...ale jest pomocna dłoń
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
#torby
Bieda w kraju ale jak już weźmiesz wypłatę to...
Bez głosu więc,liczę na was sadole.Kto lepszy podkład da ten wygrywa piwo
Bez głosu więc,liczę na was sadole.Kto lepszy podkład da ten wygrywa piwo
- Kochanie! Już wiem jakie będzie moje postanowienie noworoczne. Zamierzam być szczęśliwszym człowiekiem.
- To świetny pomysł!
- Cieszę się, że ci się podoba. Twoje spakowane torby stoją za drzwiami.
- To świetny pomysł!
- Cieszę się, że ci się podoba. Twoje spakowane torby stoją za drzwiami.
Zapewne nie on jeden tak robi... a potem ludzie zdziwieni że jajka potłuczone.
Przeczytałem ostatnio na sadisticu, jak kobiecina zabrała autostopowicza z tasakiem w kurtce. Podzielę się z Wami podobną historią, która nas spotkała. Do rzeczy:
W zeszłym roku jechaliśmy z kumplami na zawody strażackie z naszej OSP. Dzień był wyjątkowo paskudny, bo od rana ciągle padał deszcz. Trochę przymuleni tą pogodą, że nie dopisuje na zawody, jedziemy i widzimy na poboczu babcię, około 75 lat z dwoma siatkami, łapiącą "stopa". Kumpel, który prowadził wóz stwierdził, że strażakom nie wypada się nie zatrzymać i trzeba pomóc staruszce.
Ta zmoknięta wsiadła do auta i nie odezwała się ani słowem.
Kumpel ruszył i pyta się:
- To gdzie się pani zatrzymać?
Ta po chwili ciszy odpowiedziała:
-Chuj cię to obchodzi...
My z kumplem śmiechnęliśmy pod nosem, reszta w lekkim szoku, no ale nic, jedziemy dalej.
Po jakimś kilometrze, pojawił się pierwszy przystanek autobusowy. Kumpel, który prowadził, zatrzymał się i powiedział:
- To w takim razie pani sobie już tutaj wysiądzie.
Babunia wysiadła z samochodu i przeszła na drugą stronę ulicy znikając za blokiem.
Wszyscy zaczęliśmy rozkminiać o co mogło jej chodzić i po chwili zauważyliśmy, że babcia nie zabrała ze sobą siatek.
Kumpel zaglądnął do nich i wiecie co w nich było?
- A chuj Was to obchodzi.
W zeszłym roku jechaliśmy z kumplami na zawody strażackie z naszej OSP. Dzień był wyjątkowo paskudny, bo od rana ciągle padał deszcz. Trochę przymuleni tą pogodą, że nie dopisuje na zawody, jedziemy i widzimy na poboczu babcię, około 75 lat z dwoma siatkami, łapiącą "stopa". Kumpel, który prowadził wóz stwierdził, że strażakom nie wypada się nie zatrzymać i trzeba pomóc staruszce.
Ta zmoknięta wsiadła do auta i nie odezwała się ani słowem.
Kumpel ruszył i pyta się:
- To gdzie się pani zatrzymać?
Ta po chwili ciszy odpowiedziała:
-Chuj cię to obchodzi...
My z kumplem śmiechnęliśmy pod nosem, reszta w lekkim szoku, no ale nic, jedziemy dalej.
Po jakimś kilometrze, pojawił się pierwszy przystanek autobusowy. Kumpel, który prowadził, zatrzymał się i powiedział:
- To w takim razie pani sobie już tutaj wysiądzie.
Babunia wysiadła z samochodu i przeszła na drugą stronę ulicy znikając za blokiem.
Wszyscy zaczęliśmy rozkminiać o co mogło jej chodzić i po chwili zauważyliśmy, że babcia nie zabrała ze sobą siatek.
Kumpel zaglądnął do nich i wiecie co w nich było?
- A chuj Was to obchodzi.
Najlepszy komentarz (113 piw)
rogal141
• 2014-03-19, 17:48
To na Chuj piszesz...
W Rosji tak samo jak w Polsce, siatki z zakupami się męczą i zajmują miejsca siedzące w autobusie
Najlepszy komentarz (20 piw)
ramiltor
• 2012-04-18, 19:21
tak przytulnie i domowo w tym autobusie, firanki i te sprawy...
coś ambitniejszego - foliowe rzeźby