Mężczyzna w rosyjskim regionie naftowym Tatarstanu utknął w kałuży bituminu.
32-latek wpadł do dołu i nie był w stanie się wydostać, gdy wracał do domu z pracy w rosyjskim regionie naftowym Tatarstanu.
Mężczyzna został uratowany po około siedmiu godzinach spędzonych w jamie pełnej bituminu. Nagranie pokazało mężczyznę po szyję w oleju, z odsłoniętą jedynie głową i rękami.
"Kiedy ofiara zdała sobie sprawę, że nie będzie w stanie wydostać się sama, zaczęła wzywać pomoc".
Incydent miał miejsce w mieście Bugulma, które liczy około 90 000 mieszkańców.
Tatarstan jest obszarem bogatym w rezerwy ropy naftowej, a szacunki w 2019 roku mówiły, że z regionu wydobyto około 3,4 miliarda ton, czyli 24,9 miliarda baryłek.
Hospitalizacja nie była wymagana, a sam mężczyzna odmówił pomocy medycznej.
32-latek wpadł do dołu i nie był w stanie się wydostać, gdy wracał do domu z pracy w rosyjskim regionie naftowym Tatarstanu.
Mężczyzna został uratowany po około siedmiu godzinach spędzonych w jamie pełnej bituminu. Nagranie pokazało mężczyznę po szyję w oleju, z odsłoniętą jedynie głową i rękami.
"Kiedy ofiara zdała sobie sprawę, że nie będzie w stanie wydostać się sama, zaczęła wzywać pomoc".
Incydent miał miejsce w mieście Bugulma, które liczy około 90 000 mieszkańców.
Tatarstan jest obszarem bogatym w rezerwy ropy naftowej, a szacunki w 2019 roku mówiły, że z regionu wydobyto około 3,4 miliarda ton, czyli 24,9 miliarda baryłek.
Hospitalizacja nie była wymagana, a sam mężczyzna odmówił pomocy medycznej.