zakłada, że cześć dochodu podstawowego pokryłyby firmy ubezpieczeniowe w Szwajcarii. Dokładny termin ogłosi rząd.
Ź
Seks-boksy to wynalazek, który jest wykwitem szwajcarskiego pragmatyzmu i zamiłowania do porządku. Miejski park dla prostytutek będzie miał dwie strefy. W pierwszej klient będzie oglądał i wybierał prostytutki krążąc samochodem po torze. W drugiej, wyposażonej w specjalne boksy, transakcja będzie finalizowana.
Na razie pozwolenie na pracę w parku wydano 283. prostytutkom. W parku znajdują się cztery miejsce dla karawanów i 11 seksboksów (w dziewięciu z nich klienci będą mogli korzystać z usług pań w samochodach).
W każdym z nich, w trosce o bezpieczeństwo kobiet, zainstalowane są przyciski alarmujące najbliższy posterunek policji. Dwa pozostałe boksy są przeznaczone dla klientów, którzy chcą korzystać z usług seksualnych poza samochodem. Naturalnie, cały park wyposażony jest w toalety i prysznice.
Seks-park kosztował 2,5 mln franków szwajcarskich. Jego budowę poparli w referendum mieszkańcy Zurychu.
Pierwszymi, którzy wpadli na pomysł budowy seks-parku, byli włodarze Kolonii. Wdrożyli ten projekt w 2001 roku.
źródło: polskatimes.pl/artykul/977257,seksboksy-w-zurychu-szwajcarski-sposob-n...
pięknie
A dla fanów dźwięku v8 macie jeszcze jedno:
Ten tekst nie ma na celu szerze.... a to nie to
"Prawda czy to mit,
Ktoś powiedział o Szwajcarii,
W tym kraju chce się żyć..
Szwajcaria, Szwajcaria w moich snach!"
Gdyby muzułmanie w tym kraju znali tę piosenkę, raczej nie podzielaliby entuzjazmu wokalisty zespołu Farben Lehre.
Co prawda, to piękny i bogaty kraj z pyszną czekoladą oraz punktualnymi zegarkami, jednak mniejszość islamska (pochodząca z tak bogatych krajów jak Armenia, Turcja, Pakistan, Tadżykistan itp.) nie zachwyca się takimi błahostkami.
Kojarzycie z lekcji geografii flagę i herb Konfederacji Szwajcarskiej? Tak, biały krzyż na czerwonym tle.
Otóż grupa muzułmanów żąda zmiany tej flagi, ponieważ uderza w ich uczucia religijne. Przypomnę, że znak krzyża w krajach islamskich jest zakazany. "Krzyż nie pasuje do dzisiejszej, wielokulturowej Szwajcarii" - tak brzmiały pierwsze postulaty chorwackiego wiceprezydenta stowarzyszenia imigrantów Second Plus Ivica Petrushich. Organizacje tureckich, albańskich oraz innych mniejszości narodowych wystąpiły z podobną inicjatywą. Zamiast obecnej flagi, chcą przywrócenia zielono-żółto-czerwonej flagi Helvetic Republic (ang.), która obowiązywała na przełomie XVIII i XIX wieku. Na niej nie ma krzyża.
Przeciwnicy krzyża na fladze z pewnością mają coś do powiedzenia. Liczba ludności Szwajcarii to ponad 7 milionów osób, a imigranci stanowią 20% populacji. Muzułmanie stanowią ok. 400 000 mieszkańców, co daje więcej niż 5%.
Najliczniejszą mniejszością narodową (muzułmańską) stanowią Albańczycy, po nich Turcy.
Co prawda, większość dzisiejszych muzułmanów zerwało z radykalnym islamem wyznawanym przez przodków, około 50 000 z nich modli się kilka razy dziennie. Mimo to kobiety w chustach stanowią już stały element miejskiego krajobrazu w Zurychu czy Genewie.
