Mi jest już łatwiej bo znam odpowiedź ale piszcie w komentarzach co to jest waszym zdaniem a ja zostawię pod filmikiem ukrytą odpowiedź z opisu pod filmem i zobaczymy czy trafiliście
No powiedzmy...
Z tego co widać to jakiś rajdowy cymbaleI bardzo dobrze, nie będzie miał żadnego turbo, nitro czy tam innego chujstwa i niech jeździ zgodnie z przepisami.
Witam wszystkich teoretyków, gimbazy i tych co się znają.
Miałem takie zdarzenie i duże szczęście, że przewód smarowania turbiny był na wierzchu. Rozje...ałem kluczem do koła. Silnik przeżył )
A jakaś brecha i zajebać mocno w przewód zasilający turbinę przy śrubie (na 1 filmiku jest 4 cyl. 150KM, po wyszarpaniu zbiornika spryskiwaczy dostęp jakiś będzie), albo prościej przewód do intercoolera?
Tak jak napisali poprzednicy najlepszy rozwiązaniem jest wrzucenie najwyższego biegu oraz pozbawienie dostępu powietrza do silnika poprzez zatkanie kolektora dolotowego...
jezeli masz manual to 5 puszczasz sprzeglo i dopiero hamulec, nie odwrotnie dekle
zdusić na 5 biegu z hamulcem? pozdrawiam jak to pewnie automaty były :p
kolega miał tak w mazdzie 6.Udało mu się schmowac motor na 5 biegu i hebel w podłoge,ale sprzęgło umarło
jedynie 5 bieg i hamulce na maxa,albo zdusic gasnicą sniegową bo to przecierz CO2,no ale w samochodach tylko proszkowe są...
a ja slyszalem o jeszcze jednym, ale to go raczej trzeba stosowac razem z wrzuceniem biegu i hebla: zapchac dolot, czymkolwiek, szmata, kurtka, stanik dziewczyny czy co tam jest pod reka
Debile; do reakcji spalania potrzebne jest powietrze, wystarczy zatkać choćby ręką dolot powietrza, albo jak ktoś wyżej napisał: 5 bieg i na heble.
mój diesel 2001 rok ma fabryczną klapkę gdzie kiedy komputer się nie zgadza z obrotami następuje odcięcie powietrza, koniec problemu
debil piszący - debile zatkać ręką jest debilem. Podciśnienie połamie łapę - nie próbować. Jedyna znana mi metoda to piątka ew szóstka i hamulec luba czekać do zatarcia lub gorzej zapalenia się silnika
a niedawno krzyczeli że renówki i francuskie silniki ta robią a jak widać w każdym modelu może to nastąpić, jedyna rada to żadne przerywanie kabli od układu paliwowego bo to olej jest paliwem wtedy a jedyne wyjście w przypadku manuala to 5tka ewentualnie niższy bieg w zależności od gustu i dusić kurwę aż nie zamilknie i tyle ale swoją drogą szkoda by mi było jak bym nie mógł zgasić swojego auta czy go zadusić i patrzyłbym jak nieuchronnie się serducho zajeżdża a inne "dzieci" śmieją się wokół...
a zapłon? bez kluczyka chyba zgaśnie?
A co z automatem ? Tam z biegami nie pokombinuję.
Najlepsze rozwiązanie to nie jeździć Dieslem jak pizda.
Mam pytanie, czy po wyjęciu kluczyka nie odcina pradu do pompy paliwowej ? No chyba że jest mechaniczna. Nie wiem nie znam się prosze o normalną odpowiedz.
Najlepiej to kupić samochód z silnikiem benzynowym, wtedy takiego problemu nie spotkamy.
Zatrzymuje się to tak że trzeba urwać jakimś kluczem albo brechą przewody paliwowe. W starszych dieslach występował podobny problem jak sprężynka od regulatora obrotów się urywała i silnik zaczynał się "rozbiegać" Wtedy właśnie wyrywało się przewody paliwowe i silnik się dusił nim zdążył się zatrzeć.
Możliwość pierwsza - nie jeździć na lotosie.
Możliwość druga - patrzeć i płakać, bo zatrzymać tego się nie da.
Dziękuję, dobranoc.
Pracuję w serwisie samochodowym i z racji tego, że jest chuja do roboty to dałem do poczytania mechanikom wasze komentarze..szydera jest niezła..
Najbezpieczniejsza metoda wyłączenia silnika w tej sytuacji to odkręcenie przewodu dopływowego do filtra paliwa i natychmiast po zatrzymaniu silnika odpiąć klemy z akumulatora..
i wypierdalać..
Pracuję w serwisie samochodowym i z racji tego, że jest chuja do roboty