18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:49
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:52

#zdrada

Jak sadystycznie rzucić dziewczynę?
a................0 • 2011-09-15, 17:41
Postaram się krótko przedstawić fakty i liczę na błyskotliwe pomysły.
Jest sucz. Ma 21 lat, jest dość cwana i miała już trochę facetów (chociaż w łóżku bez rewelacji, że tak powiem). Jest uzależniona od anonimowego prowadzenia bloga, powiedziała mi o tym z przekonaniem, że nie znajdę go w sieci nawet gdybym chciał. Nie interesowało mnie to, ale ostatnio nabrałem podejrzeń i znalazłem (w pół godziny ). Okazuje się, że zabiera się za pewnego 18-latka, cytuję: "Bo mnie kręci fakt, żeby stracił ze mną dziewictwo, nauczył się seksu i poszedł w świat". Gościa znam i szkoda mi go, bo pewnie się przywiąże będzie miał później traumę. Teraz tak: jeszcze tego nie robili, ale nie mam wiele czasu, bo sucz może mi pierwsza uciec i cały misterny plan w pizdu. Znamy się od miesiąca, a ja spodziewałem się krzywych akcji, więc to nie jest opcja typu "zemsta za złamane serce", tylko nauczka.
W grę wchodzi poinformowanie tego młodszego biedaczka co się dzieje, ale ogólnie musi być błyskotliwie i bez jakiegoś ogromnego kombinowania. No i oczywiście chciałbym to jakoś utrwalić i się podzielić, więc pomysły muszą uwzględniać taką możliwość
BTW Kumpel polecił udać jakiś miły wyjazd i gdzieś w miarę daleko od domu powiedzieć, że widziałem bloga, po czym wrócić bez niej, szukam czegoś lepszego
Wyznanie pewniej temperamentnej latynoski.
_................_ • 2011-08-20, 16:16
Pewna latynoska udziela wywiadu i opowiada o swoich kontaktach z bratem.
Najlepszy komentarz (77 piw)
H................0 • 2011-08-20, 16:21
Chciałbym być jej bratem...
W Stanach, zdradzona kobieta niszczy samochód swojego faceta,
w Rosji zaś, zdradzona kobieta niszczy kochankę

Najlepszy komentarz (42 piw)
_................_ • 2011-08-10, 17:34
tak to jest jak się ma słaby zamek w kuchni i kobieta jest w stanie z niej wyjść
Podejrzany listonosz
Hrabia Drapula • 2011-05-11, 20:53
Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
- Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
- Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
- Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!
Najlepszy komentarz (32 piw)
~Velture • 2011-05-12, 8:48
Cytat:

podejżany listonosz


Wypierdalaj do szkoły.
Sokrates wybitnym był...
atikin • 2011-04-13, 20:52
W starożytnej Grecji Sokrates był szeroko znany ze swojej mądrości. Pewnego razu ten wielki filozof spotkał swojego znajomego, który biegł właśnie do niego by mu coś powiedzieć:
- Sokratesie czy ty wiesz, co właśnie usłyszałem o jednym z twoich studentów?
- Zaczekaj chwilę - przerwał mu Sokrates - zanim mi to powiesz chciałbym, byś przeszedł pewien test. Nazywa się testem "Potrójnego filtru"
- Potrójny filtr?
- Dokładnie - kontynuował Sokrates - Zanim powiesz coś o moim studencie, spróbujmy przefiltrować to, co chcesz moi powiedzieć. 1-Pierwszy filtr to prawda. Czy upewniłeś się, że to co słyszałeś o moim studencie jest w 100% prawdziwe?
- No nie, właściwie to tylko to słyszałem...
- Dobrze, czyli właściwie nie wiesz czy to jest prawda czy fałsz...Przejdźmy do filtru drugiego, filtr dobroci. Czy to, co chcesz mi powiedzieć jest czymś dobrym?
- Raczej nie, właściwie to coś przeciwnego
- Czyli chcesz mi powiedzieć o nim cos złego, nie wiedząc nawet czy to jest prawda.
Mężczyzna potrząsnął ramionami z zawstydzeniem a Sokrates kontynuował:
- Nadal możesz pomyślnie zdać ten test, bo mamy trzeci filtr: użyteczności. Czy to co chcesz mi powiedzieć o moim studencie jest dla mnie użyteczne?
- Nie specjalnie.
- Zatem - podsumował Sokrates - jeżeli chcesz mi powiedzieć coś, o czym nie wiesz czy jest prawdziwe, ani dobre ani też użyteczne dla mnie... To po co mi to w ogóle mówić?
Mężczyzna poczuł porażkę i był zawstydzony.
To jest powód, dla którego Sokrates był uważany za najwybitniejszego filozofa i darzony takim wielkim szacunkiem.
To również wyjaśnia, dlaczego nigdy się nie dowiedział, że Platon posuwał jego żonę.
Żona & kochankowie & mąż
Rymcymcym • 2011-02-04, 22:37
Siedzi sobie spokojnie żona w domu, nagle słyszy dzwonek do drzwi. Otwiera a tam kochanek z kwiatami. Od razu zabierają się do rzeczy już się pakują do łóżka gdy tu nagle dzwonek do drzwi.
-Szybko schowaj się do kuchni, to mój mąż- krzyczy przerażona żona.
Na co kochanek pozbierał rzeczy i uciekł do kuchni.
Żona otwarła drzwi, okazało się jednak, że to inny kochanek.
Równie szybko jak poprzednio zabrali się do rzeczy i po raz kolejny dzwonek do drzwi.
-Szybko schowaj się do łazienki, to mój mąż- krzyczy przerażona żona.
Kobieta szybko otwarła drzwi jednak okazało się że to trzeci już kochanek.
Ponownie mężczyzna od razu zaczął się dobierać do nieswojej żony gdy tu nagle usłyszeli klucze do drzwi.
- To mój mąż!- krzyknęła przerażona żona. Nie miała już jednak gdzie schować trzeciego kochanka i nerwowo rozglądała się po pokoju.
-Szybko wskakuj do tej starej zbroi w przedpokoju!- powiedziała.
Mąż otwarł drzwi i zaczął się podejrzliwie rozglądać po mieszkaniu. Nagle z kuchni wyszedł jakiś mężczyzna i mówi:
- Kuchenka naprawiona wyśle rachunek pocztą- po czym szybko uciekł.
Nastała chwilka ciszy i zdziwienia. Po czym z łazienki wyszedł kolejny mężczyzna i mówi:
-Kran naprawiony, rachunek wyśle pocztą- po czym uciekł.
Ostatni kochanek siedział w zbroi i nie wiedział co ma ze sobą zrobić.
Po chwili w mieszkaniu rozległo się strasznie dudnienie. Raz, drugi, trzeci. Nagle pojawiła się postać w zbroi i powiedziała:
-A do Grunwaldu to gdzie?