18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#wstyd

Sosnowiec znowu dowalił
rainfall • 2015-12-26, 18:22
Czasem się wydaje, że już gorzej być nie może.

"Trzy mieszkanki Zagłębia dały się skusić na fikcyjne małżeństwa z Turkami za pieniądze. Mężczyźni w te sposób legalizowali swój pobyt w Polsce. Od maja 2015 roku Placówka Straży Granicznej z Rudy Śląskiej prowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach w sprawie ułatwiania obywatelom Turcji pobytu na terytorium RP wbrew przepisom. Przestępstwo to polegało na wyszukiwaniu przez obywateli Turcji mieszkających legalnie w Polsce kobiet, które za obiecaną korzyść majątkową miały zawrzeć związek małżeński z obywatelami Turcji. Dzięki zawarciu fikcyjnych małżeństw z Polkami cudzoziemcy legalizowali swój pobyt na terenie naszego kraju. Małżeństwa zawierane były w Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej."

źródło: Onet > Wiadomości › Regionalne › Śląsk
Najlepszy komentarz (100 piw)
mygyry • 2015-12-26, 19:09
Karą powinna być deportacja, wraz z nową małżonka do jego zadupia
Baca u ginekologa
eloguma • 2015-10-30, 21:20
Góral przyprowadził swoja żonę będącą w ciąży na badania okresowe. Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony. Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 1000 zł, i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna, bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba.
Najlepszy komentarz (95 piw)
eloguma • 2015-11-01, 7:41
I żyje, czy go idziesz dzisiaj odwiedzić?
Prezerwatywy
R................i • 2015-09-11, 2:02
Żona wybiera się na zakupy.
- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No co ty! - mówi oburzona kobieta. Wszyscy będą wiedzieli, co będę robić. Wstydzę się!
- A jak z trójką dzieci idziesz ulicą, to się nie wstydzisz?
Najlepszy komentarz (22 piw)
Nocturno • 2015-09-11, 12:45
Widząc kobietę kupującą prezerwy zachodzi obawa, że mamy do czynienia z mentalną dziwką, oddającą się byle komu, byle gdzie, byle jak, płaczącą później, że "nie ma warunków na dzieci", albo że to "niewłaściwy czas". Widząc zaś kobietę z trójką dzieci istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z kobietą dojrzałą, potrafiącą brać odpowiedzialność za swoje czyny i nie płaczącą po kątach, że żąda aborcji, bo gdy ona była w kuchni to jej dupa była w łóżku i nie wiedziała, co się z nią dzieje.
Z dwojga złego - wolę widzieć białą kobietę z masą dzieci, bo przynajmniej wiem, że walczy w ten sposób z niskim przyrostem naturalnym narodu. Laski kupujące prezerwy i noszące je w portfelu, albo portmonetce są po prostu żałosne. Tzn. co, "nigdy nie wiadomo, kiedy będzie numerek, więc cza się zabezpieczyć, bo nie ma warunków/zbyt młoda"? Jakie to dojrzałe
Onan
gatar • 2015-06-18, 5:33
Wymyślone przed chwilą.

