Jan R. ps. „Kulawy” z Kisielic nieopodal Iławy po wypadku w latach 80. był sparaliżowany od pasa w dół, a mimo to skutecznie kierował później grupą przestępczą. Gdy usłyszał wyrok z tym związany, miał zasnąć na łóżku szpitalnym na sali sądowej i zacząć chrapać.
To gangowi Jana R. przypisuje się też zabójstwo dwóch biznesmenów ze Szczecina - Jerzego O. i Stanisława B. - którzy mieli przemycać papierosy dla „Kulawego”.
To gangowi Jana R. przypisuje się też zabójstwo dwóch biznesmenów ze Szczecina - Jerzego O. i Stanisława B. - którzy mieli przemycać papierosy dla „Kulawego”.