- Nasz sąsiad w ogóle nie ma szacunku do swojej żony. Właśnie słyszałam jak wyzywał ją od „tłustych świń”.
- Naprawdę?
- Tak. Gdybyś ty tak do mnie mówił od razu bym uciekła.
- Nie od razu. Przecież taka tłusta świnia potrzebuje rozgrzewki przed chodzeniem.
- Naprawdę?
- Tak. Gdybyś ty tak do mnie mówił od razu bym uciekła.
- Nie od razu. Przecież taka tłusta świnia potrzebuje rozgrzewki przed chodzeniem.