-Co robi onanista gdy się zawstydzi?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
-Spuszcza wzrok
Wyznania sadola
TomekBZ • 2015-02-02, 14:41
"Parę lat temu, w ciepłe sierpniowe popołudnie czekałem na dworcu na mający na podjechać na peron za ok. 30min pociąg. Zmęczony nieco wyjazdowymi ekscesami poczułem narastającą falę głodu. Jako że miejsca nie znałem, spytałem stojących pod pobliską budką z piwem "lokalesów" o wskazanie jakiegoś niedalekiego i przystępnego punktu z żarciem. Ci z entuzjazmem wskazali pobliską budkę z kebabem. Zaznajomieni z podobnymi opowieściami wiedzą już zapewne, że w tym momencie miał miejsce początek nadchodzącego dramatu. Ja kierowany głodem i lekkomyślnością całkowicie nie byłem tego świadomy.
Buda była owszem niedaleko, cała opisana fachowym tureckim słownictwem, a sądząc po jej wyglądzie pamiętała jeszcze odsiecz wiedeńską. Wiedząc, że pozory często mylą, złożyłem zamówienie i po chwili zajadałem się największym jaki widziałem i całkiem niezłym w smaku kebabem, chwaląc w duchu naprawdę nieźle zainwestowane 11 zł.
Tuż po skończeniu konsumpcji wsiadłem do pociągu, który właśnie zjawił się na peronie. Ludzi było niewiele a mój przedział (jak wiele innych) pozostał kompletnie pusty. Zadowolony rozparłem się wygodnie na siedzeniu (o ile oczywiście o wygodzie można mówić w odniesieniu do klasy 2 tlk...), założyłem słuchawki na uszy i ciesząc się spokojem i pełnym brzuchem, z przymkniętymi powiekami pogrążyłem się w błogiej drzemce. Pociąg ruszył. Po około 20 minutach poczułem rozpoczynający się w trzewiach proces trawienia (a jak wiemy, było co trawić!). Bulgotanie narastało, procesy chemiczne zachodziły, a ich produktem - trzeba powiedzieć to otwarcie - były również gazy.
Z natury będąc człowiekiem raczej kulturalnym, tym razem pozwoliłem sobie pofolgować. Przecież wokół mnie nie było nikogo! Fala wzbierała. Ciężko opisać sam moment katharsis. Dość powiedzieć, że był długi. Bardzo długi. Po dłuższej chwili sam ze zdziwienia uniosłem brwi, ale nie przerywałem. Wrażenia audiowizualne towarzyszące temu zdarzeniu dyskretnie pominę, ale pewien jestem, że tonację dźwięku zmieniałem chyba trzykrotnie. Na samym końcu na mej twarzy wykwitł szczery uśmiech, po czym sam do siebie mruknąłem pełne podziwu "o ku$%a...!". Smród jakby małpę rozerwało.
Mimo wszystko relaks trwa (tym razem nawet pełniejszy!). Do okna nie chce mi się podchodzić i liczę, że ślad mego niewłaściwego zachowania rozejdzie się sam. Niestety nie rozchodzi się. Lekko poddenerwowany świadomością pełnego przebudzenia i przewietrzenia przedziału postanawiam się ruszyć. Jako pierwszą podnoszę lewą powiekę - i natychmiast ją zamykam!
Przede mną siedzi starszy jegomość, wąsaty, w ręku opuszczona w bezruchu "Wyborcza". Spod okularów patrzą na mnie pełne przerażenia oczy. Oczy które pewnie widziały wojnę, komunę i stan wojenny. Ale dalej są przerażone. Obok niego matka tuli maleńkie dziecko. Z boku słyszę pełne dezaprobaty pomrukiwania. Słowem - pełen przedział. I ja.
Instynkt Sherlocka podpowiedział mi, że nie zdrzemnąłem się - jak mi się wydawało - na 20 min. Po najbliższej mijanej stacji wywnioskowałem, że spałem przynajmniej 2 godziny. Całe to towarzystwo jechało ze mną do samego końca. Nastawiłem głośniej muzykę i udawałem martwego."

Pomyślałem,że wrzucę bo ja miałem z tego mega ubaw i postanowiłem się podzielić z szanownym gronem sadoli

Zajebane z fb, jeśli macie ochotę na wiecej to wrzuce !
Najlepszy komentarz (71 piw)
SzalonePalce • 2015-02-02, 18:04
Miałem kiedyś podobną sytuacje tylko było na odwrót bo wszyscy spali oprócz mnie. Wszyscy się obudzili od mojego pierda który miał jebnięcie jak Tyson za czasu świetności. Oczywiście udawałem, że się razem ze wszystkimi obudziłem i nie wiem kto się spierdział.
Skrucha
DiscoJerzy • 2014-06-16, 17:30
Sadole, za ten temat wylejecie na mnie wiadro pomyj, beczkę smoły i worek pierza, ale muszę się do czegoś przyznać.

Zjeżdżałem samochodem z głównej ulicy w podporządkowaną i nie zauważyłem sporej cygańskiej rodziny przechodzącej akurat przez przejście dla pieszych. I stało się.

Żadnego, kurwa, nie trafiłem.

Nie było, bo własne
Najlepszy komentarz (281 piw)
binladden • 2014-06-16, 17:34
Nie przejmuj się, nie twoja wina. Skurwysyny się ostatnio ostrożniejsze zrobiły