- Co to jest: wchodzi jednym uchem, wychodzi drugim, a mimo to pozostaje w głowie?
- Kilof.
- Kilof.
Australijskiemu performerowi Steliosowi Arcadiou przeszczepiono na przedramię trzecie ucho. Uważa je za dzieło sztuki.
Urodzony na Cyprze, 61-letni Arcadiou, znany pod pseudonimem Stelarc uważa swoje wymodelowane z ludzkiej chrząstki ucho za ulepszenie formy ciała. Jednak chirurdzy uważają przeprowadzanie takich operacji bez wskazań medycznych za ekstrawagancję, a pacjenci poddawani zabiegom odtwarzania utraconego ucha - za obrazę.
Stelarc przez wiele lat szukał chirurga, który podjąłby się zabiegu. W końcu mu się udało. Choć ucho jest na razie tylko niefunkcjonalna ozdobą, artysta chce w nie wszczepić maleńki mikrofonik, by inni mogli słuchać jego trzecim uchem. (aka)