Ciekawy wywód p.Piotra Zaremby o zdobywaniu wpływów przez islam.
"Wraz z ilością wzrasta ich natarczywość. (Nie wiem, jacy będą 'nasi' aktualni, gdy przyjdą ci z południa.)
Oto jak to funkcjonuje.
Dopóki populacja muzułmanów w danym kraju pozostaje w okolicy 2% i poniżej, będą oni uważani przez większość za miłującą pokój mniejszość, a nie jako zagrożenie dla innych obywateli. Tak jest w przypadku (uwaga: rok 2005):
USA — muzułmanów 0.6%
Australia — muzułmanów 1.5%
Kanada — muzułmanów 1.9%
Chiny — muzułmanów 1.8%
Włochy — muzułmanów 1.5%
Norwegia — muzułmanów 1.8%
Gdy jest ich 2-5% zaczynają nawracać ludzi z innych etnicznych mniejszości i niezadowolonych grup często w większość rekrutowaną w więzieniach i wśród ulicznych gangów. Tak dzieje się w:
Dania — muzułmanów 2%
Niemcy — muzułmanów 3.7%
Wielka Brytania — muzułmanów 2.7%
Hiszpania– muzułmanów 4%
Tailandia — muzułmanów 4.6%
Zaczynając od 5% posługują się nieproporcjonalnym do ich procentowej populacji wpływem. Na przykład, zaczynają naciskać na wprowadzanie żywności halal (czystej wg. islamskich standarów), w ten sposób zapewniając pracę przy przygotowaniu tego jedzenia muzułmanom. Następnie zwiększają presję na sieci supermarketów, aby halal była wystawiana na półkach – wraz z groźbami, gdyby tego nie zrobiono. To ma miejsce:
Francja — muzułmanów 8%
Filipiny — muzułmanów 5%
Szwecja — muzułmanów 5%
Szwajcaria — muzułmanów 4.3%
Niderlandy — muzułmanów 5.5%
Trinidad i Tobago — muzułmanów 5.8%
W tym momencie, zaczynają oni pracować nad tym, aby aktualny rząd pozwolił im rządzić się samym (wewnątrz ich gett) pod islamskim prawem Szaria. Ostatecznym celem islamistów jest ustanowienie prawa Szaria w całym świecie. Gdy populacja muzułmanów osiąga 10% mają tendencję do zwiększania bezprawia, jako środka do skarżenia się na swój stan. W Paryżu już widzimy podpalanie samochodów. Wszelkie działania przeciwne obrażają islam i wywołują wybuchy powstań i pogróżek, jak to było w Amsterdamie w przypadku obrazków Mahometa i filmów o islamie. Takie napięcia są codziennością w szczególności w dzielnicach muzułmańskich w:
Gujana — muzułmanów 10%
Indie — muzułmanów 13.4%
Izrael — muzułmanów 16%
Kenja — muzułmanów 10%
Rosja — muzułmanów 15%
Po przekroczeniu progu 20%, kraje mogą spodziewać się zamieszek, wojskowych formacji dżihad, sporadycznych zabójstw, podpaleń chrześcijańskich kościołów i żydowskich synagog, jak to jest w:
Etiopia — muzułmanów 32.8%
Przy 40 procentowej populacji można spodziewać się szeroko rozpowszechnionych masakr, stałych terrorystycznych ataków, nieustannej wojskowej walki, jak w:
Bośnia — muzułmanów 40%
Czad — muzułmanów 53.1%
Liban — muzułmanów 59.7%
Od 60% kraje przeżywają gwałtowny wzrost prześladowań niewierzących wszelkich innych religii (w tym nie dostosowujących się muzułmanów), sporadycznych czystek etnicznych (ludobójstwo), wykorzystywania prawa szaria jako broni oraz Jizya, podatku nakładanego na niewiernych. Jak to jest w:
Albania — muzułmanów 70%
Malezja — muzułmanów 60.4%
Katar — muzułmanów 77.5%
Sudan — muzułmanów 70%
Po przekroczeniu 80%, gdy te kraje pozbywają się niewiernych i zdążają do 100% dominacji, należy spodziewać się codziennego zastraszania i dzikiego dżihadu, czystek etnicznych na skalę krajową, a nawet ludobójstwa jak to się dzieje w pewien sposób na stałe w:
Bangladesz — muzułmanów 83%
Egipt — muzułmanów 90%
Gaza — muzułmanów 98.7%
Indonezja — muzułmanów 86.1%
Iran — muzułmanów 98%
Irak — muzułmanów 97%
Jordan — muzułmanów 92%
Maroko — muzułmanów 98.7%
Pakistan — muzułmanów 97%
Palestyna — muzułmanów 99%a
Syria — muzułmanów 90%
Tadżykistan — muzułmanów 90%
Turcja — muzułmanów 99.8%
Zjednoczone Emiraty Arabskie– muzułmanów 96%
100% wprowadza pokojowy ‚Dar-es-Salaam’ – islamski Dom Pokoju. Tutaj powinien być pokój, ponieważ wszyscy są muzułmanami, madras to jedyne szkoły, a Koran jest jedynym słowem.
Tak jest:
Afganistan — muzułmanów 100%
Arabia Saudyjska — muzułmanów 100%
Somalia — muzułmanów 100%
Jemen — muzułmanów 100%
Niestety, pokój nigdy nie zostaje osiągnięty, ponieważ te państwa mające 100% najbardziej radykalnych muzułmanów zastraszają, szerzą nienawiść i zaspokajają swoją żądzę krwi, zabijając mniej radykalnych muzułmanów z różnych przyczyn.
„Zanim skończyłem 9 lat nauczyłem się podstawowego kanonu arabskiego życia, czyli: ja przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko naszemu ojcu; moja rodzina przeciwko moim kuzynom i klanowi; klan przeciwko plemieniu; plemię przeciwko światu, a my wszyscy przeciwko niewiernym” – Leon Uris, ‚The Haj’"