(Jakkolwiek zliberalizowani byliby ci muzułmanie, to właśnie w Szwajcarii jest największe skupisko islamskich terrorystów w Europie. Wg szacunków federalnej policji szwajcarskiej, to właśnie z komputerów tego kraju rozsyłanych jest najwięcej materiałów propagandowych ekstremistów oraz umieszczanych wpisów podżegających do przemocy. Szwajcarski wywiad ogłosił także, że odnotowano wiele wyjazdów mieszkańców do krajów Bliskiego Wschodu na obozy szkoleniowe dla terrorystów, a jeden rdzenny Szwajcar nawrócony na islam planował zamach na amerykańską placówkę dyplomatyczną w Niemczech. Źródło: thelocal.ch/page/view/3592.UMX36eTK4hV)
Szwajcaria wyróżnia się na tle innych krajów w tym względzie, że rząd np. na temat budowy kolejnych meczetów i minaretów pyta społeczeństwo w drodze referendum. A ich wyniki nie są korzystne dla muzułmanów. Referendum zostało zwołane 3 lata temu z inicjatywy ultra-prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej. Wzywa ona do zaprzestania "przerażającej islamizacji". Zastępca Parlamentu Szwajcarii Ulrich Shyluer powiedział, że minarety są symbolem politycznym realizacji islamu oraz dążeniem do realizowania prawa szariatu na równi z państwowym.
Wyniki głosowania 29 listopada 2009 roku były "szokiem" dla Europy, co dla mnie osobiście było nieporozumieniem. Szokiem byłoby dla mnie nakazanie budowania meczetów i minaretów. Wracając do wyników - 57.5% biorących udział w głosowaniu wyraziło swój sprzeciw dla budowy. Jednocześnie produkowanie żywności koszernej i halal zostało zabronione z powodu okrucieństwa. Organizacje islamskie, obrońcy praw człowieka i wielu polityków europejskich wyrazili oburzenie.
(Dla mnie to właśnie oni są winowajcami obecnego i przyszłego stanu rzeczy. Oburzenie z tego powodu, że rodowici mieszkańcy danego kraju nie życzą sobie narzucania sobie religii garstki imigrantów? No błagam.)
Na szczęście Unia Europejska - dumny laureat Nagrody Nobla - nie może wpłynąć na Szwajcarię, bo ta nie jest jego członkiem.
Właśnie w "odwecie" za wynik referendum, imigranci uderzyli w chrześcijańską, ich zdaniem, flagę Szwajcarii.
Społeczeństwo Szwajcarii (w odróżnieniu do sąsiadujących z nią Niemczech i Francji) jest konserwatywne a procent wierzących jest wysoki (katolicy i luteranie). Można to tłumaczyć dużą ilością ludności zamieszkujących wsie. Krzyż na fladze łączy, a nie dzieli. Nie jest w nikogo wymierzony.
Obecna flaga nabrała mocy obowiązywania w roku 1848. W pewnym stopniu jest to symbol wolności i pokoju. Historia tych ziem jest naznaczona wieloma wojnami. Wspominana przez imigrantów flaga natomiast nie ma poważania w mniemaniu rodowitych Szwajcarów. Została utworzona i narzucona przez Napoleona, co czyni z niej symbol opresji.
Roszczenia dot. obecności krzyża w realiach tego kraju nie ograniczają się jedynie do flagi i herbu. Organizacje muzułmańskie skierowały do Szwajcarskich Linii Lotniczych SWISS protest, domagając się zmiany loga na kadłubach samolotów - usunięcia białego krzyża na czerwonym tle. SWISS się nie ugiął. (Źródło: 20min.ch/ro/news/suisse/story/La-publicite-de-Swiss-offense-des-musulm...
Pojawia się pytanie - skąd zarzuty muzułmańskich imigrantów o naruszanie wolności wyznaniowej w kraju, w którym rzeczywiście jest wiele różnorodności przejawiającej się np. w ilości używanych języków? W kraju, w którym od ponad 160 lat nie było wojny? Dlaczego oni dopiero dostrzegli takie problemy? Moim zdaniem odpowiedź jest jasna - nie chcą równości. Chcą zdobyć ten kraj. Nie chcą równości w Europie. Chcą Europę zawłaszczyć na polu religii i prawa.
Działania imigrantów wzmacniają pozycję ultra-prawicowych partii. Szwajcarzy nie boją się kwestionować sensu poprawności politycznej.
Źródło - english.pravda.ru/world/europe/12-10-2011/119306-switzerland-0/
Verzasca jest długą, wąską doliną w regionie Ticino (część Szwajcarii).
Więcej w komentarzu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów